PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=591553}
6,1 4 891
ocen
6,1 10 1 4891
4,5 4
oceny krytyków
W imieniu diabła
powrót do forum filmu W imieniu diabła

Sami sobie

ocenił(a) film na 8

Sami sobie plujemy w twarz oceniając takie dobre ambitne polskie filmy tak nisko. Film
oglądałam już ze 2 razy, ale na trzeci na pewno się skuszę.

Gatiniusha

Polecam ten film.

ocenił(a) film na 6
Gatiniusha

Problem polega na tym, że film faktycznie jest dobry, ale zakładam, że niską ocenę zawdzięcza być może powszechnej niechęci do kościoła, którą to niechęć film ten przede wszystkim potęguje. Paradoksalnie obraz ten polecam wszystkim podobnym do mnie, czyli ludziom niereligijnym. Cel tego filmu jest jeden. Ugruntować zdroworozsądkową niechęć do kościoła i do bodaj najpotężniejszej sekty na świecie. Mianowicie sekty katolickiej. Intencja jest zatem z gruntu słuszna, dlatego polecam zapoznanie się z tym obrazem.

ocenił(a) film na 8
deeper_darkside

A muszę się z Tobą nie zgodzić. Ten film ma na celu pokazać, co się dzieje, jeśli za wiarę przyjmiemy zabobony i co powoduje zbiorowa histeria i jak łatwo manipulować ludźmi. Sam tytuł "W imieniu diabła" sugeruje nam już, że ojciec Franciszek wykorzystuje te zakonnice w złej sprawie, manipuluje nimi niejako pomagając diabłu w zasianiu ziarna zła i zwątpienia. Cytuję siostrę Annę: "Tam nie ma Boga!".
To co dzieje się w zakonie ma akurat tyle do czynienia z religią katolicką,, co zeszłoroczny śnieg. Zakon staje się sektą - oddala się od Boga. Rytuały,, które tam pokazano, bardziej przypominały sektę satanistyczną, niż chrześcijaństwo.

Porównaj sobie ojca Franciszka z księdzem Stefanem...troszkę topornie - może dla mniej skupiających się na każdej scenie widzów pokazana jest tu diametralna różnica pomiędzy Stefanem, który może nie jest ideałem, ale który wie, czym jest Bóg. Ten film w żadnym wydźwięku nie jest anyreligijny i mówię to z perspektywy kogoś,, kto wierzy, ale nie darzy kościoła katolickiego szczególną sympatią.

ocenił(a) film na 6
Gatiniusha

Ładnie to wszystko ujęłaś i z całą pewnością przekonałaś mnie, że nie nosisz moherowego beretu. Jednakowoż mój ścisły i radykalny punkt widzenia już (a może niestety dopiero...?) w 17 roku życia, otwarł mi oczy i pozwolił zrozumieć, że religia pod wszelkimi jej postaciami (nie tylko katolicka), to opium dla ludzi nie posiadających wystarczającej ilości intelektu, co by zdroworozsądkowo pojęli, że nie stworzył nas w 7 dni, żaden brodaty dziad, wyzierający z niebiosów i szumnie obwołany bogiem. Kwestia jest dalece bardziej złożona i skomplikowana, ale najwyraźniej statystyczny Kowalski woli się nad tym nie zastanawiać, tylko powielać standardy dla maluczkich i moczyć te swoje niemowlęta tzw. święconą wodą. pchać w nie tzw. święty opłatek (lub ujmując nieco bardziej perwersyjnie: ciało chrystusa) i posyłać te swoje pociechy na pierwszą linię frontu prania mózgu i seksistowskiej indoktrynacji jaką są katechezy, znane bardziej pod postacią lekcji religii.
Film o którym tutaj mowa, ukazuje jak niedaleko pada mitologiczny szatan, od mitologicznego boga. W moim odczuciu jest to w zasadzie jedno i to samo, albowiem nie wierząc w boga pod postacią terminologii religijnej, nie wierzę tym samym w diabła, który jest wymysłem religii katolickiej.
Droga Gatiniusha. To jest temat na poemat, ale nie chowaj do mnie ewentualnej urazy, jeśli przypadkiem nadepnąłem na Twoje wyznawane wartości. Nie jestem ateistą. Wierzę w siłę ponad nami. Jestem jednak przeciwnikiem wszelkich religijnych sekt, a sekta katolicka jest bodaj najpotężniejszą, która działa w wymiarze globalnym i to jest ZŁO. Najgorsze z możliwych.

ocenił(a) film na 8
deeper_darkside

Wiesz, sama religia chrześcijańska nie jest zła, kościół katolicki jest dość skostniały i dlatego, jeśli coś się nie zacznie dziać,
to upadnie. Co do wszystkich religii, to myślę, że istnieją bardziej lub mniej wierne Bogu, gdyż człowiek ma tendencję do definiowania i systematyzowania czegokolwiek się nie dotknie. I człowiek próbuje zrozumieć tego Boga, ale nigdy nie będzie to idealne, bo tylko Bóg jest idealny. Kościół katolicki ze wczesnymi założeniami chrześcijaństwa się dość rozbiegł...aż do pewnego momentu w średniowieczu księża mogli żenić się, ale kościół stwierdził,, że rodzina nie może dziedziczyć po księżach i dlatego wprowadzili celibat - dla własnych korzyści. Wierzę w Biblię i jak i również w ofiarę Chrystusa myślę, że można z niej wyciągnąć wiele wartości i mądrości, . Ale posłuchaj tylko w jaki sposób jest to przekazywane ludziom; formułki, nuda i poczucie,
że księża są ponad Tobą, mądrzejsi. Nie traktują Cię jak brata/ siostry,, jak powinno być to w religii chrześcijańskiej.
Nie można zakładać, że ktoś,, kto wyznaje religię jest ociężały umysłowo bądź mniej inteligentny, jest to po prostu brak szacunku dla takiej osoby. Moi znajomi,, którzy wyznają daną religię wcale nie wydają mi się mniej inteligentni niż reszta i nie prxzyjmują wszystkiego ślepo. A że nie powinno się brać wszystkiego,, co jest zawarte w Biblii dosłownie,, to inna sprawa...

A co do istnienia szatana, to życie moje i osób, które znać utwierdza mnie w przekonaniu, że on istnieje i to pod wieloma postaciami i jest mistrzem zwodzenia i kłamstw. Polecam poczytać trochę o opętaniach i egzorcyzmach, lub wziąć udział w którymś z nich. Od razu powiem Ci, że zanim na takiej osobie przeprowadza się rytuały, to sprawdza się taką osobę na wszelkie sposoby, czy nie ma chorób psychicznych. Egzorcyzmy odprawia się w każdej religii i najczęściej kończą się sukcesem.

Takie jest moje zdanie. Masz prawo do swoich opinii. :) Mam znajomego, który skłania się ku pogańskim obrządkom, mam znajomych buddystów, muzułmanów, agnostyków, żydów, ateistów i hinduistów i często lubię z nimi dyskutować na temat Boga i religii między innymi. :) A moją opinię na temat tego filmu już znasz.

ocenił(a) film na 7
deeper_darkside

Dla Ciebie wystarczy fakt posiadania systemu wierzeń (jakichkolwiek dodałeś jednoczęsnie wpisując się w ten krąg), aby naznaczyć kogoś jako osoba 'o niewystarczającym intelekcie' .
Dla mnie potrzebne są dowody, aby cos takiego stwierdzić, a jakich wspaniałomyślnie dostarczyłeś o sobie. Pozdrawiam

deeper_darkside

W czasach gdzie Islam rośnie w Europie do rozmiarów zarazy ,my Polacy opuszczamy nasza religie .Nie jestem jakimś fanatykiem ale nadchodzą trudne czasy dla Europy ...

ocenił(a) film na 6
cureman

Fanatykiem jest absolutnie każdy, kto wyznaje którąkolwiek z religii. Jakiej miary kretynem trzeba być, żeby wierzyć w boga i wszelkie jego pochodne interpretacje dla intelektualnie ułomnych? Średniowiecze, zabobon i ciemnogród. Wszystko to miało miejsce wieleset lat temu.

deeper_darkside

Jakim kretynem trzeba być, żeby obrażać inne osoby? Chcesz się dowartościować i podnieść swoje niskie ego?

deeper_darkside

Ale z ciebie biedny człowiek. :(

cureman

Krzywizny w tym roku już oglądałeś?

ocenił(a) film na 5
deeper_darkside

Najpotężniejszą sektą na świecie jest sekta starozakonnych.

Krzypur

Za to widzę, że ty należ do ekskluzywnej seksty idiotów. Bo pod każdym filmem najdebilniejszy wpis musi zawszę należeć do ciebie. To musi napawać cię dumą, bo produkujesz te wpisy jeden za drugim. Zadaje się, że słowo krzypur od zawsze będzie mi się kojarzyć z kretynem.

ocenił(a) film na 5
brava

I vice versa.

Krzypur

Oj nie, ja nie wypisuje antysemickich, czy rasistowskich komentarzy, by innym razem płakać, że Polacy są za nich uważani. Ty to robisz nagminnie, bez jakiegokolwiek powodu, czy przyczyny. Np. oglądasz francuską komedie, całkiem błacą i się cieszysz, że nie było "czarnuchów", czy innych "arabusów". Nie chcesz być pogardzonym, to sam nie pogardzaj. Dla mnie jesteś kretynem.

ocenił(a) film na 5
Gatiniusha

Biedne społeczeństwo, które próbuje zrozumieć w dwadzieścia czy trzydzieści lat (życia) to co się dzieje od ponad dwóch tysięcy lat :D Czy naprawdę infantylizm tak bardzo zakorzenił się w was samych, że mimo wszystko próbujecie rozgryźć życie, wiarę, pierwiastek nadprzyrodzony, przeszłość i przyszłość bo wydaje wam się, że jesteście aż tacy inteligentni? Macie racje, nie jesteście i ciągle wam się wydaje. Ale nie o tym tylko o filmie dyskutujemy. Ilu z was tutaj obecnych przeżyło uniesienie religijne bądź uniesienie w aspekcie najwyższej siły np. ognia, pieniądza, miłości, religii??? Podejrzewam, że żaden/a. W filmie pokazano granicę, którą bardzo łatwo jest przekroczyć ale o tym nikt z was nie wspomniał. Dlaczego? Bo próbujecie ustalić sami dla siebie doktrynę z którą będzie wam się żyło lepiej, bardziej swobodnie. Wybiorę sobie wiarę albo ją odrzucę bo tak mi będzie wygodniej. Gra bohaterów, cała powstająca z prawdy sytuacja do przeniknięcia w ułudę, brak Boga w ich umysłach, chęć poznania i dokonania czegoś niezwykłego, posmakowania transcendencji w kontakcie z Bogiem aż do nieświadomego odwrócenia się od rzymskokatolickich dogmatów, nauki, treści Testamentów i na koniec ugruntowanie się że oto "..poznacie Prawdę a Prawda was wyzwoli..."...pokazane zostało bardzo dobrze. Gdyby dodać jeszcze odrobinę z Matrixa, że wszystko możemy osiągnąć sami a mielibyśmy już minimum trzy różne religie w tym filmie. Moim zdaniem film całkiem przyzwoity, poruszający przede wszystkim kwestie moralne wiary - w jakiej się urodziłeś to taką traktuj jak swoją, poruszający ważny aspekt rozumienia wiary poprzez osoby konsekrowane, które rozminęły się z nauką Kościoła chcą ją ulepszyć "mając" wizje ulepszenia czegoś i tak doskonałego i kwestia nadrzędna filmu, łatwość przekroczenia barier, których przekraczać się nie powinno a które przekraczamy w życiu codziennym. Film jest całkiem całkiem dlatego 5/10.

ocenił(a) film na 3
Gatiniusha

A mnie się on po prostu nie podobał.

Gatiniusha

Nie "się skusisz", tylko: Szatan cię skusi. ;)

Gatiniusha

Do trzech razy sztuka.

Gatiniusha

Gdzie go moge zobaczyc online?

ocenił(a) film na 9
Gatiniusha

A gdzie można go obejrzeć online ?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones