Lubię i cenię twórczość Alana Moore'a, dlatego też znam jego biografię. Nie miałem wobec tego dokumentu żadnych oczekiwań, po prostu chciałem obejrzeć coś niefabularnego, a MINDSCAPE akurat był pod ręką. I dobrze się stało, gdyż jako autobiografia zupełnie się nie sprawdza. Moore mówi o sobie dość krótko, najwięcej...