PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=670682}

Transcendencja

Transcendence
6,5 116 116
ocen
6,5 10 1 116116
3,9 13
ocen krytyków
Transcendencja
powrót do forum filmu Transcendencja

5/10

ocenił(a) film na 5

Moda na strach przed sztuczną inteligencją minęła na pewno kilkanaście lat temu.

ocenił(a) film na 8
pachomir

Nie, nie minęła. Ostatnio kilka naprawdę wpływowych osób ze środowiska badań nad sztuczną inteligencją napisało list, sugerujący powołanie ONZ-owskiej organizacji do spraw nadzoru nad badaniami nad sztuczną inteligencją. Dodali także, że niekontrolowany rozwój w tej dziedzinie może dla ludzi oznaczać nawet wyginięcie.
Strach nie minął i nie minie, póki sztucznej inteligencji tu nie będzie i ludzie się z nią nie oswoją. Poza tym strach przed takim tworem jest jak najbardziej uzasadniony.

Oriflamme

Nie kilka wpływowych osób tylko kilku cwaniaków, którzy zwietrzyli sposób na dobranie się do publicznych pieniędzy. Prawdziwi eksperci w dziedzinie sztucznej inteligencji są zdania, że do chociażby jakiejś cząstkowej, prymitywnej formy sztucznej inteligencji to jeszcze lata świetlne. Możliwe, że uda się to gdy zostanie opracowana pamięć w postaci holograficznej,a nie elektronicznej jak teraz tylko, że na razie nawet nie bardzo wiadomo jak się do tego zabrać. Oczywiste jest, że taka organizacja powstanie, na jej czele staną te osoby, o których wspomniałeś, a ich głównym zajęciem będzie wydawanie pieniędzy, które na ten cel zostaną przeznaczone czyli zmarnowane jak większość pieniędzy w takich organizacjach bo niestety gdy ktoś raz dobierze się do publicznych pieniędzy nigdy nie będzie chciał zarabiać w inny sposób.

ocenił(a) film na 8
sb78

Prawdziwi eksperci? No tak, fizycy, informatycy, oraz szefowie największych firm inwestujących w badania nad sztuczną inteligencją to na pewno cwaniacy, a nie eksperci...
Poza tym dobrać się do publicznych pieniędzy? Niby w jaki sposób człowieku, skoro to są głównie prywatne badania? I de facto apel o ostrożność może doprowadzić do ZMNIEJSZENIA zaufania do tej dziedziny badań, więc zmniejszenia nakładów. Mongolskie teorie tu tworzysz, z faktami nie mające nic wspólnego.

Lata świetlne? To widać nie wiesz czym sztuczna inteligencja jest. Programy do rozpoznania mowy, lub twarzy to już sztuczna inteligencja. Programy grające w szachy, czy też programy uczące się to też już jest sztuczna inteligencja. Programy analizujące to też sztuczna inteligencja. Sztuczna inteligencja istnieje od co najmniej kilkunastu lat. Znowu - nie posiadasz elementarnej wiedzy.

Tak tak, oczywiście. Organizacja wyspecjalizowana ONZ będzie kontrolowana przez firmy... Ty się puknij człeku w łeb.

ocenił(a) film na 7
Oriflamme

Masz w 100% rację. Dla zainteresowanych polecam wygooglowanie np. "Human Brain Project", czy "Recursive self-improvement".

Tylko po co ten tekst o pukaniu w czoło? Czy dyskusja w internecie nie może się obyć bez pyskówek?
Chciałem zwrócić Ci uwagę, użytkowniku Oriflamme, że swój wysiłek jaki użyłeś do argumentacji odmiennego punktu widzenia, zaprzepaszczasz słowną agresją. W większości przypadków rozmówca pominie całość wypowiedzi i najzwyczajniej się obrazi/zdenerwuje i odpowie podobną agresją lub Cię zignoruje, co mogło mieć w tym przypadku miejsce. I ma do tego prawo, bo jako pierwszy zachowałeś się niekulturalnie.

ocenił(a) film na 8
Szopen_91

No cóż, nie lubię gdy ktoś nie posiadający elementarnej wiedzy zabiera głos w temacie i dodatkowo wyraża je takim tonem, jak gdyby pozjadał wszystkie rozumy. Oczywiście zgadzam się z Tobą co do inwektyw, lecz w tym przypadku poczułem iż użycie takowego jest uzasadnione, celem uświadomienia rozmówcy jak porażające bzdury wypisuje.

Szopen_91

Późno odpowiadam bo po wpisie Oriflamme wiedziałem, że on całkowicie nie ma pojęcia o sztucznej inteligencji, a chamskimi odzywkami maskuje braki wiedzy, która i tak prawdopodobnie opiera się tylko na filmach, więc nie miałem zamiaru z nim dyskutować, a na Twój wpis trafiłem ze sporym opóźnieniem. Zauważyłem, że przyznałeś mu 100% racji dlatego postanowiłem wyprowadzić Cię z błędu. Sztuczna inteligencja nie jest dziedziną, którą się zawodowo zajmowałem ale jestem inżynierem informatykiem i zetknąłem się z tym tematem na studiach, a i ciągle mam kontakt z osobami, które zajmują się tym na co dzień. Oriflamme pisze, że program do rozpoznawania mowy czy np. szachowy to już sztuczna inteligencja, a przecież są to aplikacje zrobione w technologii sztucznej inteligencji. Dla laika pojęcia łatwe do pomylenia. Bez głębszego wnikania w szczegóły, każdy program jest kodem, którego objętość można liczyć w liniach. Np. prostemu kalkulatorowi wystarczy kilkaset linii ale już system operacyjny potrzebuje nawet kilkunastu milionów linii. Choćby nie wiem jak długi był taki kod to procesor i tak wykona tylko to co w tym kodzie jest zapisane. Program może udawać inteligencję, człowiek komunikujący się z takim programem może być przekonany, że rozmawia z innym człowiekiem ale ciągle będzie to tylko wykonywanie przez procesor odpowiednich reguł zapisanych w kodzie programu. Z tego co wiem to i tak człowiek bez problemu jest w stanie odkryć, że rozmawia z maszyną po którejś z kolei takiej rozmowie. Tak jak wcześniej napisałem, stworzenie sztucznej inteligencji takiej jak została ukazana w filmie, nie jest możliwe używając obecnej elektronicznej technologii. Całkiem możliwe, że nasz mózg obdarzony prawdziwą inteligencja i świadomością jest właśnie "tylko" komputerem wykonującym skomplikowane reguły zaprogramowane przez stwórcę programistę, ale jeśli nawet tak jest to chyba każdy przyzna, że przepaść miedzy mózgiem biologicznym, a elektronicznym jest ogromna i nie do pokonania tylko przez zwykłe elektroniczne programowanie.

ocenił(a) film na 7
sb78

"każdy przyzna, że przepaść miedzy mózgiem biologicznym, a elektronicznym jest ogromna i nie do pokonania tylko przez zwykłe elektroniczne programowanie"
Przewiduje się, że do 2024 roku HBP będzie w stanie zasymulować działanie ludzkiego mózgu.
Żródło: https://www.sfn.org/News-and-Calendar/News-and-Calendar/News/Spotlight/2014/QA-D aniel-Pasini

"Bez głębszego wnikania w szczegóły, każdy program jest kodem, którego objętość można liczyć w liniach."
Analogia: Ludzki mózg podzielony jest na obszary specjalnie wyspecjalizowane do określonych działań. Maja one ograniczoną wielkość i wydajność przetwarzania danych.

"człowiek bez problemu jest w stanie odkryć, że rozmawia z maszyną po którejś z kolei takiej rozmowie."
Już nie:
http://www.bbc.com/news/technology-27762088

Nawet prosta* wielowarstwowa sieć neuronowa jest w stanie zasymulować dowolny proces przetwarzania sygnałów. Argument: "komputer oparty na sieciach neuronowych, zachowujący się nieodróżnialnie od człowieka nie będzie miał prawdziwej inteligencji, bo jest programem wykonującym linie kodu" nie posiada wartości merytorycznej.

Liczy się sam fakt symulowania zachowania, ponieważ nie ma żadnych naukowych przesłanek dowodzących temu, że nasz mózg jest czymś innym niż wyrafinowaną maszyną przetwarzającą sygnały.

*bada się, a może już nawet wykorzystuje:
impulsowe sieci neuronowe
splotowe sieci neuronowe
wpływ komórek glejowych na działanie neuronów

Szopen_91

Trudno mi podjąć polemikę po tym jak powycinałeś kilka zdań z kontekstu i się do nich ustosunkowałeś bo przecież te zdania, które wybrałeś, bez zdań poprzedzających mają całkowicie odmienny sens, ale ok, spróbuję. Co do pierwszego wyciętego zdania, zamiast "każdy" powinienem był napisać, "każdy kto w życiu napisał chociaż jeden program". Piszesz też, że przewiduje się, że do roku 2024 zostanie opracowana symulacja ludzkiego mózgu. Turing też przewidywał, że maszyna przejdzie jego test około roku 2000. Jako potwierdzenie tych przewidywań podajesz link do wypowiedzi jakiegoś urzędnika z komisji europejskiej. Stawiam każde pieniądze, że jeśli tym projektem będą kierować urzędnicy unii europejskiej to za kilka lat projekt zostanie zawieszony ze stratą wszystkich włożonych pieniędzy. Już mi się obiło o uszy, że ten projekt kuleje i jest bojkotowany przez środowisko naukowe ze względu na bezsensowność badań i marnowanie pieniędzy.
Kolejne wycięte zdanie o strukturze kodu, które bez dwóch kolejnych zdań oczywiście straciło sens. Nie wiem w jakim celu się do niego ustosunkowałeś, więc odpowiedź na nie pominę.
Ostatnie zdanie, w którym napisałem, że człowiek bez problemu jest w stanie odkryć, że rozmawia z maszyną po którejś z kolei takiej rozmowie, a Ty napisałeś, że już nie i dałeś link do artykułu o tym, że maszyna przeszła test Turinga. Co wynika z tego artykułu? Otóż to, że co trzeci sędzia był przekonany, że rozmawia z człowiekiem. Czy to jest dowód na to, że człowiek nie jest w stanie rozpoznać maszyny? Nie, to jest dowód, że mam rację bo dwóch na trzech sędziów rozpoznało, że to program, a i reszta by do tego doszła po kolejnej takiej serii. W tekście też jest informacja, że jacyś eksperci i tak podważają wynik ze względu na podejrzenie oceniania na korzyść maszyny. Nawet jeśli maszyna przejdzie test Turinga nie będzie to oznaczało, że posiadła inteligencję. Test ten ma tylko określić, że maszyna "myśli" w sposób podobny do ludzkiego. Turing wiedział też, że nie każde inteligentne zachowanie jest wynikiem logicznego wyprowadzenia, więc nie musi świadczyć o inteligencji.
Nie mam zamiaru Cię więcej przekonywać. Chcesz to sobie wierz w bajeczki, że urzędnicy opracują symulację mózgu i to mózgu, który będzie miał inteligencję. Jak chcesz to wierz, że należy organizować ONZowską organizację kontrolującą badania nad sztuczną inteligencją ze względu na zagrożenia z nią związane. Ja twierdzę, że stworzenie takiej sztucznej inteligencji jak to zostało pokazane w Transcendencji jest niemożliwe przy użyciu obecnej technologii. W 2024 roku wspomnisz moje słowa jak HBP będzie już zapomnianym projektem ze zmarnowanymi kilkoma miliardami euro.

ocenił(a) film na 7
sb78

1. "Nawet jeśli maszyna przejdzie test Turinga nie będzie to oznaczało, że posiadła inteligencję. Test ten ma tylko określić, że maszyna "myśli" w sposób podobny do ludzkiego. Turing wiedział też, że nie każde inteligentne zachowanie jest wynikiem logicznego wyprowadzenia, więc nie musi świadczyć o inteligencji."

Jeśli dany obiekt przejawia inteligentne zachowanie, to jakie znaczenie ma, czy jest w istocie inteligentny - cokolwiek by to oznaczało?
Jeśli inteligencja - w takim rozumowaniu - oznacza według Ciebie posiadanie umysłu, to jaki dowód jesteś w stanie mi przedstawić na to, że Ty posiadasz umysł? Te ostatnie pytanie jest tożsame ze znanym problemem filozoficznym: https://en.wikipedia.org/wiki/Problem_of_other_minds

2. Nie ustosunkowałeś się do ostatniej części mojej wypowiedzi.

3. "Jako potwierdzenie tych przewidywań podajesz link do wypowiedzi jakiegoś urzędnika z komisji europejskiej. Stawiam każde pieniądze, że jeśli tym projektem będą kierować urzędnicy unii europejskiej to za kilka lat projekt zostanie zawieszony ze stratą wszystkich włożonych pieniędzy."

Rozumiem Twój tok rozumowania i z nim sympatyzuję, ale jest merytorycznie wątpliwy. Jedyną podstawą do "nie wierzenia" w zapewnienie tego konkretnego urzędnika jest fakt, że badacze (inni, nie Ci konkretni, chyba że masz na to dowody) często wyciągali i wciągają kasę na różne, wątpliwej jakości badania.

4. Człowiek jest fizyczną reprezentacja "skompilowanego" kodu DNA - kodu, który nie ulega zmianom. Ludzki mózg jest obiektem bardzo dynamicznym, ale jego struktura opisana jest przez statyczny kod (ok. 80% wszystkich genów).

5. Być może obecna technologia nie jest w stanie opracować symulację ludzkiego mózgu. Ale to domysły niepoparte dowodami. Ponadto jest to insynuacja, bo jednocześnie oskarża ludzi związanych z projektem HBP o kłamstwo.

ocenił(a) film na 7
sb78

Twoje trudności nie wynikają ze zmiany sensu. Wynikają z kiepskich genów.

Gdyby rzeczywiście zacytowanie zdań zmieniało im sens (pomijając, że tuż powyżej mamy pełny tekst wypowiedzi), umiałbyś podać nowy sens i stary. Argument "wyrwane z kontekstu" jest żenującą manipulacją, zastosowanie tego wobec człowieka uprzejmego na tyle, że raczył cytować fragmenty, do których się odnosi, to przykład odwracania uwagi od meritum.

1. Oczywiście nieprawda, że każdy, kto napisał choć jeden program.
Cały czas błędne koło. Oceniasz dobrze tylko ludzi, którzy mają poglądy zbieżne z Twoimi, by następnie twierdzić, że wszyscy dobrze ocenieni ludzie mają poglądy jak Ty. :) Gdy kiedyś szeregowy nieuk po studiach informatycznych będzie instancją powołaną do oceny lepszych od siebie, z pewnością się o tym dowiesz.

2. Ignorujesz fakty, że możliwości rozmawiających botów rosną.
Twoim argumentem ponadto jest wróżba "reszta sędziów doszłaby do wniosku". :D To po co, wróżu Macieju, w ogóle prowadzi się badania naukowe, skoro wystarczy szeregowego informatyka spytać, jak się zakończą? To jest żenujące, co właśnie robisz. Może wklep jakiś prymitywny kod gdzieś i zarób w ten sposób na życie? Bo Ci się Twoje kompetencje pomyliły.

3. Oczywiście, jeśli choć jeden sędzia nie odkrył, że rozmawia z maszyną, to Twoje zdanie, że "człowiek bez problemu..." zostało zaprzeczone. Teraz, zwyczajnie manipulując, będziesz zmieniał kryteria. Ma to być człowiek piszący kod, a potem specjalnie szkolony w rozpoznawaniu maszyn informatyk-lingwista etc. :) A faktem jest, że nie mamy powodu podejrzewać Cię o większą inteligencję niż tego sędziego.

4. Zdanie o strukturze kodu nie straciło sensu. Wygodnie by Ci było tak pisać, ale jednak my rozumiemy, co czytamy. Pisz zatem "wyciąłeś zdanie i się zgubiłem", wtedy nikt nie napisze, że błądzisz.
Struktury mózgu nie są nieskończone, a tam, gdzie nie działa w nich algorytm, działa losowość. Wobec tego porównanie jest trafne. Oczywiście możesz być też szowinistą w kwestii przekonań o wyjątkowości ludzkiego mózgu. Cóż, mózg Turinga był wyjątkowy, ale gdybym miał tylko Twój, to bym raczej nie forsował uwag o wspaniałości.

5. Wniosek, że przy użyciu "obecnej technologii" coś jest niemożliwe, jest tautologią. Oczywiście, że każdy postęp w stosunku do tego, co jest, jest postępem, wobec tego nie obecną technologią. :) Ze względu na złożoność należy sporo usprawnić. Zapewne też nie okażą się prawdą optymistyczne szacunki co do daty. Faktem jednak pozostaje, że Twoja argumentacja sprowadza się do:
"ja będę teraz oceniał, kto się zna, a kto mówi inaczej niż ja, to się nie zna".
Bardzo ładnie, ale zupełnie bez wartości merytorycznej. A na jakiej to uczelni, przypomnij mi, kształcą wróżki pomijające wyniki rzeczywistych badań, bo mówiące na podstawie wrażeń, kart i kryształowej kuli, jakie te wyniki by były następnym razem? :)

ocenił(a) film na 7
sb78

A człowiek to, zdaniem Twoich profesorów, ciąg nieskończenie wielu instrukcji, dusza, czy co zabawnego?
Podając argument ze skończonej ilości poleceń sugerujesz, że to program od człowieka odróżnia, podczas gdy jest cechą wspólną. To, co wiemy o człowieku: połączenie algorytmu i losowości, jest w ogólności możliwe do zaimplementowania, choć duże są wciąż różnice złożoności.

Przy okazji, chyba udowodniłeś mi dzisiaj, że człowiek się myli w ocenie, czy rozmawia z maszyną czy innym człowiekiem :)

ocenił(a) film na 7
sb78

I znów błędne koło. Nazywasz ekspertami ludzi, którzy wyrażają pewien pogląd, by potem twierdzić, że pewien pogląd pochodzi od ekspertów. :)

ocenił(a) film na 5
pachomir

Oj, jeśli nawet kiedyś minęła, to właśnie wróciła...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones