1. Kim był ten starszy Pan? kosmitą? Bogiem?
2.W jakim celu prowadził ten eksperyment?
3. Dlaczego leciała ludziom krew z nosa?
4. Kim byli ludzie którzy się tak gapili na opiekunke w hotelu i w bibliotece? albo ten uczeń/kelner z psychodelicznym spojrzeniem
5.Co to za przejścia wodne?
6.Dlaczego starszy pan kusi milionem za wcisnięcie a potem każe mężom zabić żony, to jakis łańcuszek śmierć za śmierć?
Przyznaje że oglądałam film jednym okiem bo miałam gości i może nie byłam skupiona.
Obejrzyj jeszcze raz, to może zrozumiesz...
I nie maluj się w samochodzie podczas jazdy, bo "podzielność uwagi" masz ograniczoną, a jak kogoś przy tej okazji zabijesz, to będzie trudniej wytłumaczyć się przed sądem, niż napisać taki post na filmwebie, "że nic z tego nie rozumiesz"...
no ale mi pojechałeś z tą szminką hehe no chyba nie zasnę. Nie mam zamiaru tracić czasu na zrozumienie tego filmu. Pozdrawiam
O matko,laska zadała pytania,a jak zwykle na Filmwebie otrzymała tylko głupio-mądre rady.A nie mozna po prostu odpowiedziec na pytania?Bez mądrzenia się?
Oni nie chcą odpowiedzieć na pytania bo sami nie wiedzą o co chodzi w tym filmie.
Być może widz ma sobie sam zinterpretować. A i ranga filmu jako bardziej artystycznego jak wiadomo wzrasta po nasączeniu go takimi zawieszonymi wątkami:-)
Ten film był tak debilny, że tak naprawdę żaden z tych mądrali co tu rżnie oświeconego nie potrafiłby Ci odpowiedzieć na to pytanie.
Dawno nie oglądałem takiej szmiry
wiesz co, też kiedyś chciałam napisac takie zapytanie na filmwebie, ale szybko usunełam te wypociny, bo dotarło do mnie jak bezsensowne jest pytanie o fabułę filmu kiedy niedokładnie się go oglądało xd
ale masz
1. jak sam to powiedział "narzędziem" swoich pracodawców w tym kontekście boga/bogów lub tez aniołów zależnie od twojej religii
2. nie on go prowadził, on tylko był wykonawcą, jego pracodawcy mieli taki kaprys, ale mówili coś o sprawdzeniu ludzkości czy jest warta istnienia (chodziło o nie naciskanie przycisku)
3. dla efektu (powiedzmy, że ci ludzie byli wykorzystani przez architektów tego planu i organizm ludzki nie wytrzymywał, co skutkowało osłabieniem, krwawieniem wewnetrznym i ch*j wie czym jeszcze)
4. gówno mnie to obchodzi ale pewnie fanatycy/ opetani przez tych pracodawcow/ zjebem
5. wg mnie chyba tylko taką wkrętą albo drzwiami do odkupienia/potepienia jak mówili
6. jak znowu to napisze to bedzie masło maślane, ale nie byłoby łańcuszka gdyby ludzie nie naciskali przycisku, w ten sposob wszyscy pewnie sie pozabijają albo bedzie to pewnego rodzaju selekcja naturalna haha...
ps nie ma sprawy, wiem ze po 2 latach napewno cie to interesuje
Nic się nie przejmuj. Ja oglądałam uważnie a zrozumiałam niewiele więcej od Ciebie także nic straconego.
Pewnie, że nie ma czym się przejmować. ROZUMIEĆ to można fakty, logikę... a nie... kaprysy mózgu twórcy takiej historii.
Tylko on (twórca) wie tak naprawdę o co mu chodziło, chociaż często oni też rzucają tylko jakieś "luźne strzępy", a sami nie wiedzą jakie to dokładnie miało znaczenie, sens itd.
Reszta sobie "zmyśla" co im tam do łba strzeli, a żeby przykryć ten banał, chaos i dupowatość to przykrywają tą "elokwentnie", że to "interpretacja".
A to, że film nie jest precyzyjny, że jest pelno dziur i niedomówień... każą traktować jako WARTOŚĆ, a nie wadę.... bo dzięki temu nie trzeba być "mądrym", wystarczy sobie zmyślać "interpretację" i ... kazdy może mieć rację :D