PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=180040}

V jak Vendetta

V for Vendetta
7,4 296 268
ocen
7,4 10 1 296268
6,9 19
ocen krytyków
V jak Vendetta
powrót do forum filmu V jak Vendetta

Propagandowy szajs

ocenił(a) film na 3

Promujące pederastię i anarchię lewackie dziełko, które może tylko wywołać zażenowanie. Dałbym 1, ale trudno nie docenić niezłej gry Portman i ogólnie całkiem dobrej realizacji, stąd 3. Jednak ten film jest równie szkodliwy jak tak mocno lżony (i słusznie) w nim ustrój totalitarny. Film doskonale wpisuje się w dzisiejsze trendy, czyli tworzenie cywilizacji bez zasad moralnych, w którym wolność równoznaczna jest z anarchią, a dewiacyjne zachowania uważane są za normę. Przesłanie filmu to jakaś tragifarsa, bo w miejsce słusznie obalonego reżimu totalitarnego film proponuje anarchię i relatyzwizm moralny. Powtarzam, jest to bardzo szkodliwy film.

ocenił(a) film na 3
kryszti

Nie ma czegoś takiego jak mniejsze zło. Zło jest złem. Relatywizm moralny prowadzi do zanegowania cywilizacji wyrosłej na bazie myśli greckiej, prawie rzymskim i etyce chrześcijańskiej. Dlaczego uniwersalne wartości wypracowane przez ludzkość na przestrzeni wieków, nazywasz religijnym indoktrynowaniem. Zaprzeczysz, że nakazy wyrażone w dekalogu są dobre? Czy nienawiść do instytucji Kościoła powoduje, że nie jesteś w stanie trzeźwo myśleć? Rodzina, miłość do ojczyzny, szacunek względem osób starszych, nakazy mówiące, żeby nie kłamać, nie zabijać, nie oszukiwać, nie cudzołożyć zawarte są nie tylko w chrześcijaństwie. To fundament cywilizacji, który relatywiście moralni (w zdecydowanej większości reprezentowani przez marksistów kulturowych) próbują zniszczyć.

Ostatnie zdanie jest moim zdaniem jedynym trafnym spostrzeżeniem w całym Twoim wywodzie. Jeżeli człowiek otrzyma niczym nieograniczoną wolność w rozumieniu "wolno mi wszystko, nie ma dobra i zła", zniszczy samego siebie.

ocenił(a) film na 8
rycerz1984

Wybacz nie zamierzam cię obrażać, nie mam żadnych odczuć względem osoby, po prostu odniosię się do tego co napisałeś.

Jeżeli chodzi o zdanie o "żle", to coś takiego mógł napisać tylko człowiek na wskroś ograniczony. Relatywizm moralny nie jest żadną teorią, tylko rzeczywistym zjawiskiem. To co dla jednego jest moralne, dla drugiego może nie być. Matryc moralności jak i normalności jest tyle ile zbiorowości które warunkują dane zachowania. Sądzisz tak a nie inaczej głownie z powodu socjalizacji. Wartości ludzkie nie mają NIC wspólnego z religiami. Wartościowi ludzie nie potrzebują religi by żyć w zgodzie z planętą i innym ludźmi. Religie zatruwają umysł, zrobił więcej złego niż dobrego. I nadal robią. Spirala śmierci, dewiacji i kłamstw zawsze będzie towarzyszyła religiom. W dupie mam kościół, tak jak i inne światynie i mitologie. Po prostu. Jeżeli odnosisz się do dekalogu, to odnieś się też do postępowania Boga w starym testamencie. Czy było to moralne? Jeżeli sądzisz,że tak to właśnie potwierdzasz istnienie relatywizmu, bo dla mnie istota z Biblii jest okrutna. Rozumiesz?

Rozumiem,że pewnie nie znasz historii swojej ani innych religi. W czym Twoja religia jest lepsza od innych?


"Ostatnie zdanie jest moim zdaniem jedynym trafnym spostrzeżeniem w całym Twoim wywodzie. Jeżeli człowiek otrzyma niczym nieograniczoną wolność w rozumieniu "wolno mi wszystko, nie ma dobra i zła", zniszczy samego siebie.

I właśnie to próbuje Ci wytłumaczyć m in. Religia jest właśnie takim czynnikiem konrolującym, wierzą słabsze jednostki i może gdyby nie wierzyły, panowałyby nad swoim seksulanymi,atawistycznymi, mrocznymi rządzami. Gdyby ludzie nie byli tak głupi, niepotrzebne byłyby religi i nie niszczylibyśmy wszystkiego wokół.




A poza tym nie wiem czemu odnosisz się tylko do częsci mojej wypowiedzi z religią.

ocenił(a) film na 3
kryszti

Był taki człowiek, który rozumował podobnie. Zafascynowała go filozofia Fryderyka Nietsche'go, porwał za sobą tłumy, które uwierzyły w swoją wszechmoc i wyjątkowość, co skończyło się śmiercią milionów.

Boga próbujesz rozumieć w kategoriach człowieka, a to zasadniczy błąd już u samych podstaw rozumowania.

Chora nienawiść do ludzi wierzących, aż bije z fragmentu: "wierzą słabsze jednostki i może gdyby nie wierzyły, panowałyby nad swoim seksulanymi, atawistycznymi, mrocznymi rządzami. Gdyby ludzie nie byli tak głupi, niepotrzebne byłyby religi i nie niszczylibyśmy wszystkiego wokół".

Uczepiłeś się religii, a to już starożytni filozofowie stworzyli podstawowe kategorie, pozwalające odróżnić dobro od zła. Relatywizm zaciera granicę między dobrem a złem, czyni oba pojęcia równymi sobie. Komuniści i naziści uważali mordowanie wybranych grup społecznych i narodowościowych za konieczne, niezbędne, będące czymś dobrym. Do tego właśnie prowadzi relatywizm. Jeżeli tego nie rozumiesz, współczuję.

ocenił(a) film na 8
rycerz1984

Tak, tak odniesienie do Hitlera, coś chyba najbardziej wyświechtanego. Wygoogluj sobie prawo Godwina. W porównaniu z sumą ofiar wszystkich religii, śmierć milionów jest śmieszna. Można powiedzieć,że to swoista hekatomba(wygoogluj sobie).

To właśnie religie próbują sprowadzić Boga to płytkiej istoty. Istota Boga mnie nie zajmuje, nie interesuje, nawet jeżeli istnieje to przekracza on moją percepcję. Bóg nie ma nic wspólnego z religiami.

Chora nienawiść, czy też przykra dla ciebie prawda? Chyba nie masz wyobraźni, wyobraź sobie co by się stało, gdyby zabrać ludziom religię. Przecież on ma w zamyśle sterować ludźmi. Żyjesz w jakiejś utopijnej,iddylicznej iluzji. Spojrzenie bez emocji z szerszej perpsektywy nazywasz chorą nienawiścią. Jak to było z tym powiedzeniem Jezusa o źdźble oka? Po co innego są religie jak nie po to by trzymać ludzi w ryzach. To fajt,że gdyby ludzkie gatunek nie był niedoskonały to by świat tak nie wyglądał i nie potrzebne by były żadne pozytywne złudzenia.

Z czego to widzę to właśnie ty się uczepiłeś religii, uwierz,że nie jest to dla mnie interesujący temat. Dobro i zło, ma wiele odcienie, jest różnie definiowane, nie można powiedziec,że istnieje coś takiego jak obiektywne dobro i zło. Relatywizm owszem prowadzi do strasznych, makabrycznych rzeczy i nie jest to coś rzadkiego. Ale czy tego chce czy nie to rzeczywiste zjawisko, nieważne jak daleko bedziesz uciekał od prawdy. Nie wiem kto to kogo nie rozumie.


I zrozum człowieku, bez spiny, po co się kłócić. Czego od mnie chcesz, nie przywykłes do prawdy?

ocenił(a) film na 3
kryszti

Kto tu się spina i nazywa inaczej myślących głupcami? Jesteś marksistą kulturowym, a ja antykomunistą, więc nigdy się nie zrozumiemy. Nie po to moi przodkowie przelewali krew w walce z totalitaryzmami, by teraz te same chore idee pożyteczni idioci wprowadzali drogą pokojową. W końcowym fragmencie wydajesz się być komiczny. Jakiej prawdy? Przecież podobno wszystko jest względne. Relatywista i domaga się prawdy? Wybacz, dalsza dyskusja nie ma sensu. Przynależysz do innego kręgu kulturowego, reprezentujesz wszystko to, co prowadzi ludzkość z powrotem do jaskini, a ludzi odziera z człowieczeństwa.

ocenił(a) film na 8
rycerz1984

Ty się spinasz zaczynasz bezsensowną spinę o religię, uwierz mi,że naprawde mam je gdzieś. Jedynie nazywam rzeczy po imieniu. Wiara to przeciwieństwo wiedzy, z mądrością wiele wspólnego też nie ma, ma dawać nadzieję. Fałszywą nadzieję. Rzucasz we mnie jakimiś pustymi, wyświechtanymi sloganami, bazujesz na jakimś swoim wąskim, śmiesznym postrzeganiu. Nie wpasowuję się w żadne polityczne ramy, po prostu staram zachować szczerośc wobec siebie. Twoi przodkowie przelewali krew z powodu ludzkiej głupoty i okrucieństwa, ludzie zawsze będą sie zabijać bo to dzikie zwierzeta na smyczy indoktrynującej ich kultury. Człowiek o autentycznie dobrym sercu, pranie mózgu nie potrzebuje. Jesteś tak ograniczony, że myślisz,że skoro nie lubię religi to jestem "lewakiem", podczas gdy to ty jest lemingiem. Tak, relatywista domagający się prawdy. Samo to,że wzbudza u ciebie to takie zdziwienie świadczy o twoich ramach pojmowania. Oczywiście się wszystko jest względne, ale są rzeczy względne mniej lub bardziej. Poza tym jest różnica miedzy względnością a perfidnym okłamywaniem samego siebie. Ta dyskusja od początku nie ma sensu, bo jesteś kulturową marionetką, ja mam gdzieś wszystkie kręgi, nigdy nie chciałem zostać wytresowanym pieskiem kultury, choć niestey wraz z nimi biorę udział w tym marszu żywych trupów.
Śmieszne,że piszesz o tym co prezentuję. To przez takie jak ty bezmyslne prodkty świat ulegnie zagładzie. Jestem pewien,że religie kiedyś znikną i masz rację obedrze to ludzi wielu ludzi z człowieczeństwa. A wiesz dlaczego? Bo ich człowieczeństwo to płytka, fałszywa, fasada, zabrać wam te fałszywe brednie to i człowieczeństwo wyparuje. Religie niwelują fundamentalną tożsamośc i autentycznośc człowieka, czysta obłuda. Co dobrze pokazuje Zakład Pascala, na który wielu się powołuje.

Po co i co się ze mną kłócisz? Zadowolony jestes?

rycerz1984

Też tak sądzę przyjacielu. Dodam od siebie że rządy totalitarne nie zawsze są złe gdyż jak monarchą absolutnym jest ktoś mądry i uczciwy i jest altruistą i patriotą to wtedy rządy takiego człowieka są ja najbardziej wskazane i potrzebne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones