no ale jakby nie miał kucyka to może jako tako by przeszedł. Ale Cam boże ja sobie go inaczej wyobrażałam. Lubiłam go a teraz mnie od niego odrzuca :(
Ja też lubiłam Cama! Ale jak widzę zdjęcia i myślę, że to jest wysoki, opalony dojrzały chłopak z długimi ciemnymi włosami oraz potężny anioł ciemności...hahaha, koń by się uśmiał! i jeszcze ta kitka! MASAKRA
Co do Lucy to podobnie ją sobie wyobrażałam, ale Daniela zupełnie inaczej. Ten który jest na zdjęciach z planu bardziej mi się nadaje na Kena niż na anioła xD
Haha. Za każdym razem kiedy pomyślę o tym, że oni są potężnymi aniołami, śmieję się. :D
Co sądzicie o innych postaciach?
No Lucy jak najbardziej pasuje .Ale co do Daniela to najbardziej pasowała by Alex Pettyfer no ale nie bo nie przyjął roli bo nie chciał byc drugim Pattinsonem Boże.. Jak mógł porównac Upadłych do Zmierzchu :)
no nie ?? podobno napoczątku przyjął rolę ale pot6em zrezygnował :( gdzie upadłych do zmierzchu porównywać ?! :(
Ja sobie w roli Cama wyborażałam Dauglasa Booth'a , tyle że w krótszych włosach, z zarostem i zielonymi soczewkami :) Cam miał być przystojny i niebezpieczny, a nie niebezpieczny w stylu metali. Między nim a Luce w całej sadze był dziwny rodzaj chemii i chyba twórcy specjalnei to zrobili by w filmie tylko Luce ciągnelo do Daniela, a ja wątki z Camem najbardziej lubiłam i liczylam po cichu że Lauren Kate jakoś mimo wszystkie sprawi że:
UWAGA SPOILER!!!!
to Cam był pierwszą miłością Lucindy a nie Lucyfer
KONIEC SPOILERU!!!!!
A tu patrzę się na obsadę i nie mogę uwierzyć jak można było zepsuć tak obiecujący charakter w tej opowiesci :( Może ten chłopak jest dobrym aktorem ale przynajmniej pod względem urody powinni być twórcy wierni, ale pozostaje nam nic tylko narzekać bo film jest w trakcie lub nawet po kręceniu :( pójde do kina aczkolwiek pewnie bedzie to ten sam przypadek co do ekranizacji Miasta Kości i kwiat na poddaszu, czyli niesmak.
To głupie wyobrażenia wtedy nastoletniej MNIE (choć już nastolatką nie jestem). Zawsze wyczuwałam dziwne napięcie między Luce a Camem. Czasem historyjka miłosna Luce z Danielem była po prostu zbyt cukierkowa. Wtedy nastoletnią mnie intersowały niebezpieczne typy. Gdzieś przeczytałam sugestie (to było przed wydaniem w polsce Pasjii), że był ktoś przed Danielem- wiec wyobrażalam sobie że to Cam. Niestety Lauren Kate nigdy nie wyjaśniła tego czegoś między nim a Lucindą, ale wyborażałam sobie że może jak w przypadku Błękitnokrwistych Cam i Lucinda byli złączeni niebiańską więzią (Lucinda jako 3 a Cam jako 4 Archanioł) -wiem że to glupie, ale cóż poradzić na nadmiar wyobrażni. A tłumaczyłam sobie że głupie przeklęńtwo sprawiło że poza Danielem nic nie widziała, co w sumie nie mijało sie z prawdą, co pokazują właśnie w Pasjii (moja ulubiona cześć z tej sagi) i niektóre sceny z przeszlości Lucindy.
Skroro są to tylko Twoje pomysły i wybujała wyobraźnia to nie pisz że to spoiler bo to nie prawda, przed Danielem był Lucyfer u juz
A o to Ci chodzi.
Ze spojlerem chodziło mi o to, że to własnie Lucyfer był przed Danielem, tylko źle to sformuowalam więc zrozumiałaś że niby o Cama mi chodziło.
Ale o tym Camie napisałaś z takim przekonaniem ze sama przez chwile zwątpiłam, ale przeczytałam te książkę dwa razy wiec to nie możliwe.
Ja też miałam nadzieję że między Camem a Luce coś będzie szczególnie patrząc na pierwszą książkę kiedy ich tak ciągnęło do sb :) ale niestety nie. z całej serii najbardziej lubię Cama i jestem mega zawiedziona bo wyobrażałam go sobie zupełnie inaczej!Pasował by mi do roli jego Taylor Lautner( z wyglądu oczywiście) albo ktokolwiek inny a nie to chucherko :c
Szkoda zawiodłam się.
Zgadzam się, choć Cam był blady jak Luce wiec Taylor by nie pasował, ja sobie w tej roli upatrzyłam Douglas Booth'a. Daniel mi pasuje do tej roli, ale nawet w seri ksiązek jest mdły a Cam to pazur i szkoda że twórcy nei wykrozystali potencjału, choć teraz za wczesnie by o tym mówić przed ekraniazacją, ale Cam który nie magnetyzuję widzów to żaden Cam.
Ja też miałam szczerą nadzieję, że między Luce i Camem będzie coś więcej. Przez całą serię było między nimi widoczne napięcie i moim zdanie Kate powinna to wykorzystać. A nie tylko podsycała nasze umysły, a później... klops.
Co do aktora... Jak dla mnie wygląda on jak dzieciak, który przegrał zakład i przez tydzień musi ubierać się w skórzaną kurtkę i nosić ten cholerny kucyk, a tymczasem jest tak naprawdę miłym chłopcem w okularach, który caly czas trzyma książki przy piersi.
Teraz jak tak myślę że ten aktor ktory wcielił się w cama bardziej pasowałby do roli Todda tyko krótkoostrzyżonego. A co do Lauren Kate to tak podsycała nam tą chemie że byłam pewna że coś z tego wyjdzie, nawet do końca wierzyłam że spikną Luce z nim, np to "17 lat później" do końca wierzyłam że pojawi się Cam i ostatnie wcielenie Luce zakocha się w nim a Daniela zignoruje, a tu mnie zakończenie rozczarowało, ale jak to się mówi autor jest panem sytuacji. Tak z innej beczki to polecam "Łże" Lauren Kate, ma coś ze stylu Upadłych i kolejne części zapowiadają sie obiecująco.
Kucyk? Kucyk to nie problem w porównaniu do tego, za przeproszeniem, skurczonego ryjka! :d :c
Zawsze Cama wyobrażałam sobie jako kogoś w stylu Dominica Sherwooda, może chudszego, bardziej... ostrego? wizualnie, ale w ten diabelnie seksowny sposób, a ten pan nie budzi we mnie podobnych skojarzeń :x
Popieram: aktor, mający zagrać Cam'a to brzydki wybór. Fuj, fuj. Mogli znaleźć kogoś lepszego. Wolałabym pana o mega hipnotyzującym spojrzeniu :).
Obejrzalam film po ang w necie i cam fajnie wyglada. Moim zdaniem calkiem pasuje do tej roli. Tez wyobrazalam sobie troche inne wlosy ale wcale tak zle nie jest jak juz sie oglada