dzięki za info...tyle szukałem.
A co do filmu, to nie znam lepszego polskiego filmu sensacyjnego. 9/10
Ach ten klimat lat 80'

Zakończenie nie jest nędzne, tylko utrzymane w klimacie pierwowzoru książkowego, nawiasem mówiąc też napisanego przez Polaka Jana Kraśko.

Jah, zakończenie jest nędzne. To, że film powstał na podstawie książki nie oznacza przecież, że książka również nie mogła mieć nędznego zakończenia.
Moralizatorskie zakończenie, w którym Ci źli-dobrzy zostali ukarani jest dobre, ale dla dzieci w przedszkolu.

Właśnie skończyłem oglądać na YT. Film świetny, ale zakończenie może nie nędzne, ale strasznie naciągane. 9/10

Zakończenie musiało takie być, bo takie były wymogi ówczesnej cenzury, inaczej film nie zostałby dopuszczony do wyświetlania w kinach. Jeżeli ktoś w filmie łamał prawo, to musiał albo zostać złapany, albo zginąć, tak żeby pokazać widzowi, że takie postępowanie nie popłaca. Podobnie skończył się Wielki Szu - znaleźli go martwego na śmietniku. Tak samo wyglądała sprawa milicjantów w filmach - milicjant musiał być bohaterem pozytywnym, nie mógł kraść, ani współpracować z bandytami. Takie wątki w Polskich filmach pojawiły się dopiero w latach 90.

To jak inaczej zakończyłbyś ten film? Przecież cała jego moc jest właśnie w tym zakończeniu (w tym co się z nimi stało). Podobnie nie wyobrażam sobie innego (pozytywnego!) końca "Wielkiego Szu". Jakby cenzura chciała, to oba te filmy skończyłyby się na przyskrzynienieniu głównych bohaterów przez dzielne MO.

Poza tym, co do trójkąta, nie widzę nic złego w tym, że mordercy odpowiadają za swoje czyny, nie ma to nic wspólnego z propagandą PRL-u.

Zakończenie nie jest moralizatorskie. Taki jesteś dojrzały, że dla Ciebie dobre zakończenie to tylko takie, w którym "zwycięża zło"?

Najważniejsze, że zabili tą, tfu!, parkę w samolocie i tą parszywą żonę. Tak powinny kończyć takie s...i jak ona. Bardzo mnie to ucieszyło. Nienawidzę takich s... Chyba większość bab to podłe żmije! Tylko oszukują, a prowadzą podwójne życia, albo kombinują na kase jak wykiwać. Już tyle razy widziałem osobiście takie s... ! że już nie wierzę w te normalne. Już nie wierzę... S.... jedne!

Jakby faceci się tak nie zachowywali.