Więcej chemii było w tych pomidorach uprawianych na statku przez perłowców niż pomiędzy dwoma bohaterami. Czemu oni zatrudniają tę Carę...przecież ona za grosz emocji nie potrafi zagrać. Ten Dane też kompletnie niedobrany. Zakładam, że cały budżet im poszedł na efekty i nie zostało nic na dobrych aktorów.

Czy jestem jedyną osobą, która nie mogła zdzierżyć Cary jako Laureline? Jej modulacja głosu i mimika równa się zeru. Niestety Cara jest modelką, nie aktorką.

Z jednej strony film zachwyca, z innej jest sie do czego przyczepic. Caly ukazany swiat, postacie, kostiumy, charakteryzacja i efekty sa zdecydowanie na plus. Obsada i gra aktorska rowniez stoi na dobrym poziomie. Muzyka - nie zapamietalem, czyli raczej szalu nie ma. Jednak najslabszym ogniwem jest fabula - bardzo...

Największą wadą tego filmu jest Cara, która NIE jest dobrą aktorką. Nie wiem czemu mają na nią takie parcie, jak dla mnie zepsuła całego Valeriana. Dane, jako aktor jest bardzo intrygujący przez nietypową urodę. Jednak na pewno jego o wiele lepszą odsłoną będzie Jan Van Loos w filmie "Tulipanowa gorączka".

Wspaniałe kino Sci-Fi aczkolwiek w drugiej połowie filmu mogła być większa "różnorodność".

Szukam muzyki z momentu kiedy Laurelin - jakoś tak, wkłada meduze na głowę :)

Nie oglądałem go w kinie więc wrażenia kinowe (a zakładam, że film miał zachwycać jak jakiś kolejny Avatar, o którym jeszcze za za chwilę) mnie ominęły. Tzn zazwyczaj film oglądany w kinie ocenia się wyżej, ten na kinie domowym musi przekonać. Co zatem mogę powiedzieć. Scenariusz jest bardzo słaby. Od konceptu który...

Mimo że uwielbiam komiksy i czytałem trochę mniej znanych pozycji, "Valeriana" nie dotknąłem ani razu, a po obejrzeniu filmu jestem niesamowicie ciekaw jak wiele (czy też: jak mało) zaczerpnął z materiału źródłowego.

Tak więc czy jakiś znawca komiksu mógłby mniej więcej przedstawić podobieństwa? Do którego opowiadania...

Gdybym miał porównać ten film do muzyki byłoby to disco polo. Można było za tę pieniądze nakręcić parę dobrych filmów. Nic się w nim nie zgadza, fabuła, aktorstwo i dialogi są złe, może poza efektami, ale te są kiczowate, nieciekawe i bez sensu. Poza tym to zlepek kilku innych filmów. Wszystko już widzieliśmy tylko...

Luc Besson stworzył upokarzające inteligencję widowisko dla nikogo. Coś, co jednocześnie udaje i kino akcji, i epopeję kosmiczną, i sagę sci-fi, i kino o młodocianych bohaterach, i ukryty przekaz ekologiczny (tu mogę się mylić), a razem wzięte okazuje się być lichą, bezwartościową podróbką. Walcząc z atakami śpiączki...

Jak wiadomo film Valerian wzorowany był na dość dawnej produkcji jaką jest Piąty Element. Twórcy tworząc Valeriana narazili się na utworzenie nowego uniwersum które nie do końca zostało zaakceptowane. Aczkolwiek tworzenie niepotrzebnej kontynuacji udanej produkcji niepotrzebnie byłoby uciążliwe i pewnie spotkało by się...

Film raczej skierowany do młodzieży i w takiej kategorii wypada całkiem nieźle... Historia niczym nie zaskakuje, bardzo prosta, mało ambitna... a mimo to oglądało mi się ten film bardzo przyjemnie... wizualnie naprawdę rewelacja... ciekawe stworki potworki... Rozum podpowiada 5/10, serce dodaje jeden punkcik... 6/10 !

Świetny film. Gatunkowo z "Valerianem" nie mogą się równać "Faceci w czarni"
Pierwszy raz widziałem piękną Carę na dużym ekranie i jestem nią zachwycony.

Wizualnie olsniewa-takich obcych i takich lokacji jeszcze nie bylo.To dobry kop w strone ludzi od efektow specjalnych,kreowania obcych ras,kosmicznych baz itp-wreszcie beda musieli przestac sie lenic.
Wykreowany swiat takze bardzo ciekawy(duzo naprawde obcych ras,zaskakujacych technologi itp).To takze powinno zmusic...

Sam Spruell jako General Okto-Bar w filmie "Valerian - miasto tysiąca planet" zagrał świetnie. Co za sssexi spojrzenie :-) Przy nim postać Valeriana, który ma podobno być podbijaczem kobiecych serc wypada marnie, jakiś taki malo dojrzaly gimnazjalista ;-P

Tak jak w temacie bo imiona pasują, tylko świat troche inny fabularnie, ale mam wrażenie że ci obcy to żywcem wzięty z AVATAR Jamesa Camerona tylko kolor zmieniony. Nie mówie że zły widziałem zwiastun i chyba pójdę na czasie do kina.

i to niestety wszystko, co urzeka w tym filmie. Obawiam się, że Luc Besson skończył się na 'Piątym elemencie". Nie wiem, skąd ten zastój.

Absurd goni absurd. Sytuacje znikąd, absurdalne rozwiązania, brak konsekwencji. Mam wrażenie, że scenariusz pisała grupa przedszkolaków. Strata czasu i pieniędzy,

Mam do Was prośbę. Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak nazywają się przedstawiciele zaginionej planety w filmie Valerian.

Przy "Piątym elemencie" leży i kwiczy: fabuła, gra aktorska i całość jako taka. Nie porównując z wcześniejszym, dobrym dorobkiem Luca - nadal leży i kwiczy.
+ dla Rihanny za dobry taniec, niestety rolę dostała ogólnie marną
+ za pomysł z przenikaniem światów na targowisku
- cała reszta