nie jest to najlepsze dzieło Hitcha, ale znać warto; wciąż dostajemy tu fenomenalny klimat i tajemnicę rozwiązaną dopiero na samym końcu, jednak czegoś mi tu brakowało; kilka scen już dla nas archaicznych, ale ogół wypadł dobrze; w dodatku uwagę, jak czytam, to nie tylko moją, przykuwa sekwencja snu wg Dali
Moja ocena: 7/10