The Sum Of Us to jeden z moich ulubionych filmow Russella Crowe, jest tak pelen ciepla, humoru, milosci. Crowe jest w tym filmie przeuroczy, co ciekawe zagral w nim aby zrobic na zlosc skinom, ktorym podobala sie jego rola w Romper Stomper. Musieli pospadac z krzesel gdy zobaczyli swojego idola, ktory w poprzednim obrazie gral bezwzglednego skina, w roli lagodnego homoseksualisty :-) Caly Russell
mam film al enie moge znależć napisow do tego filmu, czy wiesz mopze jak je zdobyc??o ile z nich korzystales
Bardzo ciekawe, rozumiem, że jesteś jego fanką. Skąd dowiedziałaś się o motywacji Russella?
Jestem fanką, widziałam praktycznie wszystkie jego filmy, obejrzałam i przeczytałam masę wywiadów, stąd wiem :) Szkoda, że Russ tak się zapuścił, nie dba o siebie i wygląda niestety na więcej niż ma w metryce :/
Nie jestem fanem, ale aktor bardzo dobry. Widziałem z nim siedem filmów, ostatnio właśnie ten. Rola zagrana bardzo spójnie i przyciągająco, wiarygodnie. Film mi się podobał. Od dawna mam zanotowany Romper Stomper, widziałem trailer. Ostatnio słaby czas, ale generalnie ciężko o dobre role. Dominują blockbustery, nie ma porządnego kina akcji, thrillerów dla 40+. A ci młodzi to tylko mają wygląd. Widziałem jeszcze The Insider - świetny film, Pan i Władca, American Gangster, Stan Gry, Dla Niej Wszystko i Robin Hood. Jako dziecko jeszcze Gladiator.
Koniecznie obejrzyj L.A. Confidential, osobiście bardzo lubię też Proof of life i Dobry rok.