PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11200}

Triumf ducha

Triumph of the Spirit
7,4 2 853
oceny
7,4 10 1 2853
Triumf ducha
powrót do forum filmu Triumf ducha

bardzo realistyczny

ocenił(a) film na 10

Oglądałam go już jakiś czas temu, ale tego filmu się nie zapomina, zostaje w pamięci na bardzo długo. Jest bardzo realistyczny, pokazuje ludzkie cieprienie w obozie. Jest smutny, przygnębiający ale za to realny, przemawiający. Dam 10pkt.

ocenił(a) film na 9
sylwunia_77

Jest realistyczny, to fakt, ale nie we wszystkich kwestiach. Fajnie pokazał traktowanie więźniów itp. Ale: 1) W filmie Arouch mieszkał w Birkenau, a na apele chodził do Auschwitz, gdzie przy bramie Arbeit macht frei grała mu orkiestra - tak nie było, 2)przed opuszczeniem obozu siedział w celi śmierci bloku 11 w Auschwitz, w jednym momencie opuszcza tenże blok 11 Auschwitz, a za moment wychodzi z bramy Birkenau co jest swoistym kuriozum, 3) Wyzwolenie nastąpiło w styczniu, przy mrozach i śniegu, a nie na wiosnę po roztopach jak to było w filmie 4) W ostatniej scenie rażą mnie nowoczesne transformatory pod słupem elektrycznym, gdy Defoe idzie gdzieś wzdłuż ogrodzenia Brzezinki - można to było zamaskować 5)rzecz dzieje się na przełomie 1944 i 1945, bo wtedy był bunt sonderkommanda i wyzwolenie obozu, a więźniowie Brzezinki są na budowie fabryki IG Farbenindustrie w Dworach, wszystko fajnie, tylko że co najmniej od 1943 istniał osobny obóz dla budowniczych Dworów w Monowicach, więźniów z Auschwitz i Brzezinki tam od tego czasu nie posyłano. Dla mnie jako historyka są to poważne i rażące błędy. Poza tym film oddał klimat Oświęcimia, jeśli chodzi o bicie, stosunek załogi do więźniów, eksterminację, choć film zyskałby na ostrości, gdyby realizatorzy chociaż w zakmuflowany sposób pokazaliby te drastyczniejsze momenty jak kara chłosty, albo palenie zwłok w piecach, pominięto te rzeczy, a moim zdaniem szkoda. No i szkoda, że bokserzy w walce tylko właściwie markowali ciosy, nie widać, że oni naprawdę walczyli. Ale film jest ogólnie dobry, dla mnie zasługuje na ocenę 8/10 tylko trzeba pamiętać, że prawdy nie pokazuje do końca,a przekazanie prawdy o miejscach takich jak Oświęcim jest bardzo ważne. Dziękuję.

ocenił(a) film na 7
thomash_3

zdecydowanie zgadzam się, że film miał mnóstwo niedomówień, nie wspominając o tym, że baraki męskie były drewniane...
nie poczułam tego klimatu Oświęcimia, wszyscy wyglądali dobrze, co chwile coś jedli, kawałek chleba trzymali w ręcę, pasiaki mieli czyste, jakoś tak do mnie nie przemówił film...w dodatku nie było widać tego napięcia, ale rozumiem, ze statyści nie wiele wiedzą o grze aktorskiej...
7/10 mimo wszystko, bo porusza do szpiku kości

ocenił(a) film na 4
thomash_3

Piszesz: "(...) przekazanie prawdy o miejscach takich jak Oświęcim jest bardzo ważne." Oczywiście. Problem w tym, że przekazanie tej czy innej prawdy jest niemożliwe, bo ujawnienia jej strzegą Wyznawcy Holocaustu. Kilku historyków przypłaciło swą dociekliwość nie tylko anatemą, ale i życiem, panie historyk.

ocenił(a) film na 9
Krzypur

Czy to znaczy, że na nic nie nalezy zwracac uwagi ?

ocenił(a) film na 4
thomash_3

Wprost przeciwnie - na wszystko.

ocenił(a) film na 8
sylwunia_77

Jest prawie realny. Raziły mnie te koce, którymi mogli się przykrywać, mało zniszczone ubrania, zielona trawa - w tamtych czasach trawa tam nie rosła tylko było jedno wielkie błoto, woda w ubikacji (gdy byłem w Oświęcimiu przewodnik mówił, że woda była tylko raz do roku puszczana na kontrole, ale i tak więźniowie nie mogli z niej korzystać) + rzeczy, o których pisaliście wyżej.

ocenił(a) film na 9
sylwunia_77

Ale przy wielu innych napuszonych i patetycznych filmach amerykanskich, ten to wręcz ideał. Oczywiście ktoś siedzi bardzo głęboko w historii Oświęcimia dostrzeże błędy w szczegółach. Ale to nie jest istotne i nie ma wpływu na ogólny przekaz dzieła. Jak sobie pomyślę ile banialuk i błędów bylo w takim Grey Zone, to Triumf pokazuje prawdziwie realny obraz. A czy orkiestra grała z okazji wychodzenia do pracy, czy z okazji rozdzielania więźniów gaz/praca, to juz detale. Ważne, że wielu obcokrajowców, nie znających tematu tak jak my, obejrzy historię najbardziej zbliżoną do "oryginalnych" wydarzeń. Bo i tak żaden film, ani żadna książka nigdy nie odda bestialstwa Oświęcimia. Musiało by to być dzieło tak krwawe i okrutne, że wszystkie piły, hostele itp schowały by sie. I myślę, że nie było by przyswajalne dla NORMALNEGO widza, zwłaszcza gdyby sobie uświadomił, że to co ogląda działo się naprawdę.
A z drugiej strony przerażające jest, że są na świecie osoby negujące holokaust. Wydające książki, że niczego takiego nie było, mające rzesze fanów, wierzących w wypisywane brednie.
pozdro

ocenił(a) film na 10
profix

Zgadzam się z wami w tym filmie jest dość dużo niedomówień,nie było tak dokładnie jak pokazano w filmie,ale film ukazał okrucieństwo Niemców,to co przeżywały osoby w obozie,tego się nie da opisać,szczerze mówiąc pierwszy raz o tym filmie dziś usłyszałem,dobrze,że MGM to pokazało,nawet kilku Polaków wystąpiło

ocenił(a) film na 8
profix

"Ważne, że wielu obcokrajowców, nie znających tematu tak jak my, obejrzy historię najbardziej zbliżoną do "oryginalnych" wydarzeń. Bo i tak żaden film, ani żadna książka nigdy nie odda bestialstwa Oświęcimia. Musiało by to być dzieło tak krwawe i okrutne, że wszystkie piły, hostele itp schowały by sie. I myślę, że nie było by przyswajalne dla NORMALNEGO widza, zwłaszcza gdyby sobie uświadomił, że to co ogląda działo się naprawdę." -> bardzo dobrze powiedziane

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones