Nie wymagałem od tego typu filmu logiki której tu wcale nie ma, brak konkretnego zakończenia, że już
nie wspomnę o tych potworach zamieszkujących wyspę. Pomysł całkiem, całkiem ale już po pierwszej
tercji zwątpiłem.
Dałbym coś między 3 a 4 gdyby nie te dialogi z wpychaną widzowi poprawnością polityczną typu:
"-murzyn jest prezydentem?
-tak ale my mówimy afroamerykanin
-jak ładnie"
Wymiękłem i daje 1.