Albo filmu nie widzieli albo po prostu inteligentna komedia nie dla nich.
Bardzo przyjemny film.
Ocena jest po prostu niska. Czyli jednak użytkownicy mają racje co do rozczarowania? facebook/filmodia
Otóż to! Film rewelacyjny, dlatego dziwią mnie co niektóre komentarze. Polecam obejrzeć :)
"Inteligentna Komedia", czy tyś człowieku kiedyś oglądał inteligentną komedię? Wiesz co jest inteligentną komedią? Taką z sensem? Choćby starsze filmy Machulskiego jak "Seksmisja" czy "Vinci", a także od innych twórców, chociażby taki "Sztos" (oczywiście 1 część, 2 część to głupawka po całości).
Ten film z inteligencją ma tyle wspólnego co farba na ścianie ze sztuką. Jest tak sobie zagrany, jest wręcz momentami głupi (kandydat na prezydenta i cały ten wątek), film jest nieskładnie zrobiony, bohaterki wręcz poznają się, żeby potem okazało się że się znały... cały czas wiedziały że mają podsłuch, normalnie jasnowidzki się znalazły, stawianie sztucznej witryny w necie też kosztuje i nie jest, aż takie proste i do zrobienia na szybko jak tutaj to zostało zrobione, po prostu Harry Potter, magik jeden. Ta była mściła się na nim za tak naprawdę... no w sumie sam nie wiem za co, gdzieś tam wpadła, a znał ją pare dni, wielka miłość była i ją porzucił to się zemszczę, idiotyczne to było. Strażniczki więzienia też były w zmowie z więźniarką? Kim byli ci dwaj goście co gonili główną bohaterkę na samiutkim początku filmu? Po co to durne i bezcelowe przeskakiwanie w czasie do sceny w pociągu? Co to miało na celu? Jedyne co mogę pochwalić w tym filmie to to jak film został NARKĘCONY (Props dla ludzi odpowiedzialnych za kamery i dobre ujęcia) i sceny z "przeszłości" te z Kotem w roli głównej.
Skoro rozmawiasz z kimś w zamkniętym pomieszczeniu, gdzie nikogo więcej nie ma, a później przychodzi twój facet i zadaje pytanie odnośnie tego o czym rozmawiałeś, to chyba nietrudno się domyślić, że jest się na podsłuchu? A może się mylę? No i nurtuje mnie jeszcze jedno, co to jest sztuczna witryna? I jak się ją stawia?
a ja pier...e politykę i uważam, że film jako film jest dobry. wreszcie doceniono pana Zielińskiego i zagrał główną rolę. Ogólnie męska część obsady wymiata, a Braciak jako kandydat na prezydenta w ogóle mnie rozwalił. Ja oglądałem to bez żadnych politycznych podtekstów i bardzo bym prosił wszystkich - po obu stronach barykady - o ograniczenie swoich wypowiedzi na temat polityki bo nie do tego służy to forum, a do oceniania FILMÓW.
Zgadzam się nie jest do drugi Kiler, ale mi się bardzo podobał a szczególnie role Braciaka i Zielińskiego. ;)
Nie wyobrażam sobie dać temu filmowi mniejszą ocenę niż 7. Sam dałem 8. Genialny i jak widać wielce niedoceniany. Taki współczesny Vabank. Kapitalne role, inteligentne acz przezabawne dialogi. W epizodach gwiazdorska obsada. Cudowna lekcja historii. Oglądałem z zapartym tchem i łzami w oczach od śmiechu nie mogąc uwierzyć skąd tak niska ocena. Wielce przykra jest ta nasza zakompleksiona zaściankowość.
Można filmowi zarzucić przewidywalność, ale poza tym... genialny!