Myślę, że jest to jeden z lepszych filmów z JCVD. Film ciekawy od początku do końca, a tytuł świetnie
oddaje przebieg filmu. Przyjemny seans i sądzę że nie trzeba być fanem wspomnianego aktora by
mieć podobną opinię, 8/10
Oczywiście, "Lwie serce" u mnie zajmuje ostatnie miejsce na podium, przed nim jest jeszcze "Krwawy Sport" i "Kickboxer" który dla mnie jest numerem jeden. Większość filmów z JCVD jest dobrych.