UWAGA!!! NIE JESTEM JAKIMŚ TROLLEM GUSTUJĄCYM W GŁUPICH SITCOMACH DISNEY'A!!!
TO TYLKO MOJA PRAWDZIWA OPINIA O TYM FILMIE!!!
"Titanic" to co prawda film, który każdy pokochał, otrzymał rekordową liczbę Oscarów i... nie
potrafię tego zrozumieć! Sorry bardzo! Choć lubię bardzo Camerona (głównie ze względu na dwa
pierwsze Terminatory oraz Aliens), to ten film nie ma w sobie NIC wspaniałego! Ten film to
zwykły wyciskacz łez dla nastolatków!!! Wiem, że zaraz nalecą się pod ten temat ludzie, którzy
ocenili ten film na 10, tylko dlatego bo jest popularny i zdobył dużo nagród, ale... zacznijmy od
początku! Choć nie mam nic do historii tragicznie zakończonego rejsu Titanica, to ten film przez
cały czas skupia się na nudnym wątku miłosnym dwójki młodzików, którzy nie mogą się
spotykać! Rozumiem, że powinno być jakieś Love Story w tle, ale żeby było chociaż ciekawie
napisane i w dodatku by nie tylko na tym opierał się film! W ogóle nie zależało mi na losie tej
dwójki gołąbeczków (wiem, że zabrzmię jak jakiś fiut, ale nawet zachciało mi się śmiać z tego jak
przeżywali oni to, że nie mogą się spotykać - och! co za tragedia!). Zaś samo ich aktorstwo
wypada strasznie mizernie - DiCaprio strasznie bezpłciowy i nijaki (zresztą to były jego
najsłabsze lata kariery), zaś Winslet wypada naprawdę słabo. No i jeszcze jedno na koniec: ok,
jestem bezdusznym suki***nem ale NIE PŁAKAŁEM NA ZAKOŃCZENIU!!!! (a to z tego powodu
że jak napisałem wyżej nie zależało mi na ich losie) Podobały mi się w tym filmie tylko trzy rzeczy
(kostiumy, efekty i scenografia) Przykro mi ale jest wiele dużo lepszych filmów!
"Podobały mi się w tym filmie tylko trzy rzeczy
(kostiumy, efekty i scenografia) Przykro mi ale jest wiele dużo lepszych filmów!"
To na tyle dużo by dać filmowi więcej niż 3 gwiazdki. Za same efekty ( film ma już prawie 20 lat) na wstępie ten film ma już u mnie 5 gwiazdek.
Wątek miłosny ci się nie podobał i był oklepany ? Ok.
Ale wciąż pozostaje docenić takie rzeczy jak ścieżka dźwiękowa, ponadczasowy kawałek Celin Diony "My heart will gone one", montaż, aktorstwo (nie uważam by ktokolwiek zagrał tam źle - Leo miał grać młodego, trochę romantycznego artystę a Kate zagubioną, bogatą dziewczynę i wyszło im to ok) Zresztą mamy też rewelacyjną Kathy Bates.
"Pamiętnik" i "Titanic" są równie bardzo przecenione. Do tej listy dorzuciłbym to głupie filmidło p.t. "Pretty Woman"
Już myślałem, że jestem sam na świecie, który uważa dokładnie tak samo.
Zgadzam się z tobą w 100%.
Odnośnie Pamiętnika też.
Hehe szczerze mówiąc to ja ten film obejrzałem tylko dlatego, że chciałem zobaczyć jak statek tonie.
Niestety musiałem się wynudzić przez resztę filmu.
Dałem 7, by nie wkurzać innych, ale w końcu pomyślałem, że powinienem się kierować własnym gustem.
By (jak wcześniej napisałem) po prostu nie drażnić ludzi zachwycających się nie wiadomo z jakiego powodu nad tym filmem. Poza tym myślałem że danie "siódemki" pomoże mi się przekonać do tego filmu. Nie udało się...
Ja też obejrzałem tę szmirę, tylko po to by popatrzeć jak statek opada na dno :D
Przez całe życie myślałem, że to jest film romantyczny, i że w filmach romantycznych to związek ludzi jest głównym wątkiem.
Popieram!!! Ten film jest do bani, a te 11 Oscarów to jakiś żart!!! Rozumiem tyle nagród dla Ben-Hura czy nawet LOTR-a, ale dla Titanica!!!??? WTF!!!???
A może po prostu usunął konto!? Bo gdyby go zablokowali to jego konto nadal byłoby widoczne, tylko by już nie był nigdy online.