The Convent

demoniczne siostry zakonne, nawalony prochami koleś i babka w srednim wieku z giwerą :) Niezły horror komediowy. Idzie się uśmiać. Juz pierwsza scena pokazuje że z tym filmem będzie cos nie tak, gdy jedna panienka urządza sobie masakrę w kosciele, a scena jak u Tarantino :).

jak dla mnie świetna horrorokomedia.
otwierająca scena, gdzie panna strzela z shotguna do zakonnic przy słodkiej piosence z lat 60ych skojarzyła mi się troszkę z kinem Roba Zombiego, czy Tarantino. później film czerpie z włoskiej klasyki jak "demony" L. Bavy. tyle, że tu wszystko jest zamierzoną komedią. ten film to...

Ogląda się to jak teledysk miejscami. Ruchy demonów są przyśpieszone, a czasmi wręcz wyglądają na podrygiwania w rytm muzyki techno, która leci w tle. Same demony są jakby wyciągnięte z filmów Lamberta Bavy, czy z serii "Night of the Demons". To również nie jest zbyt poważny film, z niektórych sytuacji można się...