Film nie zawierający żadnej wartości intelektualnej lub kinematograficznej. Faceci wpadający na genialny pomysł zarabiania na debilach uzależnionych od pornosów, ciągłe przekleństwa, przekręty, wszędzie jakieś imprezy, lafiryndy, przemoc, w końcu główny bohater zdradza żonę. Idealna fantazja typowego stulejarza-piwniczaka. Nudy, nudy, nudy. Amerykańskie śmieciowe kino jakiego wiele.