Najprawdopodobniej jest.

hehe bzdura , film nie jest na autentycznych faktach to była tyko propaganda dla zysku.

Prawde mówiąc to ta historia jest na faktach, ale tak naprawde nie było rodziny, tylko jedna osoba Ed Gein

Na kanwie legendy Geina powstało kilka filmów, w tym legendarna "Teksańska masakra piłą mechaniczną" Tobe'a Hoopera i równie słynna "Psychoza" Alfreda Hitchcocka. Gein był również pierwowzorem Buffalo Billa z "Milczenia owiec"

W wyniku przeszukania na farmie Geina odnaleziono między innymi:
cztery czaszki wieńczące słupki łóżka Eda;
abażury lamp i obicie jednego z foteli wykonane z ludzkiej skóry;
miski wykonane z ludzkich czaszek;
ludzkie serce (przedmiotem dyskusji pozostaje gdzie znaleziono owo serce; policja stwierdza, że znajdowało się ono na patelni stojącej na kuchni, podczas gdy niektóre zdjęcia wskazują, że zawinięte było w papierową torbę);
maski wykonane ze skóry zdartej z twarzy martwych kobiet, zdobiące ściany sypialni;
pas z ludzkich sutków;
kompletny strój z ludzkiej skóry;

Wszystko jest na www.Wikipedia.org

miłej Lekturki... pozdr

Dzieki za odp. :)

Jeśli kogoś fascynują seryjni mordercy polecam poczytać historię Alberta Fish, również ciekawa postać, która stała się pierwowzorem Hannibala Lectera.

Pozdrawiam

a znasz nieautentyczne fakty;pp?

Buhahahahaha :))....

W recenzji pisze: Korzystając z okazji chciałbym ostrzec wszystkich przed hasłem promującym nową wersję "Teksańskiej masakry łańcuchowej". Otóż na plakacie możecie przeczytać, iż film oparty jest na prawdziwych wydarzeniach. Nic bardziej mylnego. Wydarzenia zaprezentowane zarówno w filmie Hoopera jak i Nispela nigdy nie miały miejsca. Co najwyżej, inspiracji scenariusza można szukać w głośnej przed 50 laty sprawie Eda Gaina - seryjnego mordercy i rabusia grobów, który w latach 1954-1957 pozbawił życia kilka osób...

No raczej, że rodzina Hewitt-ów nie istniała... Wszystkie te chore akcje to przez pana Eda Geina, który zainspirował pare wybitnych głów kina grozy

w takim razie żyłam w kłamstwie xD

jak by nie patrzeć, to owa Historyjka była prawdziwa, ta makabra naprawde sie wydarzyła, zmienili jedynie głównych bohaterów, zamiast Eda Geina stworzyli równie okrutnego potwora Thomasa Hewitta wraz z rodzinką chorych psychicznie kanibali.

Ed Gein również był kanibalem a sama Historia przedstawiona w filmie została tylko w malutkim stopniu zmieniona

Więc można śmiało stwierdzić, że nie żyjesz aż w takim kłamstwie jak myślisz :)

Co do rodzinki to czytając wikipedię wychodzi na to, że Ed miał też nieźle stukniętą matkę...

Tak, ale matka Eda nie była morderczynią tylko maniaczką religijną. Po jej śmierci, Ed nie mógł poradzić sobie z jej stratą, więc udawał, że jest nią wkładając skórę zdartą z matki. "TCM" jest w baaardzo luźnym stopniu oparte na tej historii - powiem więcej "Teksańska masakra..." odbiega znacznie od historii życia Geina, jedynie wizerunek mordercy jest z jakimś stopniu zaczerpnięty z wizerunku Geina. Ale w większym stopniu Geina obrazuje Norman Bates w "Psychozie". Tak wic "TCM" absolutnie nie jest oparta na faktach autentycznych - nie licząc wizerunku Hewitta.

Ed pozbawił życia dokładnie dwie osoby. Ale chodzą plotki, że mógł zabić także własnego brata - jednak nie udowodniono mu tego. Udowodniono mu dwa morderstwa, więc określanie go mianem seryjnego mordercy jest mylne, chociaż nawet specjaliści twierdzą, że w jego przypadku można go od biedy sklasyfikować jako seryjnego mordercę ze względu na charakter jego morderstw, który nacachowany był niezwykłą brutalnością.

Tak , czytałem że nie można określić ile osób ma dokładnie na sumieniu bo część fantóe znalezionych u niego mogły pochodzić z kradzieży na cmentarzach

Lubisz filmy ? jaki typ ? . Horrory ? Science Fiction ? Animowane ? lub jeszcze inne ?;> zapraszam na forum ! www.filmyonline24.fora.pl