Pomysł ciekawy,nie przeczę. W ciekawy sposób pokazał co powoduje zamieszczanie wszystkiego w sieci oraz tego konsekwencje. Czego nie należy publikować oraz gdzie są granicę,których nie należy przekraczać. Emma Watson też sobie poradziła w roli Mae. Jednak czuję pewien niedosyt. Czegoś mi w nim brakowało. Może bardziej zaskakującego zakończenia?