PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=686359}
5,8 22 741
ocen
5,8 10 1 22741
3,7 3
oceny krytyków
Victor Frankenstein
powrót do forum filmu Victor Frankenstein
ocenił(a) film na 3
Mrcn

Dopóki był garbaty, to jeszcze szło, ale później to mimika H. Pottera

typisb

Moim zdaniem to właśnie gra aktorska obu panów przyciągała widza do końca. Treść filmu rzeczywiście marna. Niestety jako całość sprawdza się tylko w formie dramatu, jaki rozgrywa się w sercu Franka.

Nie rozumiem za to wypowiedzi, że mimika Radcliffa jest jak z Harrego. W końcu to ten sam aktor... Pewne mimiki są zachowane i będą takie same. A jeśli są sprawdzone i dobre, aktor będzie ich używał. Jeśli nie będą pasowały do odgrywanej postaci, porzuci je. Jako garbaty był zapewne atrakcyjniejszy bo mógł się znacznie wykazać w tej roli. Zgadzam się w tym w pełni. Szkoda że ten typ roli został mu odebrany. Mimo to uważam że mimika Radcliffa jest znacznie bogatsza niż kilka filmów wcześniej.

ocenił(a) film na 10
kate_mountan

zauważcie, że James też wielokrotnie używa tej samej mimiki, a jednak nikt nie ma mu tego za złe :) tak, jak wspomniała moja poprzedniczka niektóre mimiki są takie same :)

uwielbiam obydwu Panów ale jeśli mam być obiektywna, to rzeczywiście James przyćmił Daniela swoją kreacją :) ale z drugiej strony to był Frankenstein - szalony naukowiec, a Daniel był tylko posłusznym asystentem, który musiał się podporządkować swojemu wybawcy. Najwidoczniej tak jego postać miała zostać wykreowana :)

ocenił(a) film na 7
RadAvoy

Uważa, że obaj panowie poradzili sobie świetnie. McAvoy oczywiście cudowny jak zawsze, ale to McAvoy, więc nie podlega to dyskusji :) Daniela natomiast nie widziałam w wielu produkcjach, nie licząc oczywiście serii HP, w zasadzie to chyba pierwszy film z nim jaki obejrzałam w innej odsłonie i talent pokazał jak najbardziej. Jako garbatek był bardziej charakterystyczny owszem, ale to tylko jakiś element postaci.Ci, którzy uważają, że dalej jedzie na HP chyba nie mogą przyznać, że już dawno z tego wyrósł i dalej rozwija się aktorsko. Upchneli go do tej szuflady i tyle. A to bardzo krzywdzące dla aktora.
W każdym razie dla mnie duet bardzo udany.

ocenił(a) film na 10
nisia23

To mnie wkurza :P Ja wiem, że ludzie tak właśnie robią , ale tak nie można :P Od kiedy pamiętam zawsze wypowiadałam się w kwestii szufladkowania Daniela jako HP, oczywiście broniąc go jak lwica xD Kocham go miłością wielką po dziś dzień - mój teenage (i jedyny) celebrity crush :P Tak poważnie, to ludzie zapominają, że jako dziecko, bez żadnego praktycznie przygotowania został rzucony na głęboką wodę, nigdy nie chodził do szkoły aktorskiej, jak James :P Wszystko czego się nauczył i uczy nadal pochodzi z coraz większego doświadczenia, od każdego aktora, z którym pracuje stara się nauczyć czegoś nowego

Wracając do VF to ubolewam strasznie nad faktem, że kontynuacji nie będzie, choć ewidentnie mieli na nią zakusy: "Dearest Igor, I would’ve waited for you but three’s a crowd. Besides I think you’ve probably had enough my work […] probably enough of me. Our time together is done. Our achievements are in the past and our discovery is probably never be known but I will always think of you fondly. And always as my friend. As for myself, I have some ideas where we went wrong this time and one day I may call on you once more. Be ready. For now, your life is your own. And I wish you luck with it. You are and will remain my greatest creation. Your friend, ….Victor Frankenstein”
Mniemam, że pokładali duże nadzieje w tym filmie, a wyszło jak wyszło...szkoda

PS. Danielowi jak i Jamesowi nadzwyczaj pasuje period clothing :) Patrz Kobieta w czerni, Zakochana Jane no i oczywiście VF :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones