Film tak niewyobrażalnie nudny i pozbawiony jakiegokolwiek polotu i finezji że strach go włączać . Po 10 minutach bez jakiegokolwiek dialogu pomyślałem że może jest to film niemy. Nie rozumiem ludzi którzy piszą że film wzbudzał w nich jakieś emocje wprowadza w jakiś niewytłumaczalny nastrój , dla mnie jedynym odczuciem jaki miałem to niechęć do życia . Ludzie którym mógłbym polecić ten film to samobójcy masochiści i ewentualnie hipsterzy którzy za wszelką cenę pragną w czymś tak beznadziejnym znaleźć jakieś drugie dno . Ale dzięki Bogu jest to tylko i wyłącznie moja własna opinia , jeśli się komuś przyda to fajnie jeśli nie to trudno .
To, ze nie zrozumiales, nie znaczy, ze film jest beznadziejny. Napewno jest ciezki w odbiorze ale jak sie zastanowic to jest w miare jasny. Opowiada o konflikcie chrzescijanstwa i mitologii, a jednooki symbolizuje proces przemiany czlowieka w tym aspekcie - niewolnik, wojownik, bog i w koncu czlowiek. A on sam od poczatku do konca zachowuje sie zwierzeco, bez uczuc bez emocji.
Zgadzam się z Tobą , może jestem po prostu za głupi i nie rozumiem tego filmu ale moja opinia na temat filmów jest taka ,że film powinien zachęcać i ja jako odbiorca powinienem się "cieszyć" ,że go oglądam w przypadku tej produkcji nie mogłem znaleźć nic co mogło by mnie zaciekawić . Dobijał mnie bardzo klimat , nie mogłem się w nim odnaleźć i miałem takie wrażenie ,że ten film jest robiony po to żeby odstraszyć widza . Oglądałem kilka w moim mniemaniu ciężkich filmów które miały jakiś potencjał i pomimo tego ,że musiałem je oglądnąć kilka razy żeby je zrozumieć całkowicie, w jakimś stopniu przyciągały a ten w ręcz przeciwnie odpychał .