PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=418060}
6,1 1 109
ocen
6,1 10 1 1109
The Canyon
powrót do forum filmu The Canyon

Film ogólnie mi się podobał,fajnie się oglądało,gra aktorska dobra,widoki i muzyka bardzo ładnie i piękne.
Natomiast kilka rzczy do których mogłbym sie przyczepić:
SPOILER



1.Jak dla mnie za długo byli bez jedzienia a co najważniejsze bez wody,a mieli dalej siłe na wędrówke.
2.Trochę dziwna sytuacja z tym jak głowna bohaterka wraca sie po noż do przewodnika,niby oni nie wiedzieli gdzie są,gdzie mają iść a tu ona szybko odnajduje grób.

Miałem coś jeszcze ale zapomniałem.

Może niektórzy z was bedą pisać ze sie chce na siłe przyczepic czy cos,ale po to jesst forum zeby komentowac i wyrażac swiej zdanie.

P.S Bardzo fajna akcja z tymi wilkami, i z tym jak...hmmm dzielna była głowna bohaterka.


ocenił(a) film na 5
qwerty123321

!!!!!!!! SPOJLER !!!!!!!!!


Mnie jeszcze denerwowała ta akcja jak oni się wspinali po tych skałach i jej sie zachciało dzwonić...jeszcze to wychylenie w celu znalezienia zasięgu, tylko idiota bo wymyślił taka scene...
I jeszcze jedno, każdy raczej zwykły człowiek zwymiotowałby krojąc stope ale to już detal.


+ ładne widoki, fajny pomysł
- nielogiczne zachowania bohaterów, wieje nudą

5/10

ocenił(a) film na 7
scorpionv

!!!!!!!! SPOJLER !!!!!!!!!

Zakończenie, całkowicie popier..ne, w żadnym razie takie być nie powinno, bo bohaterka ma pozostać w naszej pamięci jako prawdziwa bohaterka a nie morderczyni, którą to właśnie została.

baraqs

wg mnie nie jest morderczynią, zabiła swojego męża z miłości, żaby wilki go
nie zabiły. nie wiem czy to jest nieistotne. nie każdy byłby w stanie to
zrobić! wołała żyć ze świadomością, że zabiła swojego męża niż pozwolić na
to aby umarł w męczarniach.
chociaż to zakończenie było mega przewidywalne!
a film dobry, najlepsze w nim był krajobraz.

ocenił(a) film na 8
paulakrus18

Przewidywalne? Dla mnie nie. Moim zdaniem jej planem było zabić męża, za chwilę siebie. On nie miał szans na pewno, ona słabe - otoczona wilkami, wycieńczona, głodna.
Pech polegał na tym że zaraz po tym jak zabiła męża pojawia się helikopter - przypomina mi to zakończenie "Mgły" z 2007.
Inną kwestią było to, czy on by przeżył, nawet gdyby go uratowano. Smród z rany sugerował, że miał zakażenie (gangrenę?).

Sighma

przewidywalne, czyli spodziewałam się takiego zakończenia, że ona go zabije, a potem przyleci helikopter żeby ich uratować. o to mi chodziło.
czy by przeżył ? możliwe, że tak. amputowaliby mu nogę, czy co tam <dawno to oglądałam> i tyle.

ocenił(a) film na 8
paulakrus18

Mnie dziwiło, dlaczego ona go ciągnie ze sobą, marnując przy tym czas i siły (głównie swoje, ale jego też). Po tym jak zabiła wilka, uważam że powinna męża zostawić w jakimś zacienionym miejscu, może jakiejś grocie, przygotować mu chrustu na wiele dni, zrobić prowizoryczne narzędzia obronne w stylu dzidy (chociaż do rozpalonego ogniska i tak wilki by nie podeszły), zostawić mu mięso, sama zabrać część mięsa i iść szukać pomocy.

Chociaż może tylko łatwo mi się mówi, a na jej miejscu nie potrafiłabym go zostawić.

Jeśli chodzi o to czy przeżyłby gdyby go nie zabiła - myślę że miałby małe szanse. Stan jego zdrowia był fatalny, wciąż mdlał, nie miał kontaktu z rzeczywistością, a do rany wdało się zakażenie, które prawdopodobnie objęło już całe ciało.

Sighma

Przedewszystkim mając nóż i patyki można było przygotować wiele narzędzi do walki z wilkami. Wiadomo że całe stado naraz gdyby zaatakowało to nici, ale można było otoczyć się ogniem i pojednyczo je załatwiać, raz troche, drugi raz kilka, i wilki by załatwił i wypił krew i mięso zjadł.

ocenił(a) film na 7
butler001

krwi nie mozna pic, wymiotuje sie nią

Sighma

przewidywalne... nie było ;) ale zrobiła prawdopodobnie najlepiej jak mogła... nick mogł cierpieć długimi godzinami, a tak było właściwie koło 30s i koniec. nie byla to tak bolesna śmierć. lori wg. mnie postąpiła słusznie.

najgorsze jest to ze ja dalej, kur*a, nie wiem jak sie to skonczylo! czy go odratowali, czy umarł... czy lori wróciła do normalnego życia, czy też nie... i to mnie wkurza ;]

ocenił(a) film na 8
Roomster720

On umarł na 100%, a ona wróciła do normalnego życia (o ile można żyć normalnie ze świadomością, że zabiło się męża).

Sighma

ja bym nie powiedział na 100%, chociaż faktycznie... sanitariusze nie rozkladali sprzetu i nie robili już reanimacji... nie wiem.

ale i tak silna z niej babka...

ocenił(a) film na 8
Roomster720

sanitariusz pokiwał głową na znak, że nic z tego nie będzie, że tak się wyrażę.
Film dobry

pacyna92

Mogla rozbic skale tym nozem (wygladal mocny jak dobre dluto), kiedys szukalem skamielin i rozbijalem na kawalki takie kamory, to zajmuje okolo 30 minut, predzej czy pozniej skala peknie.

ocenił(a) film na 9
Roomster720

Iwonki rodzice są Polakami. Wpierajmy jej karierę :)

ocenił(a) film na 9
baraqs

Ktoś niezrozumiał filmu :( sorry

użytkownik usunięty
scorpionv

Nielogiczne to mało powiedziane, dosyć że się zgubili na tym pustkowiu, zostali bez pożywienia i wody jak ktoś tu napisał, to jeszcze on mistrz genialnego pomysłu w sytuacji praktycznie bez wyjścia (jedyne to się wrócić i dalej iść , i albo się poszczęści albo nie): wspinać się na pionową ścianę skały. Bez uprzęży, bez zabezpieczenia (wiadomo nie mieli tego) ale co tam ! Raz się żyje.
Genialne...
Zupełnie jakby zgubił gdzieś po drodze swój mózg.

ocenił(a) film na 7

chcieli tam zlapac zasięg.

ocenił(a) film na 7
qwerty123321

tak, tez uwazam ze bez wody by nie pociagneli tak dlugo.mogli choc dodac jakies sceny ze spijali pporankami rosę czy cos, a tam o suchym pysku nie mieliby silny na nic

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones