o klase filmow "B", ale tragedii nie ma i mozna smialo zasiasc przed ekranem nie tracac cennego czasu z zycia, tym bardziej, ze wdzieki Pani Jaime Pressly i Pani Monet Mazur rekompensuja niektore niedociagniecia. Film bylby calkiem calkiem, gdyby nie ostatnie sceny.. ale nie bede sie czepial, nie jest zle moglo byc znacznie gorzej 5/10