Witam! Pomyślałem sobie, że moglibyśmy wymienić najbardziej przerażające dźwięki, jakie było nam dane usłyszeć w filmie. Piszcie co Wam przyjdzie do głowy.
Moje typy:
-duchy w serii "Klątwa"
-demony w "Uwierz w ducha"
-Anneliese Michel w dokumencie "Egzorcyzmy Anneliese Michel"
-Freddy Krueger (odgłos noży) w "Koszmarze z ulicy Wiązów"
-morderca w filmie "Uśpiony obóz" (na końcu filmu)
-obcy w filmie "Znaki"
-ksenomorf z serii "Alien"
-dzieci w "Blair Witch Project"
Na razie tyle. Jak jeszcze coś mi się przypomni, to napiszę...
- wyliczanka z "koszmaru z ulicy wiązów"
-ostrza Krugera
- śmiech "nowego Krugera"
-jęki z "Klątwy"
-ksenomorfy :D
nie dopisałam, że to jest ten dźwięk pojawiający się w filmie - wiecie - ten charakterystyczny - gdy Kayako się pojawia (biała istota z czarnymi włosami) -> chciałam sprecyzować :)
Zarówno "Koszmar z ulicy wiązów" jak i "Klątwa" mnie na zmianę i śmieszyły, i nudziły.
Rozumiem , że dla kogoś może to jest straszne i nie zamierzam o tym dyskutować bo każdy jest inny, chociaż trochę mnie to zdziwiło że niektorych tak przeraża ten film,bo ja jestem dość strachliwą osobą , a "Klątwa " nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia :D No może tylko takie, że straciłam ponad godzinę.
Dla mnie przerażający dzwięk to kołysanka z "Rosemery's baby" R.Polańskiego.