Sławomir Pacek jako Optimus Primera -to się nie mogło udać.Na kastingu powinien usłyszeć "Oddzwonimy , Oddzwonimy!"
myslałem ze poprzedna czesc jest poniezej mułu ale to co dzisiaj zobaczyłem w tym czyms to brak słów, wszyscy którzy pracowali przy tym czyms powinni dostac dozywotni zakaz pracy.
jak się mówi. Na pewno lepszy od poprzedniej części. Muzyka na duży plus. No i wizualnie mistrzostwo.
Na początku człowiek ma wrażenie że oglada parodie Króla Artura, potem jakieś męczące s-fi, później znów jakieś sceny aspirujace do Kodu Daria Vinci i żeby na końcu doczekac walki robotów. I tylko Optimus a Prime mi żal i jego kumpli że musieli w tym brać udział.
Jak w tytule. Wiele osób wypowiadających się tu negatywnie wpływa na założenia odbioru. Mówi sie że intryga jest nie spójna, przewidywalna, monotonna a co najgorsze że części brakuje klimatu "trylogii". Brakuje klimatu oczywiście bo nie jest to część 1-3 a 5 z zupełnie innym potencjałem i wg mnie ciekawym spasowaniem...
więcejOd 3 części obiecałem sobie, że nie bede od Tramsformers wymagac wiecej niz rewelacyjnej muzyki, kapitalnych efektow specjalnych i szybkiej akcji. Postanowilem, ze przymkne oko na plastikowe aktorki, momentami irracjonalną fabułę i ogolne dziury w niej. I jestem zadowolony. Transformers to mila odmiana od ciezkich...
zauważyłyście szpilki Pani Profesor, jak wysiada z samochodu przed muzeum? Absolutnie boskie!! Jak myślicie, co to za model????
A co do filmu, jest lepszy niż dwie ostatnie części, a poziom geniuszu nigdy to nie był. Można obejrzeć, bez czepiania. Trzeba tylko zignorować sygnały z mózgu, że grawitacja jednak istnieje...
To co widziałem na ekranie przerasta moje oczekiwania. Rewelacyjne bitwy, muzyka oraz klimat. Efekty specjalne jak żywe, z radością czekam na kolejne części, jeśli ma to tak wyglądać, a poprzeczka być postawiona jeszcze wyżej, to już nie mogę się doczekać!
Tak wyglądają filmy 21 wieku. Coś niesamowitego!
Powiem szczerze, że o najnowszych Transformersach, że w ogóle coś takiego wyszło w tym roku wyszło to zapomniałem. Dopiero wczoraj więc zasiadłem do seansu i powiem, że bawiłem się średnio. Pewnie, fabuła to był jeden wielki burdel, ale bądźmy szczerzy, jest to film o gadających robotach zamieniających się w różne...
Musiałem dokładnie się przyjrzeć by nie palnąć gafy... ale napiszę co sobie pomyślałem. Lance Armstrong w Transformers, w mundurze?! Na szczęście hamerykanie nie są, aż tak chamscy i bezczelni...
Najgorsza część serii. Cały film żartują i czekają na koniec świata. To jest jakaś kpina. Górnolotny bełkot, historie o królu Arturze, hitlerowcach itp. aby zachęcić do oglądania ale w tak beznadziejny sposób przedstawiony, że aż nie chce się słuchać tych bzdur. Scenariusz napisał chyba 10-latek. Szkoda straconego...
Zdecydowanie najgorsza część kinowej serii Transformers. Denne dowcipy w stylu: Widzę deceptikona - na co druga osoba odpowiada - Co masz na myśli?
Do tego brak jakichkolwiek konsekwencji i ciągłe zaprzeczanie zdarzeniom z poprzednich części sprawia, że ta cała historia jest niespójna i niedorzeczna. Tylko efekty...