PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31497}

Tożsamość Bourne'a

The Bourne Identity
7,6 238 801
ocen
7,6 10 1 238801
6,9 21
ocen krytyków
Tożsamość Bourne'a
powrót do forum filmu Tożsamość Bourne'a

Film całkiem niezły, względnie realistyczny, ciekawie zakrojona intryga, czekam na finał... i widzę tą scenę. Tą jedną jedyną absurdalną scenę skoku na klatce schodowej,
niczym żywcem wyciągniętej ze Szklanej Pułapki 4 albo innego Tylko Strzelaj. Przecież to czysty absurd. Od razu przypomniał mi się prolog Goldeneye z motorem i samolotem.
Tak efektownie zepsuć cały sumiennie budowany klimat....

ocenił(a) film na 6
Kalafiores

fakt...te same odczucia.... Jedna scena i ocena o punkt niżej

ocenił(a) film na 8
Rado101

Też mnie zaskoczyła ta scena ,ale bez przesady, nie popsuła mi całego filmu tak by obniżyć ocenę

ocenił(a) film na 8
TK1008

To prawda jedna scena nie może, aż tak bardzo przekreślić filmu. W szczególności takiego...
http://maritrafilms.blogspot.com/2016/05/tozsamosc-bournea-2002.html

ocenił(a) film na 8
Rado101

Podpisuję się

ocenił(a) film na 8
Kalafiores

Mam dosyć tego typu komentarzy pod jakimkolwiek filmem. Nie jestem w stanie pojąć po co doszukiwać się realizmu w filmach. Przecież po to są filmy, żeby od nudnego, realnego świata nas oderwać.

ocenił(a) film na 6
JoKeR7991

Zazdroszczę zatem bezkrytycznego podejścia do filmów akcji. Rozumiem, że jak McClaine rozwalił taksówką znajdujący się w powietrzu śmigłowiec, albo ciężarówką pokonał nowoczesny myśliwiec to też powiedziałeś - całkiem prawdopodobne, łykam to. Niestety, jak sam się przekonałeś, dużo ludzi nie kupuje takiej ściemy i po poważnym filmie akcji nie spodziewa się akcji podobnych z Tylko Strzelaj czy najnowszych filmów z Willisem.

ocenił(a) film na 8
Kalafiores

Na pewno nie stwierdziłem że to prawdopodobne. Nawet nie próbowałbym szukać realizmu w filmie, który z założenia miał być nierealistyczny.

ocenił(a) film na 6
JoKeR7991

Z założenia nierealistyczne są filmy sci-fi. Po sensacyjnych filmach szpiegowskich owszem, można spodziewać się pewnej umowności (w końcu niemal żaden filmowy agent nie wykonuje typowo szpiegowskiej roboty), ale też bez przesady. Takie elementy jak klinika transplantacji DNA w Bondzie, czy skok z ok. 30 m. bez najmniejszego uszczerbku na zdrowiu w Bournie zwyczajnie nie pasują do konwencji. Równie dobrze Jason mógłby przyjąć na twarz kilka strzałów z pistoletu i przeżyć. Wyglądałoby to równie prawdopodobnie jak to:

http://www.youtube.com/watch?v=utAvSuYmiUI

Swoją drogą, skok w 'Tożsamości...' wyglądał niemal identycznie.

ocenił(a) film na 8
Kalafiores

Może i tak, ale trzeba pamiętać że to tylko film, przy tym film rozrywkowy i nie należy go traktować zbyt na serio.

JoKeR7991

Za takie założenia pała z miejsca.

ocenił(a) film na 8
adeck92

Ale ignorancja. Rozumiem, że takie filmy jak "Sin City" lub kino surrealistyczne czy fantastyczne dostają od ciebie 1? To chyba najgorsze podejście do kina jakie może być.

ocenił(a) film na 6
JoKeR7991

Nie generalizujmy. Tu nie chodzi o to, że wszystkie filmy powinny być super realistyczne. Chodzi o to, że 'Tożsamość...' od początku sprawia wrażenie filmu sensacyjnego 'na poważnie', bez udziwnień. Brakuje tu akcji rodem z Transportera, wszystkie sceny rozgrywają się zgodnie z prawami fizyki. Aż w końcu przychodzi scena im zaprzeczająca, jakby żywcem wyrwana z kina klasy B. Ta scena po prostu kłóci się z całą konwencją jaką przyjął film. To tak jakby na końcu klasycznego westernu pojawiło się UFO. Po prostu nie pasuje, i przez to psuje klimat tak sumiennie budowany przez cały film.

ocenił(a) film na 8
Kalafiores

Mnie ta scena aż tak bardzo nie przeszkadzała, była całkiem "do kupienia" i obniżenie za nią całej końcowej oceny to przesada.

ocenił(a) film na 6
JoKeR7991

Tu się właśnie różnimy, mi ta scena zepsuła całe dobre wrażenie jakie sprawiał film. Jestem pewien, że za kilka, kilkanaście miesięcy z całej 'Tożsamości...' będę kojarzył tylko ten nieszczęsny skok.

ocenił(a) film na 6
Kalafiores

Minęły 4 lata, a ja faktycznie obecnie kojarzę z tego filmu wyłącznie ten skok. :D

ocenił(a) film na 6
Kalafiores

To jest kultowa scena. Z całej trylogii właśnie to najbardziej pamiętam.

JoKeR7991

No rzeczywiście, do fajnego worka wrzuciłeś TB.

ocenił(a) film na 8
adeck92

Nie mówiłem tutaj o TB...

JoKeR7991

Ale my tutaj cały czas rozmawiamy o TB, a ty wyjechałeś z kompletnie innymi gatunkowo filmami, pod zmyślonym pretekstem, że ja takowym filmom wystawiam z góry jedynki. Żenujące. Poza tym w moim pierwszym poście nie wyczułeś nutki sarkazmu.

ocenił(a) film na 8
adeck92

Sarkazm o wiele trudniej wyczuć w tekście pisanym i o to czepiać się nie możesz. Odpowiedziałeś na mój post, który w niczym nie odnosił się do TB, ale był częścią dyskusji o podejściu do filmów nierealistycznych, więc nie mów że rozmawiamy o TB. Pisałem o doszukiwaniu się realizmu w filmach z założenia go pozbawionych a nie o TB, a ty napisałeś (z sarkazmem czy nie), że takim należy się 1. Dlatego podałem takie a nie inne przykłady filmów. A ty wyjeżdżasz w drugim poście z TB o którym nie napisałem wcześniej ani słowa i mówisz że to ja wyjeżdżam "z kompletnie innymi gatunkowo filmami". Mówiąc językiem potocznym, twój drugi post jest po prostu "z dupy".

JoKeR7991

Jeśli "Szklana pułapka 4" miała być nierealistyczna to ja współczuję twórcom podejścia do tematu pt. "Jak zje*ać przyzwoitą trylogię". Robienie z filmu sensacyjnego nierealistycznej bajki mija się z celem, jest to bezczeszczenie gatunku.

Poza tym jesteśmy na forum filmu "Tożsamość Bourne'a" i ty w pierwszej odpowiedzi napisałeś będąc wyraźnie zbulwersowanym, że "nie jesteś w stanie pojąć po co doszukiwać się realizmu w filmach" [wymienionych w temacie autora, (TB SP4 TS)]. Jednocześnie stwierdzam, że odnosisz się również właśnie do "Tożsamości..." i jej w ten sposób namiętnie bronisz (nie musisz pisać tego bezpośrednio, wystarczy się domyślić).

Przykłady, które podałeś w ogóle kompletnie odstają od tematu. Sin City, surrealizm, fantastyka... co to ma do rzeczy? To zupełnie co innego. TB, SP4, TS - czy te filmy są surrealistyczne czy fantastyczne? czy są zrobione na podstawie komiksu? Nie. One dzieją się w normalnym, naszym ludzkim szarym świecie, gdzie prawa fizyki są szanowane i nikt od nich w żaden sposób nie odstaje. Więc dlaczego scenarzyści mieliby umieszczać w skrypcie takie kwiatki? Po to by zrobić (wątpliwe dodajmy) wrażenie na widzach i sprawić by opadła im szczena podczas tego gdy będą sobie zadawać pytania typu 'jak on to zrobił?', 'jak bardzo musi być niesamowity?', itp., itd., tak?

Co do tych jedynek... to oczywiście żarcik, nie wiem czemu bierzesz to na poważnie. Ja jedynie mogę obniżyć za coś takiego ocenę i to też uczyniłem w przypadku TB (wystawiłem 5 co w mojej skali oceniania bynajmniej nie jest niską oceną). "Pała" oznaczała rózgę, jakiś rodzaj kary za niezastosowanie się do pewnych wymogów.

Poza tym skoro piszesz, że lubisz oglądać takie nierealne, oderwane od rzeczywistości zdarzenia w filmach, w których nie powinny mieć miejsca, to ja mogę tylko uszanować taką wolę. Taki jest twój gust, ja go nie zmienię. Ciesz się tym.

ocenił(a) film na 8
adeck92

Wychodzi na to, że oboje źle zrozumieliśmy swoje posty. Twój post-żarcik był zbyt ogólny i z tego wynikło całe nieporozumienie.

ocenił(a) film na 8
adeck92

Mój też był zbyt ogólny (żebym nie brzmiał jednostronnie)

ocenił(a) film na 7
JoKeR7991

Szklana Pułapka to arcydzieło w swoim gatunku jakim jest akcja i w żadnym wypadku celem twórców nie było na siłę go robic stricte realistycznym, ten gatunek bazuje głównie na klimacie i efektownych sekwencjach, więc wiadomo, ze niektóre wgniatające w fotel sekwencje prawdopodobnie w realu nie mogłyby by mieć miejsca. TB to jednak już nie jest typowa akcja, większy jest nacisk na fabułę, która jest bardziej złożona i rozbudowana, a postacie bogatsze. Jednak dalej jest to film sensacyjny o dużej ilości akcji, (w kolejnych jeszcze jest jeszcze większa dawka) gdzie efektowne sceny mają na celu trzymać w napięciu widza, wiec też do końca nie rozumiem czemu miałby nie być choć trochę oderwany od rzeczywistości. Zgadzam się z Tobą w tej kwestii, jak na ten typ kina jakim jest film rozrywkowy nie ma sensu w nim szukać za wszelką cenę realizmu, głównie ma nas oderwać od otaczającej nas monotonii. A te psioczenie tego usera o nicku adeck to juz skrajne malkontenctwo i snobizm.

ocenił(a) film na 8
Sparow5

Dzięki, ładnie ubrałeś w słowa to co miałem od początku na myśli.

ocenił(a) film na 8
Kalafiores

W tej scenie na klatce schodowej na pewno jest wiele przesady ale nie do końca. Kiedyś widziałem program który opisywał jak ludzie "cudem" przeżyli jakieś niebezpieczne wypadki. W programie pokazano jak zawaliła się kładka nad jezdnią i normalnie upadek z takiej wysokości skończyłby się tragicznie, ale osoba chyba nawet żadnego złamania nie miała. Otóż pod tą osobą leciała jeszcze jakaś blacha która zamortyzowała cały upadek i wzięła na siebie znaczną część uderzenia. Gdy zobaczyłem scenę z klatką schodową od razu to sobie przypomniałem - ciało trupa zostało właśnie użyte do zamortyzowania uderzenia o ziemię. Nie wiem czy w rzeczywistości też taki upadek skończyłby się tylko chwilowym bólem i oszołomieniem, ale nie można powiedzieć, że to totalnie nierealistyczne. Nierealistyczne co najwyżej może być podjęcie decyzji o takim skoku, tym bardziej, że można było zaczekać aż napastnik sam pokaże się na muszce, choć z drugiej strony może agenci myślą inaczej? ;)

Kalafiores

https://www.youtube.com/watch?v=x-hPUWRqwpI

ocenił(a) film na 7
Kalafiores

Też mnie to zastanawiało, gdyby ten skok był z dużo niższa to wtedy tak, nie lubię tak zbytnio nierealnych scen, no ale jakoś to tu przebolałem.

ocenił(a) film na 8
Kalafiores

Dokladnie jak piszesz film naprawde dobry tylko ten fatalny skok do dzis siedzi mi w glowie ...

ocenił(a) film na 10
Kalafiores

I tak nic nie przebije skoku Arnolda Szwarzeneggera z lecacego samolotu na rowne nogi w filmie Commando...

ocenił(a) film na 6
BenMaciag

Konwencja :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones