Jedno nie daje mi spokoju już od 10 lat. Dlaczego do cholery nie uratowali Gandalfa? Przecież bat Barloga go tylko pociągną na krawędź mostu i zaraz go puścił, więc dlaczego nie mogli go po prostu wciągnąć? Trochę to naciągane :) Coś w stylu Titanica i śmierci Jacka.
No wow, co ty nie powiesz :) Chodzi mi o to, że mogli to lepiej zaaranżować, by wyglądało to przekonująco .
Po drugiej stronie mostu roiło się od Goblinów uzbrojonych w łuki, więc gdyby rzucili się ratować Gandalfa niewiele by zostało z drużyny.
Ech i nie zaryzykowaliby dla Gandalfa ? strasznie to zrobione na siłę, ale musieli się trzymać książki
Frodo zrobił krok w stronę Gandalfa ale Aragorn go zatrzymał,
osobiście też mnie to dziwi że go nie uratowali ale może Aragorn miał jakieś ustalenia z Gandalfem,
bo przecież drużyna miała być lojalna a nie pozwolenie mu spaść takie nie było
Jasne,że nie zaryzykowaliby. Gandalf był nie do uratowania. Wystarczyłoby lekko się wychylić,by zostać trafionym. Kolejne straty w drużynie spowodowałyby zmniejszenie jej zdolności bojowej i co za tym idzie-zmniejszyłoby się prawdopodobieństwo wykonania całej operacji. Poza tym ile wisiał tam Gandalf ? Ledwie kilka sekund. Zdążył jedynie powiedzieć "run fools" i spaść. Czyli podsumowując: drużyna miała kilka sekund na pokonanie dystansu miedzy nim a nią,i pod zmasowanym ogniem strzał nieprzyjaciela,wyciągnąć starucha z przepaści i pod tym samym,zmasowanym gradem niezliczonych strzał,powrócić znowu do bezpiecznej strefy. NieeeeeTo wcale nie było naciągane :)
Ponieważ dzięki śmierci Gandalf zmienił się z Szarego w Białego. Trochę to zawsze pachniało mi Jezusem, bez obrazy.
Boże, ja założyłam taki wątek ?? :D Wiem, wiem, obcykane mam wszystkie ksiązki Tolkiena, ale w sumie, dalej to nienaturalnie wygląda... A odnośnie "ewolucji" Gandalfa, raczej nie mieli o tym pojęcia :P
Z punktu widzenia Eru/Tolkiena itp. z tą przemianą oczywiście. Hobbici nie mogli mieć pojęcia.
Ale nie zapominajmy, że literatura staroangielska pełna jest wyroków losu nie do przeskoczenia.
Bo spadły mu ajtemy (laska-rozdzka i dobry miecz). Dodatkowo, chciał zmienic sie w białego i ubic bossa.
Pamiętam też spory czas dręczyło mnie to pytanie.
(wątek widzę odkopany z czeluści filmweba, a ja zadam ci na dodatek pytanie prawie nie na temat)
Dlaczego według ciebie śmierć Jacka w Titanicu była naciągana?