"W pogoni za szczęściem" - klasyk z Willem Smithem. Pozytywny

Erin Brockovich, ale to dość przeciętny film

Znakomity film -wielkie dzięki!

Dla mnie lepszy od pozostałych bo (nie koloryzowany) autentyczny.
Nie tylko, że na faktach, ale bez typowych kinowych zagrywek ("horroru" zbędnych emocji).
Ze zwykłymi problemami jakie niesie życie (choć może na nietypowym gruncie -wyjątkowej sprawy o skażenie).

Jednak jak by nie było jest to super przykład kariery (bohaterka wykazuje się wieloma cechami ludzi sukcesu, np. wchodzi na niepewny grunt, ryzykuje -mówiąc w jednej ze scen, że nie ważny jest wynik -ważne jest aby spróbować zrobić coś -podjąć ryzyko).

Cóż dodać -jak tylko pogratulować [dalej spojler]

To niezwykłe dostać 2 mln dolarów premii (czyli 7,4 mln zł, wg. kursu USD, który ostatnio bardzo poszedł w górę).
To prawie tyle ile przez rok najlepiej zarabiający w sektorze finansowym w Polsce -przez rok (ponad 8 mln zł jak w poniższym artykule)

http://samcik.blox.pl/2012/03/8-7-mln-zl-nowy-rekord-rocznych-zarobkow-w-branzy. html

Wrzuciłem ten link by przekonać, że są w Polsce ludzie, którzy (raczej nie tak wiele robiąc) zarabiają po pół miliona zł m-c. Wg. zasad sukcesu skoro jeden człowiek może czegoś dokonać to inny także (tylko zależy to od wiary, a ta bierze się ze środowiska, z otoczenia mamy wizje życia). Dlatego też rola kina jest bardzo ważna (tym bardziej dokumentu).

Jak to mówi przysłowie -chcieć to móc -a każda okazja jest dobra -byle by tylko mieć odwagę.

Wilk z Wall Street :)

Zdecydowanie "McImperium".

Wybacz nie rozumiem -mógłbyś wyrazić się jaśniej?

aha - to miał być tytuł filmu - sorry, latam tak po nowych wiadomościach - nie czytając tytułu tematu, do którego to było:)

Nie ma sprawy ;). Film polecam z całego serca, moim zdaniem o wiele lepszy od The Social Network, McDonald to wciąż większa marka od facebooka.