PS: https://www.youtube.com/watch?v=HqtMJriYnrk
https://www.youtube.com/watch?v=iqlytX2axKg

Jak dla mnie, ta cała poprawność polityczna to już gruba przesada. Chcą nam narzucać w innych filmach? Spoko! Ale do cholery, niech trzymają się od Marvelowskiego świata z daleka. Jak coś się robi według komiksów, to trzeba być konsekwentnym i trzymać się pierwowzorów.

Ale za to będzie Loki :D Jego nigdy za mało.

a co robi fox teraz? też nie trzyma się komiksów w nowym filmie new mutants.... http://lyd-ia.tumblr.com/post/166403333744/wait-whos-whitewashed-in-new-mutants

Dlaczego obrzucasz nas swoim szambem co kilka postów? Chcesz się lansować to załóż własną stronę internetową a nie na fw.

A co to za różnica? Czarnym, biały, żółty... Jeśli dobrze wypadnie w roli, to może być nawet różowy.

A jakby twoją matkę zagrał murzyn?

No niestety jest to czysty kretynizm.
Jeszcze jakby wzięli jakąś dobrą aktorkę, a nie to brzydkie beztalencie.

Komiksy byly pisane za czasów rasizmu, legendy o walkirii też były pisane kiedy zaden wiking nie myslal nawet ze są czarni ludzie. Kur wa czarni ludzie nie wiedzieli ze sa czarni dopiero ktos im to powiedzial. Wydaje mi sie ze nie powinno sie w ogole reagowac na zmiane koloru skory postaci. Dopoki Hulk jest zielony a nie różowy to jest wszystko ok.

I co? Dlatego ma być czarna bo nie widzieli wtedy murzyna? A to, że urodziła się w tamtych czasach to niby jak może być czarna, skoro jej rodzice nigdy nie widzieli murzyna?

Z czarną dziewczyną Parkera to niezle trafiłeś

Odniosę się do "tekstu źródłowego" - mitologii (nie komiksu). Nie raczy ona wspomnieć, jakiego koloru była skóra Heimdalla; to co zapisano o jego wyglądzie, to tyle że miał złote zęby. Tak samo druga czarnoskóra aktorka, która wciela się w postać Walkirii. Czy mamy wiadomości, że Walkirie nie mogły być czarnoskóre? No nie. Do tych postaci nie został przypisany konkretny wygląd, w stylu blond włosów czy jasnych oczu, więc moim skromnym zdaniem najważniejsze będzie oddanie ich charakteru i funkcji - Heimdall ma być strażnikiem bogów, który widzi i słyszy więcej niż inni, walkirie m.in. są opiekunkami życia ludzkiego, by następnie przyjść po umarłych w boju. W ogóle problem z rodzaju tych "ale dlaczego Hermionę w sztuce teatralnej zagrała ciemnoskóra aktorka??". Myślę że warto w tym momencie zaufać scenarzystom i aktorom, którzy mają za zadanie wykreować postać o której można powiedzieć coś więcej, niż tylko jakiej karnacji była.

Bo jego kolor skóry był domyślnie wiadomy, skoro jego ojciec i matka byli biali.......? Taka sama sytuacja jest z Heimdallem, gra go w 100% czarny Idris Elba, a lady Sif gra biała aktorka. Niewielu osób pewnie wie, że Sif i Heimdall są rodzeństwem... niby jak to możliwe? To zwykły rasizm przeciwko białym.

Uch, skąd informacja, że Sif i Heimdall byli rodzeństwem? Edit: już wiem, ponoć tak jest w komiksie. Okej, znowu komiks i mitologia brną różnymi ścieżkami. Jestem bardzo ciekawa, kogo wskazujesz na właściwych rodziców Heimdalla, syna dziewięciu sióstr-olbrzymek i skąd absolutna pewność, że były one jasnej karnacji. Powtarzam, chyba się nie zrozumieliśmy - to są mity, które mniej skupiają się na wyglądzie, a zdecydowanie bardziej na charakterze postaci, na ich słabościach i umiejętnościach, na roli, jaką pełnią w przestrzeni dziewięciu światów, na symbolice, jaką niosą za sobą konkretne zachowania. Przyczepianie się do jednej cechy wyglądu i definiowanie na tej podstawie całej barwnej postaci jest według mnie, oględnie mówiąc, bezsensowne. Oczywiście, można powiedzieć "ale tak zostali narysowani w komiksie, kategorycznie żądamy idealnego odzwierciedlenia" i nie mogę się nie zgodzić z tym, że na komiksowych rysunkach mogli być rzeczywiście oboje biali. Czy to coś zmienia? Czy twórcy filmu nie mogą obsadzić w roli kogoś, kto ma włosy innego koloru, ma brodę zamiast jej nie mieć (patrz: Thor)? Nie ma żadnego zakazu. A już z pewnością nie zakazuje tego mitologia.

Tak, w komiksach było to jasno powiedziane, a to nie jest adaptacja mitologii tylko adaptacja komiksu. Ale zakładając, że to byłyby realne postacie w co wierzyli wikingowie... Niby czemu twoim zdaniem czarnoskóre olbrzymki miałyby przywędrować z afryki do Norwegii gdzie było zimno jak cholera, skoro były przyzwyczajone do ciepłego klimatu? I na jakiej podstawie sądzisz, że Wikingowie uznawali kogoś za czarnego skoro nigdy nawet nie słyszeli o istnieniu afryki, a co dopiero o istnieniu czarnoskórych ludzi?
Twórcy mogą obsadzać aktorów jak chcą, natomiast nie zmienia to faktu, że jest to bezsensowne. To tak jakby w filmie biograficznym Billa Gates'a, zagrał go chińczyk ważący 150 kilo, niby to nie robi różnicy, ale jest to po prostu poryte. Jak robisz o kimś film, albo na podstawie czegoś, to powinno się przedstawiać wiernie historię albo materiał źródłowy. Bo inaczej niedługo w Westernach o Winnetou apaczy zaczną grać czarnoskórzy jeśli widzowie nie będą mówić twórcom filmów "stuknijcie się w głowę".

"ma brodę zamiast jej nie mieć (patrz: Thor)? Nie ma żadnego zakazu" Thor w komiksach raz ma brodę, raz jej nie ma, więc to akurat pokazują dobrze. To kwestia ogolenia się, tak samo jak skrócenie włosów w nowym filmie. Natomiast sam w sobie przypomina pierwowzór. W filmie ma taką "pół brodę", ale wydaje mi się, że to wina słabego zarostu aktora, chciałby mieć brodę do filmu, ale nie chce mu wyrosnąć.

"Przyczepianie się do jednej cechy wyglądu " przynależność rasowa to nie jedna cecha wyglądu, tylko 90% całokształtu wyglądu. Nie licząc cech w stylu wysoki-niski, gruby-chudy, tej samel liczby kończyn, oczu, palców itp. które są wspólne dla wszystkich ras, to bycie czarnym odróżnia się wyglądowo we wszystkim od bycia białym.

Jestem prawie pełna podziwu, że komuś tak bardzo chce się bronić tak nieistotnej kwestii, jak kolor skóry :D Mi się z kolei nie chce za bardzo pisać po raz kolejny o wyższości charakteru nad wyglądem (jakikolwiek by on nie był), sam piszesz że to adaptacja, czyli teoretycznie mogą robić co chcą z bohaterami. Tak, gdyby Walkirie były skośnookie, czarnoskóre i niskie, zupełnie bym się nie obraziła. Dlaczego? Ponieważ Midgard to cała Ziemia, a - jak wiemy - Ziemia jest różnorodna. Dlaczego po dzielnych umarłych miałyby przychodzić tylko białe Walkirie? A jakie Walkirie przychodziłyby po czarnoskórych umarłych? Mam nadzieję, że da się tu wyczuć moje lekkie znużenie.
I odnoszę się do swojego pierwszego postu tutaj, z poprzedniej strony: moim materiałem źródłowym jest mitologia i wyraźnie to napisałam, a mitologia w tej dyskusji również została wywołana, czuję się usprawiedliwiona że się tu wypowiadam.

TY jesteś poryta\poryty.

Mitologi się nie zmienia, nie wolno. Grecka mitologia jest o Grekach, nie o niewolnikach czy przybyszach a o Grekach, to samo germańska, słowiańska, nordycka, chińska, japońska. Jeśli pojęcie Walkiria i jej narodzin powstały w Mitologi Nordyckiej to raczej trudno oczekiwać ludzi czarnoskórych czy Azjatów tam, bo ICH NIE BYŁO.

Walkiria jest biała i koniec tematu. Nowe komiksy pisze się pod postępową Amerykę, ale jeśli opiera się o Mitologię to nie należy jej zmieniać. W Ameryce żyje masa Polaków, ale jakoś Polskich superbohaterów jak na lekarstwo. Czysty rasizm w twoim rozumowaniu, że tak gloryfikując czarnych a Polaków w komiksach mają gdzieś.

Setnie się ubawiłam, czytając Twój komentarz. Nie zmieniam mitologii. Obecnie - nikt nie jest jej w stanie zmienić. Pragnę przypomnieć, że czasy Wikingów są zamkniętą epoką historyczną. Był okres, kiedy wierzono w bóstwa nordyckie, a skoro już się zakończył, ingerencja w niego jest niemożliwa. Chyba za bardzo przejmujesz się tą ADAPTACJĄ KOMIKSU, a zaangażowanie aktora, który odbiega TYLKO wyglądem odbierasz jak osobistą zniewagę. Oraz niestety nie wyczułeś ironii w moim wcześniejszym poście. Zwolnij. Ludzi bardziej boli to, że zmieniono kolor skóry - jak podkreślałam wielokrotnie - nieokreślony w mitologii (poszukaj, skoro mi nie wierzysz), niż to, że zmieniono faktyczny charakter, imiona bóstw oraz ich koligacje rodzinne. Jeśli mam się spierać, osobiście bardziej boli mnie to drugie. Tak, w Skandynawii przeważają osoby o białej karnacji! To prawda! Ale zastanów się może - co było ważniejsze - cera czy cechy charakteru, pozycja i umiejętności, skoro o cerze nic w mitach nie jest wspomniane?

Pragnę przypomnieć że Walkirie to córy Odyna, Odyna jest biały, więc albo się puszczał, albo Walkiria nie powinna być czarna, proste jak budowa cepa.

Odbieram jako zniewagę wrzucanie kolorów skóry tam gdzie nie mają prawa być bo ich nie było. Piękny przykład, Czarni Wikingowie: http://www.returnofkings.com/129671/4-television-productions-that-show-how-briti sh-media-is-blackwashing-history - zapoznaj się z tym i otwórz oczy. Czarni rzymianie jako Obywatele?

W mitologi WALKIRIE uznaje się jako Córę Odyna. Odyn jako Bóg białych Wikingów miał białe córki. Ważne jest trzymanie się Mitologicznych przesłanek, nawet jak się pisze komiksy. I w komiksach Walkirie są białe blondyny a https://norse-mythology.org/gods-and-creatures/the-aesir-gods-and-goddesses/heim dall/ - Heimdall jest białasem także, po co blackwashing tu?

https://en.wikipedia.org/wiki/Valkyrie_(Marvel_Comics)- też jest biała w komiksie.

Robiąc film opierając się na komiksie, nie wolno zmieniać koloru skóry tylko po to by dopasować to do nowych wymagań widowi. Czemu tak mało jest białych w filmie o Czarnej Panterze ? To już nie rasizm ?

Kojarzysz film mroczna wieża ? Głównego bohatera gra Czarny Aktor, w książkach jest biały, zwracają się do niego per Białasie. Blackwashing w imię czego ??

Skoro mity tworzy np. Japonia to bóstwa są Japońskiego pochodzenia. Skandynawowie są rasą białą więc ich bóstwa były w ich rozumieniu białe. I tego się należy trzymać. Nie wymagam by Bóstwa Zulusów były innego koloru niż Zulusi. Rozumiesz ?

Gdy twórcy Wiedzmina 3(gry) nie wrzucili murzyna do gry, czarny reporter rozpętał o to burze że w grze nie ma czarnych gości. Ale w świecie Sapkowskiego gdzie toczy się gra nie ma czarnych i wrzucanie ich na siłę nie ma sensu. Nikt dziś nie broni czarnym rysować komiksów, ale nie powinno się zmieniać koloru skóry bohaterów już napisanych, Nick Fury się kłania.

Jeśli Next flix wrzuci czarnych do obsady serialu Wiedźmin, uznam że nie mają jaj postawić się politycznemu naciskowi pseudo liberałów.

Mam nadzieję, że nie obrazisz się, jeśli przytoczę swój poprzedni post w tej dyskusji:

"Uch. Widzę zbyt wiele uproszczeń, jak na mitologię nordycką. Pragnę przypomnieć, że tam bogowie zmieniają nie tylko gatunek (przemiana w inne stworzenie), ale także płeć (Loki), by następnie zostać zapłodnionym. Powiedzieć, że Odyn miał dzieci tylko i wyłącznie z Frigg to jakby powiedzieć, że Thor był zawsze wierny Sif (co oczywiście nie jest prawdą, miał dwóch synów na boku). Nawet Thor nie był biologicznym dzieckiem Frigg. Tak w ogóle, nie wszystkie Walkirie musiały być córkami Odyna. Mogły nimi zostać dzielne śmiertelniczki, według mitologii oznaczało to niesamowite wyróżnienie

Ty dalej swoje z tym że nie wiemy jakiego koloru skóry był Heimdalla ? Był biały bo tak go sobie wyobrażali Wikingowie, Odyn był biały bo tak sobie go wyobrażali Wikingowie którzy w niego wierzyli i umierając na polach bitew, byli przekonani że ich dusze trafią do Valhalli. Wszystkie bóstwa, potwory, humanoidalne postacie tworzone np. przez Japończyków, czyli w japońskich mitach będą miały cechy charakterystyczne Japończyków, tak samo jest z mitologią Germanów czy Wikingów.

Więc twój argument o tym że nie wiemy jakiego koloru skóry były Walkirie czy Heimdalla są bezpodstawne, bo są takiego koloru skóry w jaki wierzyli Ci ludzie którzy ich uznawali, a mitologia Nordycka zrodziła się wśród białych Narodów i wszelkie cechy fizyczne Ci bogowie będą odzwierciedlać ludzi którzy w nich wierzyli. Jeśli wierzymy że Wikingowie to byli zazwyczaj jasnowłosymi ludzmi to ich Bogowie mają TE SAME CECHY. Jeśli broda była popularna wśród Wikingów to i ich bóstwa będą brodate. Więc kolor skóry Heimdalla jest taki jaki był typowego Wikinga tamtych czasów.

Oczywiście że uproszczam Mitologię, bo nie o nią się tyczy dyskusja. Odyn mógł mieć wiele żon, kochanek itd. Ale daj Mi przykład że w czasach świetności Wikingów, żyły tam czarne kobiety, wtedy będę w stanie rozważyć zgodę na tak niedorzeczny argument, jak to że Odyn specjalnie zrobił sobie Czarną Walkirię, albo lepiej, daj przykład takiej wojowniczki, czarnej, przewodzącej jakieś grupie Wikingów, która się jakoś wyróżniła. Ty fajnie próbujesz manipulować.

Załóżmy inną sprawę, mamy np. Afrykańską Mitologię, ale nie wiemy jak wyglądali ich bogowie, wiemy tylko że wierzyło w nich czarne plemię. Każdy z tych czarnych zakładał by słusznie, że ich Bogowie muszą wyglądać jak oni, lub podobnie. Czy w takim przypadku też uparcie próbowałbyś udowodnić że kolor tych bogów jest inny niż zakładali sobie Ci ludzie ? Przecież to paranoja. Jeśli czytamy o Greckich czy Rzymskich Bogach wyobrażamy ich sobie że o ile mieli ludzką formę, wyglądali jak ludzie z kraju który ich wyznaje.

Dla Mnie wygląd nie jest sprawą drugorzędną tak mówisz, przytoczyłem przykład filmy i książki i nie odpowiedziałeś na argumenty, istotnej dla fabuły zmiany koloru skóry głównego bohatera.

Ze strony oczywiście wytaczasz typowe rzeczy o które nie chodziło. Czyli zgadzasz się by przedstawiano Czarnego Obywatela Rzymu, mimo że ledwo biały nie Rzymianin mógł go nabyć i to w czasach upadku cywilizacji Rzymu. Czarnych Wikingów też omijasz łukiem, typowe.

Domyślam się że Wikingowie swoich bogów wyobrażali sobie tak jak wszystkie inne cywilizacje, że byli takiego koloru jak My. Czy to Aztekowie, Japończycy, Germanie czy Wikingowie. I kolor skóry tych Bogów ma znaczenie.

Adaptacja adaptacją, ale w Mrocznej Wieży scenarzysta zmienia kolor skóry głównego Bohatera, coś ważnego dla książki. Mimo że komiks jest luźno oparty o Mitologię, to postacie pełnią tą samo rolę, Thor jest synem Odyna, Odyn to wciąż najwyższy bóg. Fenris to wilk, a czemu nie Kot >? Bo tak przekazywała mitologia. Hel to wciąż Bogini śmierci a nie Diva.

Dla Mnie to problem, bo komiks jest źródłem, czerpiesz z niego, opierasz się na nim ,a jednak go poprawiasz mimo że autor komiksu robił to po swojemu. Jeśli Nick Fury był biały to czemu go zmienili ? Bo wtedy Samuel by nie grał ? Ja po to oglądam ekranizację komiksu bo oczekuje że zrobią jego ekranizację a nie widzi mi się reżysera. Jeśli ekranizują książkę to oczekuje że jej nie zmienią. Chyba logiczne.

A MI przeszkadza jak traktują Walkirię, to tak jak by Geralta grał Mulat, bo dobry aktor. Oczywiście że na swój sposób to jak komiksy przedstawiają Bóstwa uwłacza Mitologi, dlatego Ja nie porównuje Thora z mitologi do Thora Marvela. Jednak stoję przy swoim że nawet jak sprowadzasz rolę Thora do komicznej, to przynajmniej trzymaj się przekazów o nim. Mimo wszystko Thor w komiksach to syn Odyna, i raczej ciężko będzie zmienić mu kolor skóry. A taki karygodny błąd popełnili twórcy Fantastycznej Czwórki. Mieszane rodzeństwo z jednej mamy i dwóch ojców. Mama się puściła. A mogli zrobić całego rodzeństwo białe lub czarne, mimo że białe jest zgodne z komiksem, ale wybrali najgorszą opcję.

Odpowiedz na twoje pytanie, co uwłacza Mitologi bardziej: komiczny Thor czy Czarna Walkiria. Obie rzeczy, ale czarna Walkiria nie jest zgodna ani z Mitologią ani z Komiksem, a biały Thor przynajmniej z Mitologią się zgadza. Koniec końców wszystko sprowadza się do jednego, poprawności politycznej. Blackwashing, Whitewashing. Mimo że jestem wielkim fanem Ghost in the Shell, danie głównej roli białej aktorce było złym pomysłem . Japonka ją powinna była grać, tyle w temacie.

Armond White jest czarny, a jego rodzice byli biali, ba i się nie puszczali!

Co chcesz tym udowodnić ?

Umówmy się. Komiksy były tworzone kilkadziesiąt lat temu, kiedy osoby czarnoskóre były bardzo dyskryminowane. Musiały dopiero walczyć o swoje prawa więc jakiekolwiek umieszczenie ich w komiksach, filmach itd było czymś złym. Mam wrażenie, że w tym momencie - w tych czasach nie jest niczym złym jeżeli zamiast białej bohaterki będzie czarnoskóra. Aczkolwiek każdy ma swój punkt widzenia. Mi osobiście to nie przeszkadza w żaden sposób i cieszę się, że prowadzona jest walka z rasizmem i uprzedzeniami. Gdyby komiksy były pisane w obecnych czasach ilość czarnoskórych superbohaterów byłaby zdecydowanie wyższa.

"Komiksy były tworzone kilkadziesiąt lat temu, kiedy osoby czarnoskóre były bardzo dyskryminowane. [...] Gdyby komiksy były pisane w obecnych czasach ilość czarnoskórych superbohaterów byłaby zdecydowanie wyższa."
To jest żart, co? Bo przecież komiksy nie są tworzone do dziś w ogromnych ilościach i nie pojawiają się nowi bohaterowie wszelkich narodowości, wyznań, orientacji i płci. Wcale. Nope.

Dej sie siana wieśniaku. Teraz już nikt komiksów nie tworzy no lol.

Ale bullshit, lol

Bullshit masz w ryju pedale. Pisałem w odpowiedzi na tekst electrode: Umówmy się. Komiksy były tworzone kilkadziesiąt lat temu, kiedy osoby czarnoskóre były bardzo dyskryminowane. Musiały dopiero walczyć o swoje prawa więc jakiekolwiek umieszczenie ich w komiksach, filmach itd było czymś złym. Mam wrażenie, że w tym momencie - w tych czasach nie jest niczym złym jeżeli zamiast białej bohaterki będzie czarnoskóra. Aczkolwiek każdy ma swój punkt widzenia. Mi osobiście to nie przeszkadza w żaden sposób i cieszę się, że prowadzona jest walka z rasizmem i uprzedzeniami. Gdyby komiksy były pisane w obecnych czasach ilość czarnoskórych superbohaterów byłaby zdecydowanie wyższa.

Rasistowska Mitologia, gdyby była tworzona w dzisiejszych czasach to Odyn był by muzułmaninem i prowadził by z Thorem harem dla Walkirii.

Fajna argumentacja na wsadzanie czarnych wszędzie tam gdzie nie pasują. Czarna walkiria tak pasuje w tym filmie jak biały Zulu Czaka.

W sumie do końca nie wiem, kto ma rację w tym sporze. Rozumiem tych, którzy wytykają znikomą ilość czarnoskórych bohaterów w kinie. Czy akurat trzeba ich przerabiać z białych, to już co innego. Nie lepiej po prostu stworzyć od zera taką postać, nieobciążoną wcześniejszym "rodowodem" i pretensjami fanów? Z drugiej strony, w wielu przypadkach kolor skóry niczego nie zmienia i można spokojnie robić takie "remaki". No może w przypadku walkirii, która jest opisywana jako blondynka z niebieskimi oczami, to już niemądre. Ale np. czarnoskóry James Bond mógłby być, bo niby czemu nie? Chyba wszystko zależy od sytuacji, wystarczy chwilkę pomyśleć i nie robić niczego na siłę.

Poprawność poltyczna działa tylko w jedną strone, tak samo rasizm, niestety

Wkurza nas, wkurza... Jak dla mnie bohater może być dowolnego wyglądu czy proweniencji, o ile nie ma to związku z żadnymi wydarzeniami, jego tłem czy czymkolwiek. Najbardziej rozwala mnie ten Kopciuszek z Brandy, gdzie król jest kaukaski, królową jest Whoopi G., a książę jest skośnookim Azjatą. Idealne na pastisz, ale nie wiem, czy o to im chodziło. ;)

to nie pierwszy film taki marvela, zobacz nowego spidermana! W szkole białych dzieci jest niewiele może co piąty gdzie w ameryce biali ludzie stanowią 65% ogólnej populacji, w szkolnym kole naukowym jest chyba tylko 1 białe dziecko główny bohater i nauczyciel, gdzie najwiecej jest białych ? w szajce przestępców! Gdzie nie od dzis wiadomo że w stanach czarni stanowiący bodajże 13% ludności odpowiadaja za ponad połowe przestępstw w kraju! W nowym jorku za 62% morderstw z latynosami za nimi z 30%, czarnych łapano na kradzieży prawie 9 razy częściej od białych w stanach zjednoczonych!

Chore to się robi żeby nie obrazić czarnych w każdym filmie muszą być i zajmować znaczące role, ale nie mogą w żadnym razie potwierdzać stereotypów! że nie są wykształceni, popełniają najwięcej morderstw, kradzieży, gwałtów w kraju!

A tam.Mi to nie przeszkadza. Przynajmniej jest ciekawie. Tworca filmu ma taka wizje to niech ma. A skoro film swoje zarobi to znaczy,ze wszystko jest okey. Oczywiscie jakbym byl rasista, to plakalbym na kazdym forum,ze czarny gra bialego;)

TRZYMAĆ SIĘ KOMIKSU. Mnie też bolało wiele razy jak dyrastycznie zmienia się wygląd komiksowych bohaterów (np. „najnowsza” Fantastyczna czwórka, gdzie Johnny Storm jest ”czarny”, podczas gdy w komiksach i innych ekranizacjach miał jasną karnacje).
Mimo to niektóre postaci pasują jak ulał na przykład Thor, Loki❤️

Osoby pochodzenia żydowskiego i murzyni grają nordyckich herosów. Dla mnie politpoprawność już dawno zabiła ten świat.

Szkoda tylko, że świat walczy jedynie z rasizmem wobec wszystkich, tylko nie białych. Bo według politycznie poprawnych imbecyli rasizm możliwy jest jedynie wobec czarnych/śniadych/żółtych, ale wobec białych już nie. Wówczas to ''sprawiedliwość dziejowa'' :D.

Ojej, biedny prześladowany biały Polaku, wypłacz mi rzekę, opowiedz mi jak cie prześladują, a ja cię do podołka mocno przytulę ;____;

Dobrze gadasz (piszesz)

Najlepiej nie olądać, bo raczej wątpie by to była wartościowa produkcja. Tak więc problem obsady co do koloru skóry właściwie nie za bardzo mnie obchodzi

To wspaniałe, że największy temat o tym film to ból dupy polaczków o kolor skóry jednej z postaci. Oby wam kukle popękały z tego żalu :D

Narzekanie na "poprawność polityczną" ciąg dalszy., czyli żenujący polaczkowy ból dup vel. problemy pierwszego świata. Byłam kilka tygodni temu na premierze filmu i o dziwo bardzo mi się podobał. Jak dla mnie to świetna, odprężająca rozrywka. Oczywiście Hemswoth gra tu pierwsze skrzypce i w ogóle był zajebisty, ale pozostali w tym. m.in. Cate, Mark jak i również Tessa dali czadu.

To wprost niesamowite że aż tylu osobom przeszkadza coś takiego jak kolor skóry aktora. Żeby ktoś powiedział "A ch.uj, nie obejrzę" tego wystarczy zatrudnić śliczną i zadziorną ale mulatkę Tessę do roli walkirii. Albo (odgrzewane kotlety) obsadzić do roli boga Heimdalla utalentowanego i charyzmatycznego ale czarnego Idrisa Elbę. To jest żałosne że aż tyle osób się o to sra i jest przyczyną do rzucania żenujących tekstów rodzaju: "zaraz zaczną kręcić filmy z białym Martinem Lutherem Kingiem/Obamą/Malcolmem X". Że obsadzanie czarnych aktorów do postaci z mitologii skandynawskiej jest niby zakłamaniem historycznym. Co jest kompletną bzdurą, ponieważ mitologia, legendy, podania itd. nie są źródłami historycznymi. Zresztą - bogowie nie mają określonego wyglądu. W mitologiach (nieważne z którego panteonu) wielokrotnie bogowie zmieniają swój wygląd, według własnego uznania. Mogą zmieniać płeć, zamieniać się w przedmioty nieożywione, więc dlaczego nie mogę też zmienić koloru skóry? Ale nikomu oczywiście coś takiego nie przyjdzie do głowy - a już na pewno nie w tym kraju.

Gdy ktoś rzuca hasło "poprawność polityczna" to po prostu usprawiedliwia swój rasizm i szuka wymówki ku temu żeby ponarzekać i ponajeżdżać itd. na czarnoskórych. A wiadomo że w grupie raźniej. Gdyby obsadzili do roli walkirii latynoskę albo Azjatkę na pewno nie byłoby aż takiego bólu dupy.

Najlepiej jak ktoś zacznie od słów "nie jestem rasistą, ale..". Tyle tych namiętnych dyskusji o poprawności politycznej... aż można pomyśleć, że kino jest tylko dla białych.

Fun fact: "poprawność polityczna" nie jest ani żadną doktryną, ani ideą. To chochoł ustawiany od późnych lat '60. XX wieku przez prawactwo, nie mogące pogodzić się ze zmianami we współczesnym świecie. Podobnie, jak np. "bezstresowe wychowanie" – tutaj też nigdy nie było takiego nurtu w pedagogice.

Amen! Głos rozsądku na forum w dyskusji o poprawności politycznej: prawdziwa rzadkość.

Kolejny fun fact: w listopadzie 1982 roku w komiksie Marvel Graphic #4 pojawiła się po raz pierwszy Danielle Moonstar. Superbohaterka, z pochodzenia rdzenna Amerykanka. Była Walkirią i prawą ręką bogini Hel, tak m.in. Dla równowagi więc ktoś powinien zrobić równie namiętną gównoburzę o indiańską walkirię.

Zrobimy jak wejdą do kin New Mutants. Jesteśmy umówieni ;)

Widzę, że się dobraliście idealnie i co do gustu i poglądów. Nie macie pojęcia ani o mitologii, ani o klasyce, czy też kanonie. Najważniejsze aby było głośno i kolorowo jak na odpuście. Macie czelność obrażać innych, którzy nie preferują takiej żałosnej maskarady. Oceniając tą produkcję na 8 czy 9 przedstawiliście się dokładnie.

1. A niby kogo ja lub h_chinasky obrażamy? Po prostu wyrażamy swoje zdanie na temat filmu oraz omawianego tematu "poprawności politycznej". To już nie jest wina żadnego z nas, że poczułeś(-aś) się urażony(-a) (w końcu prawda w oczy kole).

2. A co do tego ma znajomość mitologii skandynawskiej? Gówno. Chwali ci się jeśli jesteś ekspertem w tej dziedzinie (pewnie samozwańczym ;)), ale to film z uniwersum Marvela, ergo opierający się na komiksie. Swój ból dupy proszę kierować do twórców komiksów Marvela, którzy od lat 70' i 80' czerpią inspiracje z mitologii skandynawskiej i mają czelność uznawać różnorodność superbohaterów.
Ten kto twierdzi, że walkiria nie powinna być czarna, bo one miały białą skórę, blond włosy i błękitne oczy tylko się ośmiesza. I przy okazji wychodzi na wierzch jego rasizm.Szczególnie, gdy pisze że mulatka w roli Walkirii go "wkurzyła".

3. "Oceniając tą produkcję na 8 czy 9 przedstawiliście się dokładnie"

Ja oceniłam ten film na 8, bo świetnie się na nim bawiłam. Jest bardzo zabawny i stanowi rewelacyjną rozrywkę. A ty jak się swoim zdaniem przedstawiasz? Mam nadzieję że się nie oszukujesz i że twoja odpowiedź brzmi: "jako rasista, prawicowiec, idiota, typowy polaczek" ? :)

Błagam, czy wszystko musi być wiązane z „poprawnością polityczną”? Takie to teraz modne?