brzask_8 napisała:

"Nie chodzi tutaj o liczby - nie w tym rzecz, ile ofiar było po tej czy po tamtej stronie, po prostu - zgodnie z moim sumieniem - każda zbrodnia zasługuje na żal i wstyd. Przykro mi jako człowiekowi, że "ludzie ludziom"... Poglądy polityczne nie mają tutaj nic do rzeczy. Rożne zbrodnie zawsze miały miejsce na Ziemi, ale to biali porywali miliony Murzynów i traktowali ich jak zwierzęta i to biali wybili bizony i ukradli ziemię Indianom - na obu kontynentach amerykańskich. I każdy kto dąży do dominacji nad innymi takimi środkami, jak pokazuje historia jest złym człowiekiem. To biali mają najgorszą reputację ze wszystkich ras."

Przepraszam ale tego nie da się inaczej niż wyśmiać.

Po pierwsze to nie stanowiący rzekomy i lansowany przez politpoprawne media, ponadnarodowy monolit tak zwani BIALI, porywali Murzynów, ale konkretne narody Portugalczycy, Hiszpanie, Anglicy, Francuzi, Arabowie, Berberowie a wcześniej Rzymianie, Egipcjanie, Kartagińczycy i Kuszyci - sprzedawali ich zaś bardzo chętnie handlarze.
Jacy handlarze?
Etiopczycy, Jorubowie, Hausa, Fulani i Dogonowie - tak, ludy rasy czarnej.
Proceder taki istniał, wieki, bo zwykle tak bywa, żę słabszy jest wykorzystywany przez silniejszego.
Tu nie było jak lansują Amerykańscy Murzyni kwestii, "zły biały porywa czarnego bo go nie lubi" - nie, tu chodzi o kasę!
I prymitywnymi plemionami handlowali wszyscy którzy byli wyżej cywilizacyjnie.


"Biali wybili bizony" - bzdura, biali Amerykanie mieli gdzieś bizony, poza traperami nikt się nimi nie interesował, w 1862 roku sami Czipewejowie wytłukli 360tys bizonów, dla ozorów i rogów.
To Indianie je wybili, nie biali.
Jedyny fakt przeciw "białym", to taki, że dzięki broni palnej kupowanej u handlarzy, Indianie wybijali bizony szybciej niż by mogli z łuków.
Polecam książkę, Jarosława Wojtczaka "Minnesota 1862".


"Biali ukradli ziemie Indianom" - po pierwsze nie biali, tylko Hiszpanie, Portugalczycy, Anglicy, Francuzi, a potem dopiero biali Amerykanie (którzy są jednak niczym innym jak mixem narodowościowym całego świata).

Dlaczego to podkreślam?
Dlatego, że rasa kaukaska potocznei zwana białą - obejmuje wiele grup etnicznych i narodów które nigdy Ameryk nie podbijały - Finowie, Czeczeni, Gruzini, Berberowie, Arabowie, Persowie, Włosi, Czesi, Albańczycy czy Rumuni.
Czemu oskarżać za to co zrobili Anglicy takich Estończyków?
Dlatego, że kolor skóry ten sam?
Dlatego, że też z Europy?

To czy za makabryczne mordy Japończyków na Chińczykach w czasie drugiej wojny światowej odpowiadają Polscy Tatarzy?
Albo za ludobójstwo Tutsi-Hutu oskarżymy Aborygenów z Australii, bo czarni?

Ja jestem Polakiem, i nie Polska podbijała Ameryki, nie Polacy mordowali Indian i nie Polacy musza się za to spowiadać przed światem.



"Biali mają najgorsza reputację z wszystkich ras" - nie znam, żadnej oficjalnej doktryny która wyraża wolę 7 miliardów ludzi na świecie i jednoznacznie nazywa białą rasę najgorszą.

Przytaczanie opinii, paru rasistów nie ma znaczenia, czarni z kolei mają opinię nierobów i bandytów w białym społeczeństwie USA - z kolei pewnie w Brazylii, gdzie nie ma takiego radykalnego podziału i nienawiści między czarnymi i białymi - takie sierdzenie pewnie nie ma posłuchu.

Co więcej, niesnaski są między narodami wśród danej rasy, wątpię aby Serbowie mówili pochlebnie o Bośniakach, a Japończycy lubili Chińczyków.

Więc nie gadaj głupot, biała rasa ma opinię najgorszej, bo nie wiem kto niby ją wystawił?
Murzyni z Ameryki?
No, strasznie się tym przejąłem.


"Wstydze się, że jestem biała" - to współczuję, żę wstydzisz się same swojego pochodzenia i grupy etnicznej, strasznie musisz być upodlona przez jakieś dziwne propagandy.
Nie czujesz się czasem słowiańską świnią - jak to nas określali Naziści?
Tak bardzo przejmujesz się opiniami czarnych czy innych rasistów?

Ja jestem dumny, że jestem Polakiem - a że Polacy należą do rasy białej?
Cóż, tym lepiej, to biała rasa, dała prawa nawet zwierzętom i wystrzeliła człowieka w kosmos.
Co osiągnęła czarna rasa poza narzekaniem?