Są i plusy i minusy, ale minusy są nie do przetrawienia. Najbardziej boli źle dobrana obsada - Brad Pitt nie sprawia wrażenia najlepszego wojownika, a Diane Kruger najpiękniejszej kobiety. Do tego miejscami bardzo słaba muzyka Hornera, matko, jednego z moich ulubionych kompozytorów. Można puścić pawia od utworu, jaki towarzyszy wjazdowi Parysa z Heleną i Hektorem do Troi.
Plusy? Śliczne budowle, ładne zdjęcia, efekty specjalne w porządku. Film nie wygląda tanio. Jest jednak mało wiarygodny, taki zbyt amerykański, nużący.
Najlepszy moment to podejście armii pod Troję.