Bella I Jane były prześliczne, ale jest też wiele, wiele innych. A zatem, według Was, które
zasługują na uwagę?
Syrenka Ariel. Kocham jej tą burze (powiedzmy sobie szczerze) czerwonych włosów!
w ariel niepokojące jest to, że w niektórych scenach jej talia jest szerokości jej szyi :) ale też ją lubię, taki po prostu sposób rysowania
według mnie najśliczniejsza była bella, choć dziecinna mordka roszpunki też mi się podoba.
Słodka byla i tak jakoś smiesznie te żeby trzonowe jej wystawały jak się denerwowala! :D niesamowite też to, żre ta sukienka, która nosila przez tyle lat była na nią zamała tylko w długości, a nie w szerekości:P
Taak...ale co tam i tak jest śliczna i w dodatku ta buzia w kształcie serduszka i wysokie kości policzkowe z olbrzymimi oczami tworzą niesamowity efekt!
Najpiekniejsza jest matka Tarzana. Wiec dobrze że te pytanie pojawia sie wlasdmie pod tym filmem. :)
Z Disneya Jasmine, Ariel i Meg.
Ale najładniejsza jest Chel z Drogi do El Dorado
Matka Tarzana też jest ładna. A w ogóle to chyba jedna z nielicznych bajek, w której widać oboje rodziców.
Esmeralda to charakter i uroda - moja naj
Pocahontas to siła i ciekawa uroda
Meg to charyzma i troche urody
Mulan mały brak urody , wielkie serce .
Jane była śliczna ale taka słabsza od reszty z charakteru , lecz przekonuje mnie jej wyjątkowość i siła woli .
Ariel - siła i piękna uroda .
Bella - Ładna , z ciekawą osobowością
Ja za najładniejszą uważam Roszpunkę (i wgl razem z Julianem tworzą moim zdaniem najładniejszą parę Disney'a)
Ale Jane też bardzo ładna (oni z kolei tworzą chyba najbardziej nietypową parę z Tarzanem, bo nie jest to księżniczka i książę)
A najbrzydsza jest dla mnie Pocahontas (ma taką kanciastą twarz)
Z disneya najładniejsze są: Arielka, Roszpunka, Elsa, Bella, Esmeralda, Pocahontas, Mulan(chociaż nie była ładna), Kida
Nie z disneya najlepsza jest Anastazja
A u mnie na pierwszym miejscu zdecydowanie jest Pocahontas.
Potem Mulan, Kida, Arielka, ewentuallnie Jasmina.