Nie wiem skąd te słowa krytyki, to naprawdę dobry film, może nie podobać się mężczyznom, którym
ciężko pogodzić się z pewnymi, widocznymi gołym okiem ograniczeniami wieku średniego ;)
Polecam - Al Pacino i Christopher Walken zagrali rewelacyjnie! A zakończenie na medal :) Panowie
i panie, nie wszystko zawsze musi być od A do Z!!!
W pełni się zgadzam, też dałem ósemkę. Dawno się tak nie uśmiałem na filmie, do tego świetne aktorstwo, akcja i prawdziwa męska przyjaźń. Moim zdaniem średnia ocena powinna być nawet o oczko wyższa.
Dobry film, tez daje 8, a co do zakonczenia... pachnie mi to otwarta furtka na druga czesc filmu :)
Przede wszystkim to fajna historia, lekka nie skomplikowana, o przyjaźni, oddaniu, przemijaniu i starości na wesoło, dawno się tak nie uśmiałem na filmie. No i zakończenie, które daje swobodną interpretację dla widza :)
Dla mnie ten film jest doskonały! Pozornie zupełnie nic się nie dzieje, tą "nicość" podkreśla jeszcze blues w tle. Dopiero przy konfesjonale uświadamiamy sobie ile numerów panowie wycięli w tę jedną dobę. Świetny film o przyjaźni, wierności, wspominaniu i regulowaniu życia. Panowie przecież nie mieli już nic do stracenia, więc warto było zaszaleć :-)
No i ten humor, czasem dosadny a czasem nienachalny a rozkładający na łopatki (kopara na cmentarzu :-) . Film pokazuje, że można śmieszyć unikając głupkowatych gagów rodem z "American pie". Polecam, naprawdę!