Wojna trojańska to temat niesamowity. Jeden z kamieni milowych kultury europejskiej. Po co więc zmiany które niczego nie wnosiły? Chyba tylko żeby zakończyć jakiś wątek na oczach widzów. Nie warto było. Irytuje śmierć Ajaksa z ręki Hektora. Ginie Agamemnon i Menelaos. Katastrofa. Filmowa Helena nie wygląda na najpiękniejszą na świecie. Bryzeida też jakaś dziwna. ACHILLESA Odys znalazł w zupełnie innej sytuacji. Pominięto ciekawy wątek Laokona. Gdyby odjąć efekty komputerowe... Ale można pooglądać. Achilles w połowie granybył przez Brada. Nogi należały do dublera. Sięgajmy więc po produkcje wcześniejsze. Gwoli uzupełnienia.