PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=474262}

Tysiąc słów

A Thousand Words
6,6 43 182
oceny
6,6 10 1 43182
6,0 4
oceny krytyków
Tysiąc słów
powrót do forum filmu Tysiąc słów

A tak poza tym sens to drzewo miałoby gdyby liść odpadał za każdym razem gdyby Eddie kłamał - i tak też było w opisie przedstawione. Bo czego miałoby nauczyć karanie za każde słowo ?

ocenił(a) film na 7
Jordan66

Otóż, rozwijając puentę:

[Spoiler]
Eddie był gościem który każdemu wciskał kit by tylko wyszło na jego, kłamał i mówił wszystko żeby tylko wyszło na jego. Gadał a wręcz zagadywał.
Kiedy starał się o reprezentowanie książki której nie czytał udawał że skupia się medytując lecz kłamał. Obiecał, że w zamian za reprezentowanie jego książki zrobi wszystko tak jak chciał (że będzie szerzył jego nauki w sposób jaki on uzna za godny) a jak wynikło w filmie Dr Sinja mówił o wyciszeniu duszy, że w ciszy przychodzą odpowiedzi itd. Drzewo skaleczyło Eddiego, wypowiedziane słowa Eddiego zostały zapieczętowane.
Drzewo pojawiło się przed jego domem i miało sprawić by on wyciszył się i zrozumiał przesłanie naszego doktorka;p Gdy liście ubywały Eddie coraz mniej mówił, W końcu nauczył się rozmawiać z ludzmi bez słów <śmiesznie to wychodziło, prawda:D> ale dogadywał się, z czasem uszczuplił on swoje słowa do tych najważniejszych <przykład kiedy przyszedł do żony i dziecka, powiedział 4 słowa i wystarczyły> aż w końcu w końcu zrobił to co obiecał doktorowi, zamknął oczy, wyciszył się "odnalazł swoje żale" wewnątrz siebie i wybaczył ojcu <gdzie leżała cała przyczyna jego złości> przebacyzł mu i drzewo na nowo się odrodziło, jak i on :)

Więc dlatego drzewo traciło liście jak mówił ogólnie by zrobił co obiecał:)
To moje łopatologiczne wytłumaczenie puenty tego filmu :)

ocenił(a) film na 9
Jordan66

Moim zdaniem Jack ogólnie mówił za dużo. Sądził, że słowami można wyrazić wszystko, nawet miłość. Nie potrafił słuchać innych ludzi. Karanie za każde słowo miało na celu pokazanie mu, że uczucia można wyrazić w inny sposób, że należy słuchać.

Jordan66

Nic.

ocenił(a) film na 10
zubek29

Przytłacza mnie przesłanie twojej wypowiedzi. Wow.

Wercia_7_12

To fajnie.

ocenił(a) film na 8
Jordan66

Wg mnie to nie miało go nauczyć czegokolwiek tylko tak jakby zmusić się do wyciszenia, przemyślenia i załatwienia pewnych spraw. W ciągłym chaosie i myśleniu o tym, jak zdobyć kolejnego klienta to raczej nie jest wykonalne. A poza tym docenia się dopiero coś gdy się to straci - w tym przypadku raz - wartość słów a raczej to, że Jack dużo mówił lecz bez sensu a dwa - rodzina. Odeszła od niego żona i była scena pokazana, w której tęsknił za nią.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones