[SPOJLER]
.
.
Nie wiem jakie tam mają prawo ale za takie okaleczenie dziecka przez psa pies jest usypiany a właściciel w więzieniu (po zeznaniach światków którzy twierdzą że szczuł nim wszystkich).
Jaka matka po czymś takim nadal gości kogoś takiego u siebie w domu? Ok widać, było że ta kobieta to margines i dziecko sie dla niej nie liczy ale mimo wszystko.
Jeśli główny bohater postanowił psa zabić to nie rozumiem czemu odciął mu jeszcze głowę i czym to zrobił skoro w ręku miał rurkę. Wrócił zakrwawiony do domu po tasak? Kupy się to nie trzyma tym bardziej że przez cały film widać było ze zabicie swojego psa go gryzie i dlatego nie robi nic z tamtym. Także kompletnie nieuzasadnione bestwialstwo. Co więcej psu współczuł a właściciela nienawidził dlatego nie mam pojęcia czemu po wszystkim nie chciał sie bić z właścicielem psa. Ja bym raczej połamał właściciela by miał nauczkę.
Jaki jest dalszy los historii? Ja potrafię sobie dopowiedzieć. Jako ze właściciel nie dostał nauczki to zapewne załatwił sobie szczeniaczka którego wychowa tak samo jak tamtego psa.