co racja to racja

To racja, film fajnie buduje napięcie, oglądając go widz oczekuje (tak jak filmowy ojciec) wyjaśnienia i zrozumienia powodów tego co stało się z synem. Obejrzałem ten film z zainteresowaniem do końca dzięki doskonałej grze aktorskiej, sprawnej reżyserii i ciekawym zdjęciom +oprawie muzycznej. No i ta końcowa scena , która w sumie ujęła mnie najbardziej o dodała +0,5 ... Do tej pory uważałem tego typu filmy za kretyńskie i patetyczne przedstawienie potężnych Stanów Z. jako wyzwolicieli świata czy obrońców demokracji, a tutaj nagle twórcy ukazali słabości tego systemu i nieme wołanie o pomoc ...

Jest więcej takich filmów, zwłaszcza o wojnie wietnamskiej jak np. Full Metal Jacket, Łowca Jeleni, Pluton.

Też całkiem fajny: "Good Morning, Vietnam", świetny "Byliśmy żołnierzami" , no i niezapomniany "Czas Apokalipsy". W sumie nie wypada też pominąć filmu "Ptasiek" , potrafi wywrócić człowiekowi światopogląd nie tylko na wojnę , a ogólnie na ludzką cywilizację.

Dzięki za "Good Morning, Vietnam". Nie oglądałem wczesniej. Zgadza się Ptasiek jest rewelacyjny. Pamiętam jak kiedyś czesto puszczany był w TVP po Wiadomościach. Nie widziałem, żeby jakas telewizja puszczała go od lat.

Tommy w tym filmie zagrał brawurowo . Genialne oddane emocje , cierpienie , ból , zmęczenie idealnie rysowały się na jego twarzy głównego bohatera a to wszystko bez zbędnego teatralnego nadecia . To za ten film powiniem dostać oscara a nie za tego całego " Ściganego " .

słowo - jego- mi się niepotrzebnie wplątało

Prawda!