Film jest bardzo ciekawy, końcówka filmu jest bardzo zaskakująca, okazuje się, że Jack umarł, do tego nie wiadomo do
końca jak. I do tego muzyka, dzięki której lecą łzy, a przynajmniej się wzruszasz. Arcydzieło!
Myślałem, że losy bohaterów się potoczą inaczej, a tu okazuje się, że Jack myśli tylko o figlowaniu itp. Myślałem, że będzie
wierniejszy. Film po prostu wyciska łzy, łapie za serce, nawet homofoba poruszy :)
Smutne, daje do myślenia. Polecam!