PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=186343}

Terminator: Ocalenie

Terminator Salvation
6,5 146 691
ocen
6,5 10 1 146691
4,4 15
ocen krytyków
Terminator: Ocalenie
powrót do forum filmu Terminator: Ocalenie

Przeszczep serca, na środku pustyni, po wyniszczającym ludzkość (oraz technologię) bombardowaniu atomowym, przez kobietę weterynarz (Terminator 3), od pierwszego lepszego akurat umierającego dawcy z tą samą grupą krwi (na wpół robota), bez przygotowania i żadnego doświadczenia.
Jak na razie, nie spotkałem się z filmem ze sceną o niższym poziomie Sc-fi (głupszej), bo „fikcja naukowa” jest przeciwieństwem tego co opisałem, a rocznicę operacji pierwszego przeszczepu serca w Polsce przez prof. Religę obchodzimy do dzisiaj, ponieważ była ona jedną z niezbyt licznych w ogóle w Europie (była tak trudna, że nawet weterynarze nie zawsze potrafili ją przeprowadzać ). Znacie jakiś podobny motyw z innego filmu?


ocenił(a) film na 7
Magic_aM

Oj tam czepiasz się szczegółów. Mnie się bardzo podobała ta część :)

ocenił(a) film na 8
Magic_aM

Connor miał uszkodzone serce - nie zniszczone chorobom czy czymś podobnym a uszkodzone więc wystarczyła by operacja rekonstrukcji uszkodzeń serca ale do tego potrzebne jest specjalne urządzenie zastępujące serce w trakcie operacji - dodatkowo to samo urządzenie potrzebne jest podczas przeszczepów. Zastępuje ona tymczasowo serce biorcy do czasu wszczepienia serca dawcy...... Więc...... jakim cudem przeprowadzono tą operację ..... ???? :D

Kolejne bzdury :)

Magic_aM

Znamy, ale jeśli nie oglądałeś Prometeusza to mogę Ci

ZASPOJLEROWAĆ PROMETEUSZA


Zszycie brzucha w 20 sekund i natychmiastowe bieganie. Jest głupsze?

Piotrek4

"Zszycie brzucha w 20 sekund i natychmiastowe bieganie. Jest głupsze?"

A dlaczego nie? Zabieg był wykonany przez nowoczesną maszynę z dość dalekiej przyszłości. Może po takim zabiegu nie trzeba leżeć w łóżku przez tydzień, jak to jest obecnie?

marcin261287

Tak, w przyszłości będziemy mieli samoregenerujące się brzuchy.

Piotrek4

Jakiegoś rodzaju środek regeneracyjny mogła otrzymać, w końcu chyba o to chodzi w tej maszynie. Akcja filmu dzieje się w roku 2092. Na prawdę nie widzę powodu do czepialstwa.

marcin261287

Naprawdę piszemy razem.

Piotrek4

Czepianie się ortografii jako zamiennik braku argumentacji w dyskusji? Można i tak.

marcin261287

Jakiej argumentacji? Scena idiotyczna to scena idiotyczna. Dopisuj sobie co chcesz, możesz nawet napisać, że cała akcja działa się w innym wymiarze, w którym superbóstwo swą mocą jej brzuch zregenerowało, bo przecież nikt w filmie nie powiedział, że tak nie mogło być.

To samo co napisałeś Ty. Idiotyczne podejście, co nie?

Piotrek4

Idiotyczna scena TWOIM zdaniem, bo akurat jej się uczepiłeś w temacie o zupełnie innym filmie, i chyba nie bardzo przepadasz za gatunkiem, skoro tak trudno Ci zaakceptować umowność pewnych kwestii, nazywając je od razu "idiotycznymi".

marcin261287

Paradoksem jest to, że to Ty zarzucasz mi "czepianie się", podczas gdy napisałem tylko jednego posta, a prowodyrem ciągu tej dyskusji stajesz sie Ty. Na cztery posty napisałeś trzy o moim czepianiu się, ja napisałem o idiotycznej scenie w sumie tylko jednego, jak zszedłem z tematu to zarzuciłeś mi "czepianie" się ortografii, oczekując, ze będę dalej pisał o scenie. Tylko po co, skoro - wg Ciebie - to też czepianie się.?

Wychodzi na to, ze wszystkiego się czerpiam. Przestanę pisać o idiotycznej scenie to będę się czepiał ortografii, będę dalej dyskutował to będę się czepiał sceny. Niezależnie czego bym nie zrobił, wg Ciebie będę się czepiał. Generalnie, jestem w sytuacji bez wyjścia, czepliwy z założenia, na szczęście tylko Twojego.

Kolego, przyjrzyj się kto się tu kogo czepia, bo albo Ci się pomieliły pojęcia, albo ewidentnie Ty się czepiasz mnie. Nie potrafisz sobie poradzić ze swoją właśną akceptacją idiotycznej sceny, to Twój problem.

Piotrek4

Za duże ego, kolego.

marcin261287

Och, brakło argumentu? :P

Piotrek4

Przeszczep serca bez nowoczesnej technologii - lipa
Biegający człowiek z nożem w brzuchu - realne
Człowiek biegający z rozciętym brzuchem - realne
Kobieta biegająca po ukończonej operacji brzucha - realne

koleżko zapytaj siebie co w tym tak serio jest nie realnego...
szwy z przyszłości by nie wytrzymały?
skóra potraktowana płynem z przyszłości by się jej nie wytrzymała?
zemdlałaby z powodu bólu?
Może nie pamiętasz sceny za dobrze ale ona tam wstrzykuje sobie magiczną miksturkę w trakcie operacji... Może jakiś film Ci się pomylił.. tak .. przyczep się teraz mojej gramatyki alllbo jakjejź literófki b0 widzem żem lubiż to robidź... i tak.. to Tobie brakuje argumentów Piotrze, nie będę odpisywał na jakiekolwiek tutaj bzdury które będą dalej pisane, cześć.

Brejkor

Prometeusza jeszcze nie widziałem ale sytuacje które opisałeś jako realne jak dla mnie są strasznie nierealne. Bieganie z rozciętym brzuchem? Bieganie po ukończonej operacji brzucha? Akurat w tej tematyce coś wiem, i po operacjach na brzuchu to pacjent zazwyczaj troszkę w łóżku musi poleżeć żeby mu się tam wszystko dobrze pozrastało. Co do realności sytuacji o której dyskutujecie to jako ze nie widziałem to nie potrafię jej ocenić na ile w niej realizmu. Rozcięcie skóry nie jest tu najgorsze, w zależności od głębokości rany uszkodzeniu mogły ulec narządy wewnętrzne, zakładając ze nie uległy uszkodzeniu organy głębiej leżące to już uszkodzenie mięśni w znacznym stopniu zaburza lokomocję.

albertos25

Ten film dzieje się w przyszłości, gdzie operacji dokonuje autonomiczny robot. Nie ma większego sensu porównywanie tego z obecną medycyna.

Pewnie jeszcze długi czas będziemy polegali na chirurgach, ale zauważ, że z biegiem lat czas potrzebny na rekonwalescencje po poważnych zabiegach chirurgicznych ulega skróceniu.
Być może pod koniec wieku nie będzie trzeba wcale leżeć, kto wie.

marcin261287

Nie chcę się kłócić o realizm sceny z filmu którego nie widziałem, dlatego nie wtrącałem się w Twoją rozmowę z Piotrkiem4. Jednak jak zobaczyłem wywody Brejkora to nie mogłem nie zareagować. Też mi się zdaje ze medycyna pójdzie do przodu, ale weźmy też poprawkę na to ze wiele z wizji ludzi żyjących w latach 50/60 ubiegłego wieku, na temat czasów w których obecnie żyjemy się nie sprawdziło. Weźmy na przykład to ze według drugiej części "Powrotu do przyszłości" powinniśmy śmigać na deskolotkach i nosić ubrania które same dopasowują się do naszej sylwetki.

albertos25

"Weźmy na przykład to ze według drugiej części "Powrotu do przyszłości" powinniśmy śmigać na deskolotkach i nosić ubrania które same dopasowują się do naszej sylwetki."

Ale to był rok 2015...

W filmie czas akcji to rok 2092. Jeszcze trochę przed nami.

użytkownik usunięty
Piotrek4

Będziemy także idiotami bez instynktu samozachowawczego i wiedzy (zdejmowanie hełmofonów na obcej planecie, głaskanie pozaziemskich węży, uciekanie w linii prostej przed spadającym statkiem, tworzenie SI zabijającej załogantów bez powodu i wydawanie miliardów dolarów na misje w oparciu o układ kropek w jaskini). ;)

ocenił(a) film na 10
Magic_aM

To co napisałeś mi nie przeszkadza,bardziej denerwujące są te Terminatory i w ogóle te wszystkie roboty jak i sam Skynet. Przecież to nierealne jest.

ocenił(a) film na 7
Magic_aM

Mnie w Ptakach Hitchcocka tez wydało się głupie, że ptaki zaczęły zabijać ludzi. Przecież w realnym zyciu ptaki nikogo nie atakują. Prawda?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones