Chuligani pili i słuchali muzyki przy której szaleli że aż strach,
(w 1955r)
Oczywiście byli też okropnie chuligańscy.
Ale element muzyczny utkwił mi w głowie znacznie.
Oraz jedna scena,
Jak idą nakłaść "po buzi" jednemu za rogiem...
Świetne.
Butelka w głowę,
Oraz piącha w nos też świetne. Szybko wmontowane.
a co tu dużo pisać, świetny dokument...
AMEN! Mam takie same wrażenie. Gdyby wyciszyć narrację widać wywrotowy potencjał tego filmu!
Polecam też świetnego "Muchotłuka" Piwowskiego Marka, nieco inny klimat, nie kronika, ale ogląda się świetnie ;) Warto chociażby dla hymnu i postawy nie - państwowej, co w pewien sposób łączy oba filmy, chociaż w "Muchotłuku" krytyka nie jest wypowiedziana.