Film doskonały. Efekty specjalne na najwyższym poziomie. Najlepsze sceny to łamanie chleba na 20 osób i mrożący krew w żyłach moment gdy dziewczyna krztusi się opłatkiem, na szczęście zostaje uratowana przez wodę święconą. Poszłabym jeszcze raz pod warunkiem, że ktoś by mi zapłacił.