Ten film to... totalna masakra. Niesamowite, że można coś takiego nakręcić.
Przyznam, że tak właśnie w pierwszej chwili pomyślałem ;) Ale przynajmniej masz dobry punkt odniesienia przy ocenie innych filmów :)
Jeśli znajdziesz jeszcze gorszy film, śmiało będziesz mogła dać "1", wszystkie inne powinny być lepsze ;D
Przede mną dwie kolejne części Teksańskiej Masakry i rimejki,więc może będzie jeszcze gorzej :D
Szansa jest ;D Choć ten z 2003 roku nawet przyjemnie mi się oglądało. Powodzenia!
Obejrzałam trzecią część i ona nawet niezła jest ;P
Czytałam już na forum,że ten z 2003 też podobno niezły ;P
Przeczytałam na forum odnośnie pierwszej części z 74 r. ,więc to nie moja wina że piszą tam o filmie który dopiero obejrzę :D
Ależ nie trzeba było :D
Już jestem ciekawa tego rimejku a jeszcze IV część przede mną :D
Widzę, że nie odpuszczasz ;) Poznasz całą familię na wylot :D
Chodziło mi o to, że czasem oceny czy opinie na temat danego filmu są mocno mylące. Wolę zatem w pierwszej kolejności sam wyrobić sobie zdanie i ewentualnie później przeczytać, co inni mają do powiedzenia. Właśnie obejrzałem "Służące" i jestem mocno zaskoczony, że na Filmwebie ten film jest na 44 miejscu w Top 500. Bo dla mnie jest ok, ale nie aż tak. Z drugiej strony, z gustami się nie dyskutuje, ktoś lubi "Teksańską... 2", ktoś inny "Siedem" :)
No ja też dopiero po obejrzeniu filmu przeglądam jego forum :D Ale jak już coś napiszą o innych częściach to nic się nie stanie,bo i tak ocenię film według własnego uznania ;P I przeważnie jak zaczynam serię to ją dokańczam nawet jak mi już pierwsza część się nie podoba :D
Kurde,i w przyszłości jak będę Służące oglądała to podświadomie pokieruję się twoją opinią,a idź ty ;P
Oj tam, kieruj się świadomie ;)
P.S.:
Jest bardzo miło mieć świadomość, że mam wpływ na Twoją podświadomość :D
Myślę, że działasz.
Jesteś dobra. Jesteś mądra. Jesteś ważna.
(Pewnie poniosę śmierć z Twojej ręki, ale to cytat ze "Służących", który utkwił mi w pamięci)...
Pewnie lepiej wiesz, czy działasz, czy nie, kłócił się nie będę... ale... każdy ma "to coś". I zawsze znajdzie się ktoś, kto to odkryje.
Nie, no co Ty ;) Sama sobie odpowiedz na swoje pytanie :) Mi skromność nie pozwala ;D
No dobra, widzę, że jesteś zaprzysięgłą kinomanką i kręcą Cię horrory. Który polecasz?
Zostawię tylko te, których nie widziałem ;)
Ogólnie pasują mi takie, w których jest klimat (Dracula Coppoli, Frankenstein Branagha, Wywiad z wampirem) choć trudno te filmy określić jako typowe horrory. Zawsze fajnie ogląda mi się Obcego, a i Obecność zrobiła na mnie pozytywne wrażenie.
Hektolitry krwi, odcięte hmm... członki, itp. z reguły bardziej mnie śmieszą niż straszą, ale ciekawy jestem Martwego zła 2. Ktoś podłożył sceny z niego do teledysku Slipknota The Negative One i wyszło bardzo... obiecująco ;D
To zacznij od Martwego Zła - trylogia + rimejk ;D
A z reszty co wymieniłeś to widziałam tylko Obecność i powalającego wrażenia na mnie nie zrobiła tak jak na tobie te Służące ;D
Niektóre same zapadają w pamięć. "Wejdź z własnej woli i zostaw tu trochę radości, którą z sobą niesiesz..." powiedział hrabia Dracula do Harkera zachęcając go do przekroczenia progu swej siedziby ;)
No niestety ja tak nie mam :D Chyba że bym film z kilka razy obejrzała i bardzo by mi się podobał,czego o Obecności powiedzieć nie mogę ;P
Coś się tak uczepiła tej Obecności? ;) Jak dzisiaj w nocy poczujesz jakąś zimną obecność w pobliżu, to inaczej będziesz mówiła ;)
Bo ty napisałeś o Obecności :D Przecież nie będę się wypowiadała na temat filmów,których nie oglądałam ;D Nie strasz,bo nie zasnę jeszcze :D
Coś mi się wierzyć nie chce, że tak łatwo Cię nastraszyć...
I widzę, że Teksańska... dalej u Ciebie na tapecie. Ta dzisiejsza "1" jest pierwsza, czy już wcześniej jakiś film urzekł Cię w podobny sposób? ;)
Z tym nie zaśnięciem to sarkazm,myślałam że wyczujesz ;P
Jedynka jest zarezerwowana dla takich ''arcydzieł'' jak Diabelskie Nasienie,Paranormal Activity: Naznaczeni czy Tunel Śmierci ;D Z tym ostatnim Teksańska ma najwięcej wspólnego,bo oglądając nie ogarniasz co się dzieje ;D
Dlatego nie wierzyłem :D
Nie widziałem żadnego z tych filmów, ale po samym tytule Diabelskie Nasienie miałbym problem, żeby to włączyć ;)
Dobra, jeśli nie przeraża Cię lodowata obecność, to życzę ciepłej nocki! Do zobaczyska (usłyszyska?) ;)
I ciesz się,że nie widziałeś ;D Lepiej dla Twojej psychiki ;D
Ja jeszcze trochę posiedzę,tak więc Dobranoc ;P
Fakt to jedna z tych produkcji której z przyjemnością wystawiasz po seansie ocenę 1. Bardzo mnie ciekawi czemu Leatherface nie zagrał aktor pierwszej odsłony, moim zdaniem idealnie pasował do tej roli pod względem wzrostu i masywnej budowy.
no racja widac to na filmwebie po sredniej filmow wiele z nich ma za niska srednia