Vincent van Gogh zasłynął z tego, że sprzedał tylko jeden obraz w swoim życiu i w przypływie szaleństwa odciął sobie ucho. Ten chwalony przez krytyków film pokazuje go z innej strony. Zaskakująco szczere i wymowne listy do brata (mistrzowsko czytane przez aktora Johna Hurta) pozwoliły skutecznie przedstawić burzliwe życie wewnętrzne Van Gogha. Utalentowany reżyser Paul Cox przeplata żywe obrazy z miejsc, w których żył i pracował Van Gogh z jego szkicami i obrazami, tworząc fascynujący, wnikliwy hołd dla jednej z najbardziej niezwykłych postaci sztuki.

Film opowiada historię życia Vincenta van Gogha widzianą przez pryzmat jego listów do brata Theo, pisanych od 1872 aż do śmierci w 1890. Jest to hołd złożony wielkiemu artyście przez reżysera, z pochodzenia Holendra, w zbliżającą się rocznicę stulecia jego śmierci. Na ekranie ani razu nie widzimy postaci van Gogha. Słyszymy tylko jego słowa wypowiadane zza kadru głosem Johna Hurta i oglądamy wnętrza, plenery i ludzi stanowiących jego otoczenie. W zestawieniu z ogromną ilością pokazanych w filmie obrazów powstaje dogłębny portret geniusza i człowieka o wyostrzonym intelekcie i duchowej wrażliwości.