Chyba jeden z dziwniejszych dialogów w filmie. Kolega Betsy mówi jej ni z tego ni z owego "kocham cię". Betsy odpowiada mu pytaniem czy widzi taksówkarza i prosi go o włożenie okularów. On ma te okulary cały czas na sobie, a mimo tego mówi coś w stylu "zaczekaj chwilę" i dopiero po sekundzie mówi "już". Ma ktoś pojęcie o co mogło chodzić w tej scenie?
kocham cię można powiedzieć dla zgrywy
(na zasadzie np. ktoś ci mówi że jesteś głupi a ty do niego 'ja też cię kocham')
nie jestem pewien bo film widziałem jakiś czas temu ale czy z tym 'JUŻ' to nie chodziło czasem o to że najpierw patrzył w to miejsce i nie mógł skumać o co jej chodzi a 'już' powiedział gdy w końcu zauważył taksówkarza