PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=416984}
7,3 101 510
ocen
7,3 10 1 101510
7,2 29
ocen krytyków
The Hurt Locker. W pułapce wojny
powrót do forum filmu The Hurt Locker. W pułapce wojny

9+/10

ocenił(a) film na 9

Jak dotąd najlepszy film wojenny (Bliski Wschód), jaki dane mi było obejrzeć. Wspaniałe kino, bez zbędnej akcji i sensacji. Spokojny, klimatyczny, urozmaicony. Wszystkie oscary w pełni zasłużone. Obsada bardzo dobra, choć zabrakło roli wybitnej. Mnóstwo momentów zapadających w pamięć. Aż strach pomyśleć, co by zrobił Kubrick z takim scenariuszem. Jeden z najlepszych filmów ostatnich lat. 9+/10

ocenił(a) film na 9
navi69ator

Widzę, że w komentarzach wielkie oburzenie 'znafcuf' i innych 'weteranuf', którzy w filmie widzą masę błędów. Szkoda tylko, że wszystkie, a przynajmniej większość spornych sytuacji da się wytłumaczyć w sposób prosty i logiczny, bez konieczności posiadania wiedzy tajemnej i tak zwykle czerpanej od ciotki Wikipedii...

navi69ator

Widziałem dużo, dużo i jeszcze więcej lepszych filmów wojennych. Zdecydowanie Oscary nie zasłużone.

ocenił(a) film na 9
pawlodar_10

Też widziałem kilka lepszych, ale akcja żadnego z nich nie rozgrywała się na Bliskim Wschodzie. A co do Oscarów, przy tak mizernej konkurencji (bajkowy 'Avatar', idiotyczne 'Bękarty Wojny' i słaby 'Dystrykt 9') nic dziwnego, że 'Hurt Locker' zgarnął aż tyle statuetek.

ocenił(a) film na 5
navi69ator

obejrzałem wczoraj... Wielkie rozczarowanie. Film nie wiadomo o czym. Za nudny jak na film akcji i za płytki jak na "film z przesłaniem". Nie dopatrzyłem się żadnych walorów, zasługujących na Oscara. Albo (jak stwierdził przedmówca) konkurencja była nijaka, albo temat (wojna w Iraku) był wtedy "społecznie na topie". Jak na mnie to film nie oddaje nawet napięcia, związanego z pracą sapera. Zupełnie niezrozumiała scena pojedynku snajperskiego - nie pasuje do reszty filmu. Temat rozterek głównego bohatera - czy wracać z powrotem na wojnę (w końcu film miał być poświęcony uzależnieniu od wojny) zajął chyba coś około 1-2 minut (na 123 minuty trwania filmu)

użytkownik usunięty
navi69ator

W walce o oscary na najlepszy film już bardziej zasługiwał Avatar,albo Dystrykt 9.Scenariusz Lockera nie był tak porywający.Tutaj oscar powinien powędrować do Bękartów.The Hurt Locker to zwykła propaganda.Ale wiadomo,taka reklama wojska amerykańskiego,dzielnych żołnierzy,dzielnie walczących w Iraku nie mogła przejść obojętnie przez Akademię i obsypała ten obraz oscarami

ocenił(a) film na 7
navi69ator

Idiotyczne ''Bekarty''? Czlowieku zamilcz, bo bluznisz.

ocenił(a) film na 5
navi69ator

"Szkoda tylko, że wszystkie, a przynajmniej większość spornych sytuacji da się wytłumaczyć w sposób prosty i logiczny"

nie che mi się powtarzać szczegółów bo już w kilku tematach się wypowiadałem.Ale w tym filmie jest masa debilnych i nielogicznych sytuacji fakturujących ie da się wytłumaczyć w prosty i logiczny sposób bo porostu są nielogiczne i a nykturie wręcz debilne.

ocenił(a) film na 9
polukr

Podaj jedną :)

ocenił(a) film na 5
navi69ator

Już się wypowiadałem . poczytaj :)

http://www.filmweb.pl/film/The+Hurt+Locker.+W+pu%C5%82apce+wojny-2008-416984/dis cussion/Dziwny+film,1602421

ocenił(a) film na 9
polukr

"Pierwsze to scena z tym odpadającym kółkiem od wózka. to już nie mogli tych pięciu metrów podholować bez tego kółka? co by się niby stało?"
Bomba mogłaby wylecieć i byłby problem ;) Takie roboty trochę kosztują ;) Poza tym nawet gdyby wyleciała i nie wybuchła, to i tak nikt by już tego nie wziął, bo mogła zostać uszkodzona i od byle dotknięcia pieprznąć ;)

"Kolejna to ta akcja ze snajperem na pustyni. Jakiś arab trafił z SWD za pierwszym razem a Amerykanin nie potrafi z Barrett M82 wcelować."
Snajper arab był u siebie. Znał dobrze panujące warunki i wiedział jakie wprowadzić korekty/poprawki, żeby wystrzelony pocisk doleciał tam, gdzie chciał. Być może znajdował się również w lepszej pozycji (słońce, wiatr). Być może był także po prostu lepszym snajperem.

"Ta krew na amunicji powodująca zacięcia to też moim skromnym zdaniem nie do końca autentyczne."
Chyba nie sądzisz, że ten film robiła banda idiotów? Taką rzecz jak wpływ skrzepniętej krwi na amunicji łatwo można sprawdzić. Zwłaszcza będąc ekipą filmową z wielkim budżetem i wsparciem amerykańskiego wojska. Zwłaszcza w kraju, gdzie dostęp do broni jest powszechny.

"Wogule cała ta scena nijaka. najpierw Irakijczycy jednym strzałem kładą tego łowce głów a potem czekają aż amerykanie będą łaskaw przeładować i dopiero po tym kontynuują walkę."
To raczej logiczne, że lepiej poczekać, aż przeciwnik strzeli i odpowiedzieć ogniem, kiedy tamten będzie przeładowywał, niż niepotrzebnie odsłaniać się jako pierwszy.

"Ganiają za nie wiadomo kim po ciasnych uliczkach i jeszcze się rozdzielają."
Trzeba było oglądać film uważniej, to byś wiedział, za kim tak ganiali. To po pierwsze. A po drugie rozumiem, że wyznajesz zasadę "Kupą mości panowie! Kupą! Bo w kupie siła!" :)

No, to chyba wszystko :)

ocenił(a) film na 5
navi69ator

"Bomba mogłaby wylecieć i byłby problem ;) Takie roboty trochę kosztują ;) Poza tym nawet gdyby wyleciała i nie wybuchła, to i tak nikt by już tego nie wziął, bo mogła zostać uszkodzona i od byle dotknięcia pieprznąć ;)"

Miałeś choć raz jakiś materiał wybuchowy w ręce ? poza odpustową petardą. To nie jest jakaś Nitrogliceryna że wybucha od byle wstrząsu !

"Snajper arab był u siebie. Znał dobrze panujące warunki i wiedział jakie wprowadzić korekty/poprawki, żeby wystrzelony pocisk doleciał tam, gdzie chciał. Być może znajdował się również w lepszej pozycji (słońce, wiatr). Być może był także po prostu lepszym snajperem."

A co to ma wspólnego czy był u siebie ? balistyka jest taka sama czy to na farmie w teksasie czy na Irackiej pustyni :) Porównaj sobie obydwa typy broni. Zasięg skutecznego strzału , skupienie czy chociarzby powiększenie w przyrządach celowniczych. SWD wybada trochę blado. I takie sztuczki jak tu widzimy to tylko w filmach. ;)

"Chyba nie sądzisz, że ten film robiła banda idiotów? Taką rzecz jak wpływ skrzepniętej krwi na amunicji łatwo można sprawdzić. Zwłaszcza będąc ekipą filmową z wielkim budżetem i wsparciem amerykańskiego wojska. Zwłaszcza w kraju, gdzie dostęp do broni jest powszechny."

no niestety tak sądzie :) Jest kupa filmów z większym budżetem w których są banalne błędy możliwe do wyeliminowania gdyby komuś się chciało zagadanka do pierwszej lepszej encyklopedii :) Jakimś super ekspertem nie jestem ale troszkę sobie postrzelałem z różnych broni i to co widać to bzdura. A tak w ogóle to jak ta krew się dostała do tej amunicji przez ładownice i magazynek. Gdyby ten magazynek wrzucić do wiadra z krwią to może by i coś tej amunicji zaszkodziło ale tak . Kpina mój drogi kpina.

"To raczej logiczne, że lepiej poczekać, aż przeciwnik strzeli i odpowiedzieć ogniem, kiedy tamten będzie przeładowywał, niż niepotrzebnie odsłaniać się jako pierwszy. "

bardziej logiczne jest wystrzelać przeciwnika nim ten zdąży się otrząsnąć i zorganizować obronę. To nie epoka muszkietów ładowanych odprzodowo ze przeładowanie trwa minute :)

"Trzeba było oglądać film uważniej, to byś wiedział, za kim tak ganiali. To po pierwsze. A po drugie rozumiem, że wyznajesz zasadę "Kupą mości panowie! Kupą! Bo w kupie siła!" :)"

a ty wyznajesz zasadę biegania samemu w nocy po obcym mieście pełnym ludzi chcących cie zabić. No to życzę powodzenia w uprawianiu tych ekstremalnych miejskich przełajów ;)

ocenił(a) film na 9
polukr

"Miałeś choć raz jakiś materiał wybuchowy w ręce ? poza odpustową petardą. To nie jest jakaś Nitrogliceryna że wybucha od byle wstrząsu !"
Przecież napisałem 'uszkodzić'. Upadłaby na coś ostrego, dziurka by się zrobiła, kabelek by się poluzował, nie wiem, wymyśl sobie coś jeszcze... :p

"A co to ma wspólnego czy był u siebie ? balistyka jest taka sama czy to na farmie w teksasie czy na Irackiej pustyni :)"
Jednak warunki atmosferyczne nie są takie same. Klimat jest inny. Zdaje się, że to ma znaczenie. Widoczność jest słaba, gorące powietrze 'pulsuje'. Jeśli ktoś nie urodził się w takich warunkach, to ciężko mu będzie dorównać tubylcowi. Poza tym arab był ubrany lekko, siedział w cieniu, a amerykanin leżał w słońcu w pełnym żołnierskim ekwipunku i z każdą chwilą męczył się coraz bardziej, co z resztą w filmie było ładnie pokazane.

"Jakimś super ekspertem nie jestem ale troszkę sobie postrzelałem z różnych broni i to co widać to bzdura."
I? Rozumiem, że naboje, którymi sobie strzelałeś uprzednio były we krwi maczane i dzięki temu wiesz, że to, co w filmie zaprezentowano było bzdurą. Jeżeli nie, to wybacz...

" A tak w ogóle to jak ta krew się dostała do tej amunicji przez ładownice i magazynek."
O ile dobrze pamiętam, magazynek nie był hermetycznie zamknięty, zaś krew z początku była w stanie ciekłym. Sam sobie resztę dopowiedz :)

"bardziej logiczne jest wystrzelać przeciwnika nim ten zdąży się otrząsnąć i zorganizować obronę. To nie epoka muszkietów ładowanych odprzodowo ze przeładowanie trwa minute :)"
To również nie gierka pokroju CS'a...

"a ty wyznajesz zasadę biegania samemu w nocy po obcym mieście pełnym ludzi chcących cie zabić. No to życzę powodzenia w uprawianiu tych ekstremalnych miejskich przełajów ;)"
Ta, araby-zombie wyskakują drzwiami i oknami, a jak do nich strzelisz, to wybuchają... Jak wcześniej zauważyłeś, to byli doświadczeni żołnierze, w dodatku uzbrojeni. I to oni ścigali, a nie byli ścigani.

ocenił(a) film na 5
navi69ator

"Przecież napisałem 'uszkodzić'. Upadłaby na coś ostrego, dziurka by się zrobiła, kabelek by się poluzował, nie wiem, wymyśl sobie coś jeszcze... :p "

materiał wybuchowy to nie balonik ;) Nie masz pojęcia o czym piszesz. To9 chyba ty czerpiesz wiedzę z CSa ;))

"Jednak warunki atmosferyczne nie są takie same. Klimat jest inny. Zdaje się, że to ma znaczenie. Widoczność jest słaba, gorące powietrze 'pulsuje'. Jeśli ktoś nie urodził się w takich warunkach, to ciężko mu będzie dorównać tubylcowi. Poza tym arab był ubrany lekko, siedział w cieniu, a amerykanin leżał w słońcu w pełnym żołnierskim ekwipunku i z każdą chwilą męczył się coraz bardziej, co z resztą w filmie było ładnie pokazane. "

To co wyżej . nie masz zielonego pojęcia o na ten temat . strzelałeś z jakiejś broni kiedykolwiek. ?

"O ile dobrze pamiętam, magazynek nie był hermetycznie zamknięty, zaś krew z początku była w stanie ciekłym. Sam sobie resztę dopowiedz :)"

magazynek był w zamkniętej ładownicy. Ładownica ma daną przesiąkliwość krew daną gęstość. Nawet jakbyś wylał wiadro krwi to mało prawdopodobne aby do amunicji dostało się jej tyle żeby spowodować zacięcie. idąc twoim tokiem rozumowania to ta krew powinna sie dostać do wnętrza magazynka a on pluje z zewnątrz i wyciera pierwszy pocisk. wystarczyło wyjąć pierwszy óra drugi pocisk i po sprawie :)

"Ta, araby-zombie wyskakują drzwiami i oknami, a jak do nich strzelisz, to wybuchają... Jak wcześniej zauważyłeś, to byli doświadczeni żołnierze, w dodatku uzbrojeni. I to oni ścigali, a nie byli ścigani. "

no właśnie było widać ich super doświadczenie. pakują s ie w ciemne cisnę uliczki. Wystarczy aby w którymś ciemnym zakamarku czaił się jeden i to nawet ten najgłupszy Irakijczyk z okolicy. Który bez problemu mógłby im posłać serie w plecy z rozklekotanego kałacha i jak ci nasi super doświadczeni wojacy się wesprą , osłonią ? jak sie rodzileili!!

ocenił(a) film na 9
polukr

"Nie masz pojęcia o czym piszesz." " nie masz zielonego pojęcia o na ten temat "
Fajne argumenty! Doprawdy, pozazdrość elokwencji!

" Ładownica ma daną przesiąkliwość krew daną gęstość."
Pocisk daną szybkość. Sarna daną gibkość.

"Nawet jakbyś wylał wiadro krwi to mało prawdopodobne aby do amunicji dostało się jej tyle żeby spowodować zacięcie."
Twoja ekspertyza jest doprawdy zniewalająca! :)

"Wystarczy aby w którymś ciemnym zakamarku czaił się jeden i to nawet ten najgłupszy Irakijczyk z okolicy."
W ciemnych zakamarkach to się czają gwałciciele, pedofile i twoje szare komórki :) Kolejny znawca weteran mi się trafił... Widzę, że masz ogromną wiedzę i doświadczenie. Co ty tu jeszcze robisz? Twoje miejsce jest w Iraku, Afganistanie, tam gdzie giną nasi biedni, niedoświadczeni, nie posiadający podstawowej wiedzy i umiejętności żołnierze! Idź i pokaż im jak trzeba walczyć!

ocenił(a) film na 5
navi69ator

"Twoja ekspertyza jest doprawdy zniewalająca! :)"

przynajmniej,niej jakaś jest a nie twoje widzi misie. ;)

No ale nie straciłem nogi, na irackim fugasie aby udowadniać matołowi coś czego nigdy nie pojmie . Wracaj do swojego CS fachowcu od siedmiu boleści.


ocenił(a) film na 9
polukr

Wolę Fallouta super ekspresie, tfu... ekspercie :)

ocenił(a) film na 4
navi69ator

Przy "Black Hawk Down" jest po prostu, SŁABY. Może i najlepszy który rozgrywa na Bliskim Wschodzie, no ale kaman... Ile takich wogóle zrobiono? Dzielić to można na II wojnę, Wietnam i Współczesność.

ocenił(a) film na 9
Lwie_Serce

Ok, w takim razie jest to "Jak dotąd najlepszy film wojenny (Współczesność), jaki dane mi było obejrzeć". "Black Hawk Down" owszem, był świetny, ale w całości opierał się na akcji i efektach. Czysta rozrywka to troszkę za mało, żeby film mógł się kwalifikować do kategorii najlepszych. Żeby nie było, w porównaniu z wietnamskimi arcydziełami oba tytuły wypadają blado. 9/10 dałem, bo mam już taki burdel w tych ocenach, że szkoda gadać :) Taki system oceniania filmów jest do niczego :)

użytkownik usunięty
navi69ator

Proponuje uważniej oglądać filmy, bo chyba co poniektórzy za często schylali się po piwko.

Film jest spójny i logiczny, trzeba tylko uważnie oglądać.

Scen z rozbrajaniem nie będę komentował, ale co do pojedynku snajperskiego:

1. W budynku, gdzie był arabski snajper - kobieta, były cztery osoby :

wewnątrz budynku: snajper + obserwator
na dachu: dwóch partyzantów - wabików, tak wabików

2. Łowca głów strzelał w tych na dachu, wskazał swoją pozycję Irakijczykom,ci nie byli idiotami, rozwalili go jak przeładowywał.

3. Saper Murzyn potrafił dobrze strzelać z karabinu snajperskiego, bo jak w jednej ze scen przyznał przez kilka lat (chyba 7) był zwiadowcą/ wywiadowcą dokładnie nie powiedział, po czym nazwał głownego bohaterem wieśniakiem.

Poza tym on właściwie nie był saperem tylko obstawą sapera, który jak się dowiadujemy rozbroił ok 800 bomb, niech nawet rozbrajał jedna na dzień, to daje ponad dwa lata czystego doświadczenia bojowego. Ci dwaj żołnierze to była po prostu elita.

4. Amerykanin strzelał pod wiatr/słońce, to jest pokazane w filmie.

5. Cała akcja jest po prostu świetna a smaczku dodawał fakt, ze arabski snajper był kobietą.

Film świetny, ani moralizatorski ani demaskatorski, widz ma prawo do refleksji po obejrzeniu dlatego mi sie spodobał. Poza tym cały czas trzymał w napięciu.

9/10

użytkownik usunięty

Ok może nadinterpretacja z tą kobietą, ale resztę podtrzymuję haha.

ocenił(a) film na 7


Co do pierwszej sceny, całkowitą rację przyznałbym polukrowi. Nie twierdzę, że film robiła banda idiotów natomiast śmiało mogę stwierdzić, że scenariusz był robiony pod akcję i trzymanie napięcia więc jest w nim trochę głupot i nielogicznych scen, które denerwują.

"Bomba mogłaby wylecieć i byłby problem ;) Takie roboty trochę kosztują ;) Poza tym nawet gdyby wyleciała i nie wybuchła, to i tak nikt by już tego nie wziął, bo mogła zostać uszkodzona i od byle dotknięcia pieprznąć ;)" "Przecież napisałem 'uszkodzić'. Upadłaby na coś ostrego, dziurka by się zrobiła, kabelek by się poluzował, nie wiem, wymyśl sobie coś jeszcze... :p "
Twoja improwizacja jest niestety bardzo zabawna, rozumiem, że bardzo lubisz ten film ale trochę dystansu. Samo C4 jak i większość mat. wybuchowych możesz ciąc, prasować ogrzewać, palić nimi w kominku...Natomiast detonator pobudzający ładunek (mat. wyb. inicjujący) jest tak zbudowany aby był jak najbardziej odporny na czynniki mechaniczne (obudowa), bo nie ma prawa wybuchać ludziom w transporcie. Oczywiście sam ładunek jest bardzo wrażliwy np. piorunian rtęci " detonuje z szansą 50% od ciężarka 2 kg spadającego z wysokości 0,25 cm - chodzi tu o odporność na zgniatanie, nie wstrząs.
Podsumowując łazik mógł spokojnie pokonać dystans a w razie spadnięcia c4 zaciągnąć je w chwytaku. Wiadome było że bomba ma zapalnik radiowy bo nie było śladów kabli więc nie można było do niej podchodzić. Genialna scenarzystka jednak uznała, że zepsucie wózka jest dobrym pretekstem do podbicia akcji dramatyzmu i zabicie sapera. To już chociaż łazik mógł się zepsuć. I dlaczego arab odpalił bombę dopiero gdy saper niemal opuścił strefę rażenia?

"Snajper arab był u siebie. Znał dobrze panujące warunki i wiedział jakie wprowadzić korekty/poprawki, żeby wystrzelony pocisk doleciał tam, gdzie chciał. Być może znajdował się również w lepszej pozycji (słońce, wiatr). Być może był także po prostu lepszym snajperem. "
Tutaj się zgodzę i całkowicie nie rozumiem porównywania bronii na dystansie 850m gdzie w obu zresztą pocisk pokonuje ten dystans w nieco ponad 1s. Arab był strzelcem wyborowym, uwzględnił odległość, nachylenie terenu i wiatr ( zmysłami, przy wiekszych odległościach niebędny przyrząd). Technicznie walka snajperska bardzo ładna, gorzej z jej przebiegiem.
Arab trafia wszystkich za pierwszym podejściem, natomiast amerykański snajper oddaje całkowicie niecelny strzał, 3m za nisko i jest totalnym amatorem a obserwator nie podaje mu nawet odległości - tragedia. zdradza strzałem swoją pozycje i ginie.
U tu pojawia się murzyn, który ni z tego i owego zna się na snajperkach! A jak zróbmy piekny duet 2 głównych bohaterów, zabijmy realizm, tak jak murzyn to powinien był strzelać strzelec wyborowy który zginął. Murzyn błyskawicznie wprowadza korekty i jedynie dmący boczny wiatr sprawia, że pudłuje, jednak już 2 strzał i zabija wabika. Potem pomimo strzelania pod góre z bocznym wiatrem z 850m trafia bokiem biegnącego araba -to chyba 1 strzał na 1000:P. Arab-snajper oddaje do niego strzał który w ogóle nie uderza nigdzie w pobliżu bohaterów hmm?. Scena fajna ale strasznie przekolorowana.

Teraz moje zarzuty, których nikt nie wymienił:
Saper którego poznajemy w filmie jest kreowany na super bohatera, ale rozumiem, że to niezły świt i kocha adrenalinę :). Zastanawia mnie jednak dlaczego w 2 scenie gdy ma bomby podłączone kablami elektrycznymi nie obcina ich, lecz najpierw wyciąga zawsze detonatory. Ok pewnie ich tak uczą, nie wiadomo jakie kable tam mogę jeszcze iść i do czego podłączone jednak perfidnie widać potem w detonatorach jak obcina "+" - "-". On jednak ma czas je rozbrajać i czekać aż ktoś go wysadzi.
W 3 scenie zamiast uciekać gasi gaśnicą samochód, który w każdej chwili może eksplodować, ale ok to prawdziwy twardziel. Tu jednak bez namysłu odcina najpierw kable. Ale po co, na logikę skoro arab strzelał to znaczy że ukł. radiowy nie zadziałał? A może arab strzelił w samochód żeby podbić wszystkim adrenalinę i napedzić akcję? Tak, tylko tak można wywnioskować po tej powalonej scenarzystce traktującej widzów jak idiotów. Mimo wszystko skopana akcja. Powinni zobaczyć araba który trzyma telefon w ręku i się chowa, żołnierze też. Bomba nie wybucha więc zaczyna strzelać z kałacha do auta, nieważne że benzyna teoretycznie nie odpala się od pocisku.

Podsumowując, zrobienie świetnego filmu akcji polega na robieniu z widza idioty. (Kubrick jednak tego nie robił). I jest to zrozumiałe bo mało kto zaciekawił by się filmem - symulatorem wojny. W Hurt Locker też ciągle miałem uczucie, że bohaterowie mają za dużo obowiązków i misji w których ryzykują życie. Wszak scenariusz jest fikcyjny i jest to zrozumiałe ale też irytujące bo jak często słyszy się w mediach że bomba lub mina zabiła kogoś? W takim Jarhead znowu stworzono obraz żółnierzy stacjonujących na bliskim wschodzie i nie oddających często 1 strzału.

























Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones