Świetny film, piękny główny bohater (Kano). Pierwszy film w którym podoba mi się wątek miłosny.

po prostu powalająca atmosfera najbardziej wyrafinowanego, subtelnego erotyzmu połączona z tajemniczością i złowrogością namiętnej miłości

Jeżeli ktoś lubi klimat filmów Kurosawy czy Kar Waia, to na pewno nie rozczaruje się "Tabu" - jednak w innym wypadku nie daję gwarancji ;)

Lubię takie filmy, mają coś w sobie. Mam nadzieję że się nie rozczaruję oglądając.

Taki film puścić o 3 w nocy............................................

Ta tematyka praktycznie nigdy w Japonii nie była żadnym tabu (za wyjątkiem kilku lat w XIX wieku, gdy homoseksualizm był zakazany). W średniowiecznej Japonii panowały dość luźne zwyczaje seksualne i raczej traktowano to jak normalne preferencje i nawet często ukazywano ten temat w malarstwie. Byłem kiedyś na wystawie...

Tabu, z tego co wiem to coś zakazanego, po co nie powinno się sięgać. Oglądając film nie odczułam tam żadnego zakazu, że to co robili główni, młodzi bohaterowie jest sprzeczne z kodeksem samurajów. W jednej scenie powiedziano, że związki z mężczyznami są tam (w szeregach Shinsen) normalką. Nie znam się na kulturze i...

Zaprzeżono japoński klimat dla poklasku w europejskich undergroudowych kinach.Jak dla mnie kilka klimatycznych scenek-ale nie stanowią one o dziele kakim miał być ten film.Hipnotyzująca rola Kitano przebijająca o niebo niby demoniczną HOMO-FATAL głównego bohatera.

Pomimo, że sporo czytałam nt. kultury japońskiej, interesuję się kinem japońskim i oglądam je na ogół z olbrzymią przyjemnośćią stwierdzam, że to co widziałam wczoraj nie daje się wytłumaczyć w żaden sposób. Wątek erotyczny - podjęty, ale niewiele wnosi; wątek sensacyjny - giną samuraje, ale 'intryga' nawet nie pachnie...

Poszedłem na "Tabu" z nadzieją, że zobaczę wreszcie coś ciekawego na temat, który wbrew pozorom nie gości na naszych ekranach aż tak często. Niestety film rozczarował mnie na całej linii. No prawie, gdyż muzyce nie mam nic do zarzucenia, była naprawdę ciekawa. Być może to specyfika japońskiego aktorstwa ale kreacje,...

Czy ktoś może mi wyjaśnić, o co chodzi w tym filmie? O_o Ta końcówka mnie rozwaliła. Nic już nie rozumiem... Kano zabija Tashiro, bo kocha Okitę, który - jako czlowiek niechętny homoseksualistom - postanawia go zabić, gdy sobie to uświadomia? Hijikata z kolei postanawia ściąć znajdujące się w jego pobliżu drzewo...

co Mu powiedział zanim go zabił? I kto kogo ukatrupił na końcu?

Już na samym początku moją uwagę przykuła muzyka taka złowieszcza pasujaca do Horroru ,a wiedzialem że nie oglądam Horroru .Więc
trochę mnie zdziwiła mnie ta muzyka .Film Tabu toczy się w szkole samurajów .Pojawia się tam młody przystojny przyszły mistrz sztuki
walki tak na marginesie twarz faceta wygląda jak dupcia...

Ładna muzyka.

patosem, by zrobić dobry film. Jak dla mnie to nadal jest poprostu dosyć słaby film. Ale, co tam kto lubi...

hehh..poczytałam recenzje i nie wiem - odnośnie tego filmu...dlatego poszukuję... ma ktos moze ten film?? prosze o kontakt na maila: sylwiag133@interia.pl

tu nie pomoże nawet dobry nastrój. Przez cały film miałam na twarzy ironiczny uśmiech, czasem chyba wzięty wprost z ust aktorów. Polecam kilka buchów trawki żeby móc się wdrożyć w klimat ;) Inaczej przejdzie, ale z wielkim trudem, jak i u mnie ...... :/

Film ten można dziś, a właściwie jutro zobaczyć w TVP, już o 0:10. Niestety, moje życie tak się ułożyło, że jutro muszę wstać o 6, więc do 2 nie bardzo mogę oglądać dzieł japońskich (ani żadnych innych). Ale najważniejsze, że o 20:20 można było wyemitowac "Fałszerzy - Powrót Sfory", po 22 na TVP 2 za to "Pitbull"....

Film osobiście uwazam za przeciętny, choć tyle dobrego się o nim nasłyszałam. Nie wiem moze po prostu nie rozumiem japońskiego kina moze to tego filmu trzeba mieć lepszy dzień. Dla mnie ten film był o pięknie i o miłości dodam destruktywnej, nieszczęśliwej, złudnej, namiętnej - pożądającej. Piękno w tym filmie nie jest...

Czy może ktoś wie gdzie można znaleźć ścieżkę dźwiękową z Tabu w necie?