Bohater systematycznie zbliża się do swojego wroga, poznaje go coraz bardziej. Aż na końcu trafia do
samego piekła.
Ogólnie uczucia mieszane. Ciężki klimat, całkiem inny niż w poprzednich częściach.
Najgorsze to były te epileptyczne wstawki ;).
Tak, to jest jedna z oczywistych inspiracji w tym filmie. Jeśli znasz angielski, możesz sobie poczytać o innych nawiązaniach do kinowych klasyków i dzieł literatury (uwaga na spoilery):
http://thestake.org/2013/12/30/backwoods-netflix-notes-for-a-review-of-universal -soldier-day-of-reckoning/
http://www.godlikeproductions.com/forum1/message2040597/pg1
Epileptyczne wstawki są inspirowane filmem "Wkraczając w pustkę" ;)