Cała grupa po kolei znika (jeden po drugim) w niesamowitych okolicznościach. Zostaje tylko prowadzący, który po kilku minutach krzątania się w podziemnych korytarzach trafia do pokoju z lekarzem, o którym mówiono na samym początku. Lekarz przeprowadza na nim siłą lobotomię, ostatnia scena to beznamiętna twarz gospodarza programu i tekst w stylu Steve Rogers dla Grave Encounters.
Skończyłam oglądać na scenie z tą wanną co wciągnęła T.C Gibsona. Mógłby mi ktoś napisać jak skończyła ta dziewczyna i ten co w koszuli szpitalnej chodził?
Ten w koszuli ześwirował i po prostu skoczył do szybu windy kiedy na niego nie patrzyli a dziewczynę 'pożarł' dym kiedy spali.