PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=99390}

To właśnie miłość

Love Actually
7,6 263 269
ocen
7,6 10 1 263269
7,3 33
oceny krytyków
To właśnie miłość
powrót do forum filmu To właśnie miłość

Którą z par?

ocenił(a) film na 9

Którą z par polubiliście najbardziej, która z historii najbardziej was urzekła?
Mnie przypadła do gustu para dublerów, oczywiście Alan Rickman i Emma Thomson, no i podstarzała gwiazda rocka i jego menager byli wprost ujmujący :)

A jak było z wami?:)

ibizkazinterQ

rockman z menagerem,
ci od pornosa mnie rozwalili, bo to mało prawdopodobne :D
no i ten, co poleciał do Winsconsin ;)

ocenił(a) film na 8
ibizkazinterQ

Każda inna i każda świetna :)
Alan i Emma, historia smutna, ale taka prawdziwa... w większości filmów w momencie gdy nie dostała naszyjnika byłaby histeria, kłótnia itp, a ona sama w tym pokoju płacze... A zaraz potem uśmiechnięta idzie do dzieci. To mi się wydaje takie prawdziwe.
Mark i Juliet też świetna i bez happy endu, a to oryginalne w komedii romantycznej ;)
rockman genialny! :D
i ta para od pornosa mi się podoba. Dla niektórych to głupie, a dla mnie to fajna gra stereotypów- mimo swojej pracy są tak nieśmiali i skromni
I nikt nie pisze Sarah i facecie z pracy- Karlu? A dla mnie to chyba najsmutniejsza historia. Może ona jest pierdołowata, ale jednocześnie wszystko poświęca dla brata, całe życie mu podporządkowuje... Mnie to wzrusza.

ocenił(a) film na 10
elokwentna

zgadzam się w stu procentach z przedmówczynią thx ;D

ocenił(a) film na 9
kokosek19

dokładnie - przez cały czas trwania sceny, kiedy Karl był u Sarah w domu i dzwonił do niej brat, czekałam aż powie: nie, teraz jestem zajęta, zadzwonię później (może bierze się to ze stereotypu, że wszystkie komedie romantyczne kończą się happy endem). A potem scena kiedy Sarah po złożeniu życzeń świątecznym z Karlem dzwoni do brata i odwiedza go w tym ośrodku.. jedna z najbardziej prawdziwych i wzruszających.

ocenił(a) film na 6
ibizkazinterQ

Juliet i Mark i ta sccena z tymi kartami, pięknie ;)

ocenił(a) film na 10
ibizkazinterQ

Karl i Sara, przejmujące i smutne. Pisarz i Aurelia - urocze. Juliet i Mark - wspaniała gra aktora (nazwisko mi wyleciało). Premier i Natalie (chociaż najbardziej rozwalił mnie Hugh solo, gdy przerywa taniec, bo wchodzi na urzędniczka :) Ogólnie to mój nr 1 wśród tego typu filmów, nigdy mi się nie znudzi :)

ibizkazinterQ

Bardzo ciężko mi wybrać ulubioną parę. Wszystkie historie były niesamowite prawdziwe, bardzo dobrze zagrane, przejmujące i niezbyt cukierkowe. Żałuję, że dopiero teraz obejrzałam ten film dopiero tera. Jest piękny, bez nadmiaru cukru. I to jest chyba jego największą siłą:
Oczywiście najbardziej przejmującą parą byli Karl i Sarah. Nie wiem dlaczego tak mało się o tym mówi. Ona go tak niesamowicie kochała, cierpiała przez to, a mimo to i tak wybrała rodzinę brata. I mimo tego że płakała potrafiła przywołać pogodny ton w rozmowach

I jak mogłabym zapomnieć o Marku i Julliet! Niesamowity moment gdy oglądają kasetę a potem on wychodzi. Czuję się bezradny i pełen sprzeczności. Doskonale dobrana piosenka Dido, która sama w sobie jest przejmująca.

Najbardziej uroczą parą są premier David i Natalie. Nie lubiłam nigdy specjalnie Hugh Granta, dziwiło mnie co ludzie w nim widzą, ale też nie za wiele filmów z nim widziałam, teraz go pokochałam. Szczególnie a scenę tańca i tekst "Jestem zajęty i ważny w czym mogę pomóc?" Śmieszyło mnie to jak premier, który powinien być bardzo pewną siebie zacina się w rozmowach z personelem i Natalie.

A the best of the best of the best jest oczywiście rockman Billy, który ma gdzieś konwenanse, poprawność polityczną, nakazy i zakazy, mówi prosto z mostu, tak jak jest, nie bawi się w owijanie w bawełnę. Jest sobą, czym doprowadza do szału managera.. Rockman to najzabawniejsza postać :)

A BTW. Aktorstwo Emmy i Alana (szczególnie Emmy) powala. A Colin jest słodki, wcześniej oglądałam go tylko w "jak zostać królem"

ocenił(a) film na 9
kaska_111

Bardzo odpowiada mi Twój 'ranking'. Myślę w podobny,a może nawet taki sam sposób o poszczególnych filmowych parach. Miałam napisac podobny komentarz, ale odwaliłaś;P za mnie robotę.

Lubię ten film przede wszystkim za to, że wprowadza dobry nastrój, mobilizuję do działania i zmian we własnym życiu. Sprawia, że ludzie pokłuceni, chcą się pogodzic. Niezdecydowani stają się stanowczy. Zrezygnowani mogą miec nadzieję. Znudzeni rutyniarze doceniają w końcu swoje skarby, a samotni pragną miec się do kogoś przytulic w święta.
Cenie ten film również za to, ze miłośc potraktowana jest tutaj wielopłaszczyznowo. To, że nie wszystko wydaje się takie proste i czasem trzeba zrezygnowac z jednej miłosci, na rzecz innej.
To wiele historii o ludziach,czasami tak bardzo różniących się, których łączy wspólny wykładnik- miłośc. Niby takie proste, powszechne słowo, a jednak, kiedy dotyczy nas samych, czasem trudno jest nawet wypowiedziec: ,,Kocham Cię". Dlatego, ciekawie pokazane jest tu,,wędrowanie" miłości między wszystkimi bohaterami- każdy jej zaznaje, tylko w różny sposób. Tak jakby miłośc była widmem,bo dotyka nas bez naszego zezwolenia i czasem przynosi smutne żniwa . Gdy nas dosięgnie, podekscytowanie szczęściem bywa zgubne. Kochamy, a wstyd i nieśmiałośc nas paraliżuje, coś przemyka nam przez palce. Innym razem tracimy miłośc i wtedy przekonujemy się, co tak na prawdę ona znaczy. I przede wszystkim to, co również za nią idzie: nie tylko szczęście, ale także wyrzeczenia i płacz w pustym pokoju.

Na szczęście, są ludzie którzy podejmują to ryzyko i chcą trochę pocierpiec, aby miec kogoś lub coś wyjątkowego.
Każdy w tym filmie znajdzie coś dla siebie, dzięki czemu może dokładnie przyjrzec się swojemu życiu. Może nawet otworzyc sie na miłośc i na prawdę o sobie, a kiedy jak nie w święta? Jedna z najlepszych sposobności na uzewnętrznienie swoich uczuc to ten właśnie czas-,,Są święta, a w święta mówi się prawdę''.
:)

ocenił(a) film na 7
kaska_111

Karl i Sarah cóż za wspanialy watek, naprawdę przejmujący

ibizkazinterQ

Każda z par (historii) ma w sobie coś co mi się podoba, najbardziej to chyba jednak będzie tak:
Juliet i Mark - jak ona w końcu dowiedziała się co on czuje nie wyśmiała go, zaraz po zarąbistej scenie z kartami pocałowała go i nie była to "transfuzja śliny" tylko faktycznie pocałunek
Rockman Billy i jego producent Joe - jak już wyjaśnili sobie co i jak to nie było modnego i "politycznie słusznego" homoseksualizmu, po prostu dwóch facetów pogadało sobie od serca.
Jamie i Aurelia - to fakt czasem wszystko jest "ewidencyjne" i tylko szlag człowieka trafia że nie umie tego zrozumiale jej powiedzieć :)
Można oczywiście i czepiać się filmu tylko po co? Oglądając film nie doszukuje się nieścisłości, błędów czy rzeczy niemożliwych (to są takie w filmach? :)) Jeżeli takowe bardzo mi przeszkadzają to do filmu nie wracam i już.

ocenił(a) film na 10
Azazel77

transfuzja ;)

ocenił(a) film na 10
ibizkazinterQ

po pierwsze powiem ze film jeden z moich ulubiony, cudnie ukazana milośc pod róznymi postaciami , bo oczywiste jest ze pod koniec dnia liczy sie tylko to by kochac kogos i byc kochanym ( szczerze mowiac przemienilam to troche z cytatu Hanka Moodiego z californication - 'cause in the end of the day it's all about her ') ale o to tu chodzi o milosc , nie ma nic wazniejszego , a najbardziej urzekla mnie historia pisarza (firth) z ta portugalka i mark, ktory kochal zbyt dlugo i zbyt dlugo zwlekal z tym by powiedziec to jedno slowo kocham cie, fajna byla te historia premiera ale to moze dlatego ze mam slabosc do granta :) , slodka historia malucha ktory juz w wieku 11 lat byl w stanie zrobic wszystko dl aukochanej dziewczyny , sarah - wielkie poswiecenie z jej strony dla brata - uklon dla tej postaci . Kazda historia byla piekna , wzruszajaca , na swoj sposob kazdy z bohaterow interpretowal milosc, niestety jak i w realu nie kazda historia skonczyla sie happy endem , oczywiscie trzeba wspomniec o otoczce pieknej Świeta ! no i muzyka super

ocenił(a) film na 10
ibizkazinterQ

Emma i Alan
David i Natalie :)
oni według mnie byli najlepsi :)

ocenił(a) film na 9
karolyn17

Alan i Emma - zresztą uwielbiam ten duet aktorski i każdy ich wspólny film jest wart obejrzenia. Fanom tej pary polecam fenomenalne Song of the lunch.

użytkownik usunięty
ibizkazinterQ

Najbardziej utożsamiam się z wątkiem tej babki, która kochała się w koledze z pracy. Pisarz i premier są ekscytujący. Zakochany przyjaciel pana młodego to ciekawy ornament. Dublerów, miłośnika Amerykanek i Liama Neesona z pasierbem bym wyrzuciła jako słabsze wątki.

ocenił(a) film na 8
ibizkazinterQ

Juliett i Mark oczywiście , ubóstwiam scenę z Markiem gdy w tle gra piosenka Dido
Za każdym razem nie mogę powstrzymać łez w chwili gdy żona Allana otrzymuje swój prezent świąteczny, moment z płaczem w pokoju taki realistyczny ,

ibizkazinterQ

Zapomnieliście o kimś...
MIA I HARRY

ocenił(a) film na 9
ibizkazinterQ

Sam i Joanna :3
Bardzo urocza była ich historia ;p

ocenił(a) film na 7
ibizkazinterQ

-Hugh Grant I Jego sekretarka
-Colin Firth z Portugalką ale dopiero pod koniec .
-śmiechowy Rockmen :D
- Alan i Emma dzięki tej historii z naszyjnikiem bo to było ciekawe.
-Mark i Juliet ..w sumie nie kibicowałam im jakoś szczególnie bo widac było na ślubie,że Juliet kocha męża a on ją ale bardzo mi sie podobał film który nagrał Mark ,te zbliżenia,ujęcia w których jest tylko Ona.
-Zakochany chłopczyk i jego relacje z Ojczymem to tez fajny wątek .

Trudny wybór ;D
ale zdecydowanie nie podobała mi sie para z porno.Jak dla mnie mogło by jej nie być..i tak w ogóle zastanawia mnie dlaczego na plakacie jest Jaś Fasola skoro był tylko jubilerem ? ;)

ocenił(a) film na 10
ibizkazinterQ

Najbardziej podobali mi się David i Natalie <3
A poza nimi, tak mniej romantycznie to relacje
Sam i jego ojczym
Rockman Billy i menager Joe

ocenił(a) film na 7
ibizkazinterQ

Zdecydowanie najbardziej poruszyła mnie historia Juliet i Marka. Arghhh...taka...wdeptująca w ziemię trochę. To samo Karl i Sarah.
W przypadku pierwszej z nich na pewno podziałało też to, że uwielbiam Keirę Knightley. Uwielbiam. W przypadku drugiej...sama sytuacja i obserwowanie, jak trudno się przełamać i jak łatwo wszystko spaprać :P

Poza tym Jamie i Aurelia byli bliscy sercu memu, ponieważ Portugalia i j.portugalski też mają swój kącik w moim serduchu :) Świetnie było móc zobaczyć historię nawiązującą do tej kultury. Sentyment :)

ocenił(a) film na 7
ibizkazinterQ

Alan + Emma
Premier + sekretarka
Muzyk + manager
Wątek z Keirą

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones