Ulubiony film ever;)
Też tak uważam. Z filmów świątecznych ten jest moim ulubionym. Co roku muszę obejrzeć, jak przed chwilą. Film nie doceniony, wolałbym już oglądać "To właśnie miłość" codziennie w święta niż Kevina... :)
:) moze kiedyś zedrą się taśmy filmowe z Kevinem hehe